eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzyżbym wykrakal?Re: Czyżbym wykrakal?
  • Data: 2020-03-12 02:41:21
    Temat: Re: Czyżbym wykrakal?
    Od: kk <k...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2020-03-12 01:15, Zenek Kapelinder wrote:
    > Oczywiście że ograniczenie prędkości wynika z nastaw w programie a nie możliwości.
    Inna sprawa że citroen ma bardzo mały akumulator.

    Ma proporcjonalnie mniejszy akumulator do tego o ile ma zasięg mniejszy
    od Twizy.

    > Podkręcenie mocy musiało by się wiązać z dołożeniem akumulatorków.

    By uzyskać większą prędkość nie potrzeba podkręcania mocy tylko
    wyłączenia ogranicznika. Bo jak już pisałem, Citroen ma silnik niewiele
    mniejszej mocy niż Twizy, którym to Twizy można pojechać i 105km/h.

    > W efekcie zrobiłby się wyścig polegający na podkręcaniu mocy dostarczanej do
    silnika i kolejnym dokładaniem akumulatorków. Skończyło by się to na Tesli. Jest
    jeszcze inny aspekt sprawy. Citroen kosztuje 22 tysiące złotych. Są głosy żeby rząd
    nie naliczał vatu do elektrycznych samochodów. Jeśli 22 tysiące to cena z vatem to
    bez vatu~17 tysięcy złotych. 7 tysięcy premii za elektryka i jest elektryczny
    samochodzik za 10 tysięcy. Do tego sztuka nówka niesmigana.

    A najbardziej prawdopodobne jest, że z 35 tysięcy zł dopłaty zejdą do 0.

    > Same plusy dodatnie jak by to jeden bolek powiedział. Jeśli była by dostatecznie
    duża ilość takich samochodzików w dużych miastach to spowolniły by ruch ale wzrosła
    by przepustowość. Mniejsze prędkości to łagodniejsze wypadki.

    45km/h to jest akurat taka prędkość jaką poruszają się samochody w
    miastach. Problem gdy trzeba przejechać między miastami lub na drogach,
    gdzie jest podwyższenie prędkości. No ale to jest kwestia organizacji
    ruchu. Gdzieniegdzie są buspasy. Nie żebym był ich fanem bo to
    generalnie marnotrawstwo drogi, ale akurat problem wolniejszych pojazdów
    elektrycznych mogłoby rozwiązywać.

    > Dużo więcej miejsca na dotychczasowych parkingach.

    Jakim cudem? Miejsce parkingowe ma szerokość normalnego samochodu i nie
    zwęzi się tylko dlatego, że istnieją mniejsze samochody. Takimi
    pojazdami można wykorzystać tylko wolne nieparkingowe przestrzenie. Nie
    ma tego wiele. Kiedyś pewnie podrzucę zdjęcia jak parkuję.

    > Samochodziki z akumulatorami 5kWh ładowane w godzinach przede wszystkim nocnych
    usprawniły by system energetyczny bez jego nadmiernego obciążania.

    Jakbyś miał je gdzie podłączyć. Jak ktoś nie ma domu albo garażu z
    prądem to może sobie tylko pomarzyć.

    > Spadło by zużycie ropy naftowej.

    Już spadło, mamy koronawirus i nie zanosi się by w najbliższym czasie
    coś się zmieniło.

    > Dolary zarobione w innych działach gospodarki można by wydać na inne rzeczy niż
    ropa.

    Gdyby każdy mógł złożyć samochód to byśmy nie musieli filozofować jak
    wydać ukradzione ludziom pieniądze.

    > Ponieważ taki mały samochodzik jest dedykowany do określonych celów, co nie znaczy
    że nie mogło by być wyścigów, to trudno znaleźć argumenty na jego niekorzyść.
    Oczywiście ktoś pierdolnięty z gigantomanią stwierdzi że 70 kilometrów jest nie do
    przyjęcia bo za mało. Ale takiego nie warto słuchać bo głupi.
    >

    70km ... jest ok o ile masz:
    - do pracy mniej niż 15km
    - w miejscu parkowania gniazdko

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: