Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości
news:hm60ei$b1i$2@news.onet.pl...
> BaX pisze:

> Ze ktos zniszczyl iphona... tak to bez watpienia mozliwe.
> Ale powiedz mi ... gdzie te procesy wybuchajacych iphonow.... oszustow
> zlapano i cisza nie zastanawia cie to ....

Ale ty ten telefon upusciles na wykladzine a nie rzuciles o ziemie. I tez
pewnie tylko dlatego ze stan obudowy juz i tak pozostawial wiele do
zyczenia. Poobijana jakas i porysowana padlina. Bylo widziec jak
pierd....lem w pracy flotowa Nokia 6300 o sciane. Rozprysla sie i poleciala
na jakies 10 metrow. Bylem pewien ze juz po niej. Potem sie okazalo, ze
odpadla tylko aluminiowa obudowa baterii. Zlozylem wszystko do kupy i
telefon dzialal bez problemow.

Takie upuszczenie jak twoje, to przezyje nawet szklanka. Dla mnie zadna
rewelacja.
I jeszcze jedno. Jezeli probujesz nosic gacie dziennikarza, przestan
powtarzac co chwile slowo "tak". Ja wiem, ze to ostatnio jakies takie modne,
ale mnie wkurza i wg psychologow swiadczy o tym, ze mowiacy nie do konca
jest pewien tego, co mowi.


pzdr
Qtec