eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy silnik samochodowy nadaje się do łodzi? › Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
  • Data: 2010-04-10 09:05:54
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1cgc0d605idg0.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Fri, 9 Apr 2010 07:04:32 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >>> No to masz kiepski silnik, ten V6 z granady miał więcej ;)
    >>
    >> To teraz poproś silnik CDI, żeby też miał więcej.
    >
    >
    > Żaden problem, toż termostat nie musi być na silniku.

    Skoro ustaliliśmy, że termostat jest na wlocie do silnika i jest
    trójdrożny - to oczywiste jest, że nie musi być na wlocie do silnika.
    Natomiast nie znam jeszcze silnika, w którym masz dwa osobne, nie łączące
    się ze sobą obiegi wody. Dlatego każdy normalny silnik będzie miał JEDEN
    wlot wody i JEDEN jej wylot. To, co do tych wylotów i wlotów podepniesz - to
    jest nieistotne.

    >>> Na zimno jest tak:
    >>>
    >>> ########
    >>> wlot ######## wylot
    >>> P===-=#silnik#======
    >>> | ######## |
    >>> | |
    >>> | |
    >>> +-[|-| ]==============<=+===========> wylot wody
    >>>| T bypass TUTAJ
    >>>|
    >>>|
    >>> ^ woda zimna
    >>
    >> Piękny obrazek.
    >>
    >> Teraz powiedz mi, skąd woda w miejscu oznaczonym TUTAJ będzie wiedziała,
    >> że
    >> ma skręcić do bypassu, a nie spokojnie lecieć sobie do wylotu?
    >
    > Bo woda, w odróżnieniu od Ciebie, zna prawa fizyki.
    > Może Ci się tak deczko rozjaśni, ja się zastanowisz, co i skąd się
    > znajdzie w układzie, jeśli ta woda wyleci :D

    Pompa wody zasysa wodę. Masz zamknięty termostat, który odcina dopływ wody
    zimnej NA WLOCIE do silnika. Woda zaciągana jest więc od tego miejsca, które
    oznaczyłem napisem "TUTAJ". Ponawiam więc pytanie - jakim cudem ten obieg
    zignoruje występowanie czegoś takiego jak ewidentna "dziura" w obiegu,
    oznaczona jako "wylot wody"?

    Żeby Ci to wyjaśnić lepiej - zbuduj sobie proste urządzenie - kawał gumowego
    węża, podepnij go do pompy wody, po uprzednim napełnieniu wodą i zrób z tego
    obieg zamknięty. Uruchom pompę, niech przepompowuje po wężu wodę. Masz wtedy
    obieg pompa-silnik-bypass-pompa. Potem zrób w tym wężu dziurę, nazwij ją
    "wylot wody" i ponownie załącz obieg. Potem wytłumaczysz, jak zmusiłeś wodę
    w tym obiegu, żeby nie wyleciała przez ową dziurę.

    >> Ale ja wiem, jak zbudowany jest taki termostat, mi chodzi natomiast o
    >> zupełnie inne miejsce, w którym woda wyleci Ci z układu cała do jeziora -
    >> bynajmniej nie przez termostat ;)
    >
    > Mhm. A w silniku będzie taka sama próżnia jak między Twymi uszami.

    O próżni ani słowem nie wspominałem - trzymaj się więc prostego zagadnienia,
    bo jak zaczniesz jeszcze tu próżniować, to w ogóle odlecisz do Krainy
    Czarów. Chyba, że temat Cię przerasta.

    >>> Co więcej, taki układ powoduje, że silnik szybko się nagrzewa, a po
    >>> nagrzaniu nei następuje żaden udar termiczny, jak ma to w przypadku
    >>> rozwiązań tanioprostych stosowanych w obecnych szmelcwagenach. No ale
    >>> kiedyś silnik miał przejechać 20 lat, a teraz byle gwarancję....
    >>
    >> Tak, bo w nowoczesnych silnikach termostat otwiera się od razu cały ;)
    >
    > Nie od razu, jednak reaguje z opóźnieniem. Efekt jest taki, że termostat
    > zaczyna się otwierać, zimna woda zaczyna wlewać się do silnika, ale zanim
    > dojdzie do termostatu mija kilkanaście sekund. W tym czasie termostat się
    > otwiera cały czas. I dopiero po tych kilkunastu sekundach szprycowania
    > silnika zimną wodą termostat zauważa, że trzeba przymknąć.
    > Ale co tam, przeciez taki termostat jest tańszy :D

    Oczywiscie, zapewne przeprowadziłeś stosowne pomiary temperatury wody,
    znajdującej się w obiegu za termostatem, żeby tą tezę udowodnić ;)
    Oczywiście zapominamy też, że duży obieg, sterowany termostatem, w
    większości wypadków wpada do małego obiegu wody, w którym cały czas krąży
    nagrzana woda i że szok termiczny wcale nie jest taki gwałtowny, jak tutaj
    sugerujesz - nikt bowiem nagle nie zalewa pustego, gorącego silnika zimną
    wodą, tylko dolewa zimnej wody do obiegu z gorącą.

    Jurand.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: