-
171. Data: 2017-05-12 15:43:59
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 12 May 2017 14:15:03 +0200, w <of491i$8ki$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
> Na dwupasmowej normalne jest, że na wewnętrzym pasie
> ma prawo jechać pojazd i wyjeżdżający musi to brać pod uwagę.
> W sytuacji z wątku pojazd jechał "pod prąd" w miejscu
> gdzie była podwójna ciągła przed skrzyżowaniem
> i nie było okoliczności wskazujących,
> ze ktoś będzie tam jechać i jeszcze wyprzedzać.
A jak ten jadący wewnętrznym będzie wyprzedzał na skrzyżowaniu i jakby nie
wykonał niedozwolonego wyprzedzania, to wypadku by nie było?
-
172. Data: 2017-05-13 07:37:45
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 08.05.2017 o 22:38, r...@k...pl pisze:
> Mon, 8 May 2017 20:44:32 +0200, w <oeqeaf$p3g$1@usenet.news.interia.pl>, Adam
> <a...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 2017-05-08 o 20:00, r...@k...pl pisze:
>>> (...)
>>> Nie będę nawet na ten temat podejmował dyskusji -- mogę odesłać do jakiegoś
>>> odcinka STOP Drogówki sprzed miesiąca-dwóch. Facet wyprzedzał na podwójnej
>>> ciągłej autobus (stojący), z podporządkowanej wyjechał kierowca. Sytuacja
>>> (...)
>>
>> Wyprzedzał _stojący_ pojazd?
>> To jakiś oksymoron.
>
> Oksymoron oznacza akurat coś innego :)
>
Niezupełnie. Całkiem prawidłowo użyty tym bardziej z adnotacją: "jakiś".
Wyprzedzanie stojącego pojazdu jest sprzecznością.
Oksymoron: "epitet sprzeczny, metaforyczne zestawienie wyrazów o
przeciwstawnym, wykluczającym się wzajemnie znaczeniu, np. ,,okrutna litość".
--
Wiesiaczek (dziś z Sharm El-Sheikh - Egipt)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
173. Data: 2017-05-13 08:24:35
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "Stan56" <j...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:cuebhcpkrnmmb0e33s3rpou37f42gfe1v3@4ax.com...
Fri, 12 May 2017 14:15:03 +0200, w <of491i$8ki$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
>> Na dwupasmowej normalne jest, że na wewnętrzym pasie
> ma prawo jechać pojazd i wyjeżdżający musi to brać pod uwagę.
> W sytuacji z wątku pojazd jechał "pod prąd" w miejscu
> gdzie była podwójna ciągła przed skrzyżowaniem
> i nie było okoliczności wskazujących,
>> ze ktoś będzie tam jechać i jeszcze wyprzedzać.
> A jak ten jadący
Jeżeli wjeżdżający nie widział wyprzedzającego, to miał prawo
wjechać na skrzyżowanie i jest niewinny.
Prawo nie wymaga, aby tak jechać, jakby na drodze miał za chwilę
pojawić się idiota.
Jeżeli wjeżdzający widział wyprzedzającego, to miał obowiązek
udzielić mu pierwszeństwa.
-
174. Data: 2017-05-13 23:39:23
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-05-13 o 08:24, Stan56 pisze:
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:cuebhcpkrnmmb0e33s3rpou37f42gfe1v3@4ax.com...
> Fri, 12 May 2017 14:15:03 +0200, w <of491i$8ki$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
> <j...@k...pl> napisał(-a):
>
>>> Na dwupasmowej normalne jest, że na wewnętrzym pasie
>> ma prawo jechać pojazd i wyjeżdżający musi to brać pod uwagę.
>> W sytuacji z wątku pojazd jechał "pod prąd" w miejscu
>> gdzie była podwójna ciągła przed skrzyżowaniem
>> i nie było okoliczności wskazujących,
>>> ze ktoś będzie tam jechać i jeszcze wyprzedzać.
>
>> A jak ten jadący
>
> Jeżeli wjeżdżający nie widział wyprzedzającego, to miał prawo
> wjechać na skrzyżowanie i jest niewinny.
> Prawo nie wymaga, aby tak jechać, jakby na drodze miał za chwilę
> pojawić się idiota.
>
> Jeżeli wjeżdzający widział wyprzedzającego, to miał obowiązek
> udzielić mu pierwszeństwa.
>
Moim skromnym zdaniem, jeżeli wyjeżdżający zdążył spokojnie wyjechać z
bocznej drogi, wjechać prawidłowo na swój pas i rozpocząć jazdę w swoim
kierunku, to od tego momentu już nie ma co mówić o tym, że ktoś Kseni
"wyjechał". Po prostu spotkały się dwa samochody jadące na czołowe.
Jeden jechał swoim pasem, drugi jechał lewym pasem - pasem przeznaczonym
do jazdy w przeciwnym kierunku.
-
175. Data: 2017-05-14 11:46:12
Temat: Re: Czyja by była wina ? nauczka.
Od: "Stan56" <j...@k...pl>
Użytkownik "Poldek" <p...@i...eu> napisał w wiadomości
news:of7uea$ilv$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2017-05-13 o 08:24, Stan56 pisze:
>>
>> Jeżeli wjeżdżający nie widział wyprzedzającego, to miał prawo
>> wjechać na skrzyżowanie i jest niewinny.
>> Prawo nie wymaga, aby tak jechać, jakby na drodze miał za chwilę
>> pojawić się idiota.
>>
>> Jeżeli wjeżdzający widział wyprzedzającego, to miał obowiązek
>> udzielić mu pierwszeństwa.
>>
>
> Moim skromnym zdaniem, jeżeli wyjeżdżający zdążył spokojnie wyjechać z
> bocznej drogi, wjechać prawidłowo na swój pas i rozpocząć jazdę w swoim
> kierunku, to od tego momentu już nie ma co mówić o tym, że ktoś Kseni
> "wyjechał". Po prostu spotkały się dwa samochody jadące na czołowe. Jeden
> jechał swoim pasem, drugi jechał lewym pasem - pasem przeznaczonym do
> jazdy w przeciwnym kierunku.
Chodzi ci o to, że wyjeżdżający widział pojazd na głównej i wyjechał,
bo postanowił tamtemu "dać nauczkę", że w tym miejscu się nie wyprzedza ?
albo wyjechał z powodu głupoty ?
-
176. Data: 2017-05-14 21:04:40
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 13 May 2017 08:24:35 +0200, w <of68t4$ava$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:cuebhcpkrnmmb0e33s3rpou37f42gfe1v3@4ax.com...
> Fri, 12 May 2017 14:15:03 +0200, w <of491i$8ki$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
> <j...@k...pl> napisał(-a):
>
> >> Na dwupasmowej normalne jest, że na wewnętrzym pasie
> > ma prawo jechać pojazd i wyjeżdżający musi to brać pod uwagę.
> > W sytuacji z wątku pojazd jechał "pod prąd" w miejscu
> > gdzie była podwójna ciągła przed skrzyżowaniem
> > i nie było okoliczności wskazujących,
> >> ze ktoś będzie tam jechać i jeszcze wyprzedzać.
>
> > A jak ten jadący
>
> Jeżeli wjeżdżający nie widział wyprzedzającego, to miał prawo
> wjechać na skrzyżowanie i jest niewinny.
> Prawo nie wymaga, aby tak jechać, jakby na drodze miał za chwilę
> pojawić się idiota.
>
> Jeżeli wjeżdzający widział wyprzedzającego, to miał obowiązek
> udzielić mu pierwszeństwa.
To teraz wytłumacz tym policjantom ze STOP Drogówki, że się nie znają, a ty
wiesz lepiej.
A obiecałem sobie, że nie będę dyskutował na ten temat, ale zawsze znajdzie się
ktoś uważający inaczej niż wszyscy :D
-
177. Data: 2017-05-14 21:25:30
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "Stan56" <j...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:egahhc5f5v830cm4ogah13u86jm04mr17d@4ax.com...
Sat, 13 May 2017 08:24:35 +0200, w <of68t4$ava$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
>
> Jeżeli wjeżdżający nie widział wyprzedzającego, to miał prawo
> wjechać na skrzyżowanie i jest niewinny.
> Prawo nie wymaga, aby tak jechać, jakby na drodze miał za chwilę
> pojawić się idiota.
>
> Jeżeli wjeżdzający widział wyprzedzającego, to miał obowiązek
> udzielić mu pierwszeństwa.
To teraz wytłumacz tym policjantom ze STOP Drogówki, że się nie znają, a ty
wiesz lepiej.
==============
A co to za wypadek z tymi policjantami z STOP Drogówki ?
-
178. Data: 2017-05-15 09:17:18
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 14 May 2017 21:25:30 +0200, w <ofaavq$q2f$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
> A co to za wypadek z tymi policjantami z STOP Drogówki ?
Przejrzyj sobie ostatnie odcinki.
-
179. Data: 2017-05-15 10:30:19
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "Stan56" <j...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hflihcdvr8cqvdlvp8crhce99v9kkv8db8@4ax.com...
Sun, 14 May 2017 21:25:30 +0200, w <ofaavq$q2f$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
> A co to za wypadek z tymi policjantami z STOP Drogówki ?
Przejrzyj sobie ostatnie odcinki.
================
Daj linka do właściwego odcinka.
-
180. Data: 2017-05-15 12:44:39
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 15 May 2017 10:30:19 +0200, w <ofbovb$h2k$1@news.mixmin.net>, "Stan56"
<j...@k...pl> napisał(-a):
> Daj linka do właściwego odcinka.
A skąd mam wiedzieć który to? Sam włóż trochę siły w edukację :)