Użytkownik "PiotrBanachowicz.com" napisał
Kazimierz Dolny nad Wisłą. Urokliwy zakątek od wielu lat zaatakowany
stadami turystów. Czy jest zrozumienie tego miejsca? Czy jest próba
symbiozy z tym miejscem?
Jakim zobaczyłem Kazimierz, gdy pojawiłem się w tym stadzie?
---------------------------------------------

Jeśli to:
http://www.piotrbanachowicz.com/displayimage.php?alb
um=37&pos=24 prowadzi do
miejsca, którego nazwanie mianem 'sracz' jest pieszczotliwym określeniem, to
pewnie mało się zmieniło.
Niestety - uprawianie u nas turystyki krajoznawczej jest wyłącznie dla ludzi
o nerwach ze stali.
Lub o zerowej wrażliwości estetycznej.

Gustowne fajansy (czyt. śmietniki) też już nie raz sprawiały, że chowałem
aparat z powrotem do plecaka.

Fakt, zdjęcia są przerysowane ale moim zdaniem współgrają z realiami
Kazimierza idealnie.
I tak pół biedy, że w samym środku nie ma jakiejś asfalciarni czy innej
rzeźni z kominem przewyższającym Górę Zamkową, co nie byłoby niemożliwe ; )

adam