eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy donosicie na piratów drogowych?Re: Czy donosicie na piratów drogowych?
  • Data: 2013-11-14 14:08:41
    Temat: Re: Czy donosicie na piratów drogowych?
    Od: "Bartek" <N...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:l61s70$8tn$1@node1.news.atman.pl...
    > Witam
    >
    > W przypadku łamania prawa przez radiowozy, sprawa oczywista, wysyłam.
    > Jednak w wypadku innych kierowców mam wątpliwości.
    > Z jednej strony pirat, ale z drugiej strony pomagać policji? :-(

    Pomagać Policji? chyba oszalałeś.
    to wrogowie przecież nasi, wrogowie narodu.
    biją, pałują, mandaty, kontrole....
    kup sobie koszulke HWDP, podobne naklejki na pojazd, ramki na tablice za te
    pieniądze jakie mial bys poswiecic na pomoc policji.

    ... przykre naprawde, że takie dylematy i takie podejscie do sprawy mają
    ludzie w tym kraju.

    ciekaw jestem czy podobny dylemat miał byś gdyby taki pirat, potrącił
    ciebie, twoje dziecko czy kogoś z rodziny, a inni podobnie myślący mieli by
    dylemat, czy pomagać policji...

    twoji sąsiedzi mam nadzieje wiedzą o tym, że jak ktoś będzie ich okradał, to
    na ciebie liczyć nie mogą, bo poco masz dzwonić i zawiadamiać, poco pomagać
    policji?


    BTW: norwegia. pełne auto ludzi, jedzenia itp. oczywiscie zamieszanie z
    rozpakowywaniem, przenoszeniem itp. pojawia się radiowóz, szybko kontroluje
    dokumenty, auto, poczym przeprasza, mówi że dostali zawiadomienie od sąsiada
    o aucie na obcych numerach i dziwnych operacjach pakowania itp.
    rozmawialiśmy o tym z kilkoma osobami, i podobno tam tak jest, że ludzie tak
    właśnie reagują.


    Polska, gliwice: znika nocą auto z parkingu. brak monitoringu, znika.
    po kilku dniach, sąsiadka opowiada pokrzywdzonemu: aa, to panu to auto
    jednak ukradli? no, bo ja spać niemogę, widziałam jak się kręcili nocą przy
    aucie, drzwi otwierali, wsiadali i wysiadali.... nawet myślałam czy do pana
    nie zastukać.

    kilka dni mija, spotkanie z sąsiadem: no, ja widziałem, dwóch ich było......

    sytuacja znana mi osobiscie, więc wpełni wiarygodna.

    ale potem krzyki i wrzaski, że policja sprawcy ująć nie umie, że nie ma
    śladu, że nieporadna.


    --
    Pozdrawiam, Bartek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: