eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy policja słusznie czyni ?Re: Czy policja słusznie czyni ?
  • Data: 2011-07-17 23:01:27
    Temat: Re: Czy policja słusznie czyni ?
    Od: kakmar <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 14.07.2011 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
    > W dniu 2011-07-15 00:21, kakmar pisze:

    >> Nie są, potrącenie pieszego, czy stuknięcie motocyklisty, ze znanych mi
    >> przypadków skończyło się sądem i 100zł mandatem
    >
    > Ale jak myślisz? Kierowca zrobił to specjalnie, licząc że kara wyniesie
    > tylko 100zł?
    > Czy może jednak wjechał w motocyklistę niespecjalnie?

    Jeden to zmiana pasa "na ślepo" i wjechanie w bok/tył pojazdu na sąsiednim
    pasie. Żadnych atrakcji typu duża prędkość, omijanie, itp. Tak zwyczajnie.
    Drugi to skręt w prawo na "światłach" przy sygnale "zielonym" i rozjechanie
    pieszego na pasach. Też zwyczajnie, żadnego wyprzedanie na "3", czy
    nadmiernej, itd.
    W obu wypadkach karetka szpital, prokurator, umorzenie, ze względu na
    kwalifikację, skierowanie na policję, uznanie za wykroczenie, sąd, 100zł.
    No i jakaś zwyżka na OC, a może i AC. Z drugiej strony miesiące leczenia,
    rehabilitacji, olbrzymi spadek jakości życia.

    To ja się tak zwyczajnie zapytam. Czy to jest kurwa normalne, i tak powinno
    być? Jak można niespecjalnie zmienić pas? Jak kurwa można niespecjalnie
    wjechać na przejście dla pieszych po którym idą ludzie.
    Jaki jest system, gdzie po czymś takim dalej ma się prawo jazdy. Jak to się
    ma do jakiegoś łosia który 3 razy zaliczy objazdowy fotoplastikon na
    ustawionej przez debila "40" z okazji remontu (który odbywa się od pn, do
    pt, między 7 a 15) w sobotę po południu, na dwujezdniowej, czteropasmowej
    drodze.
    >
    >> Owszem to mogłoby poprawić sytuację poszkodowanych, niestety wątpię aby
    >> wpłynęło na bezmyślnych sprawców.
    >
    > Sprawcy byliby temperowani przez ubezpieczyciela.

    Może też ale to nie działa, przynajmniej obecnie.
    >
    > Ale prędkość jest tym z czego wynikają skutki.
    > Jeżeli w wyniku głupoty zderzą się czołowo dwa samochody jadące 40km/h,
    > to nikomu nic się nie stanie.

    Ba, jeśli by jechały 20km/h to pewnie i szkody w sprzęcie będą niewielkie.

    > Natomiast jeżeli w wyniku tej samej głupoty zderzą się jadąc 100km/h to
    > już pewnie stanie się dużo.

    Tyle że drogi niby mają służyć do przemieszczania się, szybciej niż ~50
    lat temu furmanką.
    Przy zachowaniu minimum zdrowego rozsądku, da się jeździć, zachowując
    b.wysoki margines bezpieczeństwa, znacznie szybciej niż 40km/h.

    > I jeżeli ubezpieczyciel odpowiedzialny finansowo za skutki wypadków
    > będzie miał taką możliwość, to w ten sposób będzie ograniczał skutki
    > wypadków. Bo eliminacja głupoty jako takiej, możliwa nie jest.

    Można utrudnić, lu uniemożliwić,prowadzenie pojazdów kierowcom którzy
    wykazali się głupotą, lub zdarza się to im częściej niż innym.
    Myślisz że ktoś kto już raz, czy razy kilka spowodował kolizję,
    praktycznie bez konsekwencji i refleksji, ma takie same szanse na
    kolejną, jak ktoś komu się to nie zdarza. Tak zwyczajnie ze statystyki?

    Myślę że w systemie który dotkliwie karałby, osoby którym się to zdarza
    byłoby lepiej. To znaczy że świadomość że rozjechanie pieszego na
    pasach, czy inny powodujący czyjąś szkodę atak głupoty czy bezmyślności
    będzie miał poważne konsekwencje, spowodowałaby u wielu większe
    zainteresowanie bezpiecznym prowadzeniem pojazdu.

    Obecny system i propaganda mediów, gdzie winni i dotkliwie karani
    są tylko przekraczający prędkość na znakach i rowerzyści po 2 piwach,
    zwłaszcza "recydywiści" prowadzi do promocji głupoty.

    --
    kakmaratgmaildotcom

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: