eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingDCTRe: DCT
  • Data: 2013-05-06 09:20:14
    Temat: Re: DCT
    Od: "slawek" <h...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "apl" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:e8bfabb6-8378-4a02-91dd-75c0c4cd1098@z4
    g2000vbz.googlegroups.com...

    >Chodzi mi o zweryfikowanie badań wykonanych z użyciem klasycznej fft.
    >Wydaje mi się, że zalecana transformata cosinusowa nic by nie
    >zmieniła, ale lepiej przelecieć te dane ponownie i to wszystko.

    Poszukaj w jakiejś dobrej bibliotece książki "Transforms and Applications
    Handbook" (red. Alexander D. Poularikas).

    1. AFAIR jest tam kod źródłowy DCT wydrukowany (Fortran?)
    2. To bardzo dobra książka, jako swego rodzaju encyklopedia, choć do falek
    lepsza jest Ingrid (wiadomo dlaczego!)
    3. Tu masz link do szczegółowych danych

    http://www.amazon.com/Transforms-Applications-Handbo
    ok-Electrical-Engineering/dp/1420066528

    4. Te 10GB danych to niedużo - przeleci szybciej niż myślisz nawet przez
    "slow-Fourier-transform". Gorzej jeżeli miałoby być 10GB/sekundę...

    5. Zgadzam się - w ramach FIA (Freedom of Information Act, taki przepis z
    USA którego nikt, nawet w USA, nie rozumie) masz prawo zwrócić się do
    naukowca, który coś opublikował i wprost poprosić o kod źródłowy. I -
    teoretycznie - FIA gwarantuje ci dostęp do tego kodu. Albo i nie. Nikt tego
    nie "kuma". Tj. brak kodu źródłowego (pseudokodu, czegokolwiek) w pracach
    naukowych, nawet jako załączników on-line do prac drukowanych w żurnalach
    (każdy porządny żurnal pozwala wepchnąć multimedia na ich serwer jako
    add-on) wynika z dwóch, równie ważnych, przesłanek:

    a) NDA i trzymanie kodu w tajemnicy (a co? za darmo maja rozdawać?!)
    b) faktu że obliczeń nie robili autorzy, ale "technicy" nie wymienieni jako
    współtwórcy (no bo przecież dwie-trzy strony mniemanologii są ważniejsze niż
    10000 LOC).

    Serio - zdarzało mi się pytać "autora" o to jak robił obliczenia (face to
    face) i okazywało się, że po prostu "zrobili mu".

    BYE

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: