-
21. Data: 2011-05-25 15:38:47
Temat: Re: Czas "propagacji" przekaźnika
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 2011.05.25 09:04, Michoo pisze:
> W dniu 25.05.2011 08:08, PeJot pisze:
>> Czołem.
>>
>> Czy ktoś oszacował opóźnienie wnoszone przez niewielki przekaźnik ( z
>> cewką zbocznikowaną diodą gaszącą ) sterowany kluczem np. typu MOSFET ?
>> Chodzi o czas od zaniku sterowania aż do całkowitego rozwarcia styków.
>> Jak ten czas minimalizować ?
> A nie możesz użyć (opto)triaka?
Zakładając, że obciążeniem będzie idealna cewka albo kondensator, to
triak faktycznie wyłączy się gdzieś w okolicach maksymalnego napięcia
;););)...
--
Pozdrawiam
Konop
-
22. Data: 2011-05-25 16:09:37
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 25.05.2011 17:19, Konop pisze:
> Dodatkowo, pamiętaj, że
> przekaźnik nie posiada jednego wyłączenia, a może występować drżenie
> styków...
Tak właściwie to jakim cudem?
--
Pozdrawiam
Michoo
-
23. Data: 2011-05-25 16:13:05
Temat: Re: Czas "propagacji" przekaźnika
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 25.05.2011 17:38, Konop pisze:
> W dniu 2011.05.25 09:04, Michoo pisze:
>>> Jak ten czas minimalizować ?
>> A nie możesz użyć (opto)triaka?
>
> Zakładając, że obciążeniem będzie idealna cewka albo kondensator, to
> triak faktycznie wyłączy się gdzieś w okolicach maksymalnego napięcia
> ;););)...
W oryginalnym pytaniu nie było nic o wyłączaniu w MAX.
Można w takiej sytuacji zrobić bramkę transmisyjną z pary tranzystorów
tylko będzie to drogie no i problem z wysokim/niskim napięciem do
sterowania.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
24. Data: 2011-05-26 11:07:21
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w
> Potrzebuję *wyłączyć* najlepiej galwanicznie, dowolne urządzenie
> w szczycie napięcia sieci. Czas odłączenia od wykrycia zera nie
> jest istotny, mogę poczekać kilka okresów.
I nie chcesz zadnych tranzystorow wsadzac ?
Oj, chyba trzeba popracowac nad przekaznikami, w koncu w
samochodzie mechaniczny zaplon dziala dosc sprawnie :-)
J.
-
25. Data: 2011-05-26 11:33:49
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-05-26 13:07, J.F. pisze:
>> Potrzebuję *wyłączyć* najlepiej galwanicznie, dowolne urządzenie w
>> szczycie napięcia sieci. Czas odłączenia od wykrycia zera nie jest
>> istotny, mogę poczekać kilka okresów.
>
> I nie chcesz zadnych tranzystorow wsadzac ?
Na razie liczę ze opóźnienie przekaźnika będzie powtarzalne. Plan B to
stado kontaktronów, ale nie wydaje mi się żeby w układzie z kluczem były
jakieś znacząco szybsze.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
26. Data: 2011-05-26 11:52:08
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-05-26 13:07, J.F. pisze:
> Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w
>> Potrzebuję *wyłączyć* najlepiej galwanicznie, dowolne urządzenie w
>> szczycie napięcia sieci. Czas odłączenia od wykrycia zera nie jest
>> istotny, mogę poczekać kilka okresów.
>
> I nie chcesz zadnych tranzystorow wsadzac ?
Powinna być izolacja galwaniczna. Łatwiej przekonać do koncepcji co
bardziej konserwatywnych użytkowników, ich kierownictwo i tych co ich
mogą kontrolować :) Fakt że przekaźnik odetnie urządzenie po ~100 ms
nie ma wielkiego znaczenia, sterowanie to uwzględni i tyle. Jeśli czas
propagacji przekaźnika będzie miał rozrzuty nie większe niż 1 ms,
osiągnę 98.5% szczytu i to wystarczy - dobrze że w gniazdku jest
sinusoida a nie trójkąt :) Plan B to stado kontaktronów, ale jakoś nie
jestem przekonany że w układzie z kluczem będą znacząco szybsze, co
najwyżej bardziej powtarzalne.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
27. Data: 2011-05-26 12:45:11
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: "j.r." <j...@g...pl>
W swojej wiadomości PeJot napisał:
>W dniu 2011-05-26 13:07, J.F. pisze:
>> Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w
>>> Potrzebuję *wyłączyć* najlepiej galwanicznie, dowolne urządzenie w
>>> szczycie napięcia sieci. Czas odłączenia od wykrycia zera nie jest
>>> istotny, mogę poczekać kilka okresów.
>>
>> I nie chcesz zadnych tranzystorow wsadzac ?
>
> Powinna być izolacja galwaniczna. Łatwiej przekonać do koncepcji co
> bardziej konserwatywnych użytkowników, ich kierownictwo i tych co ich
> mogą kontrolować :) Fakt że przekaźnik odetnie urządzenie po ~100 ms
> nie ma wielkiego znaczenia, sterowanie to uwzględni i tyle. Jeśli czas
> propagacji przekaźnika będzie miał rozrzuty nie większe niż 1 ms,
> osiągnę 98.5% szczytu i to wystarczy - dobrze że w gniazdku jest
> sinusoida a nie trójkąt :) Plan B to stado kontaktronów, ale jakoś nie
> jestem przekonany że w układzie z kluczem będą znacząco szybsze, co
> najwyżej bardziej powtarzalne.
>
--
witam,
a gdybyś zastosował przekaźnik normalnie zwarty?
Chyba czas załączenia jest bardziej stabilny?
--
pzdr, j.r.
-
28. Data: 2011-05-26 22:00:26
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: ceat <c...@g...com>
Może rozwiązanie hybrydowe: szybki klucz półprzewodnikowy wyłącza w
szczycie, a następnie dowolnie ślamazarny przekaźnik odcina
galwanicznie.
-
29. Data: 2011-05-27 05:44:13
Temat: Re: Czas "propagacji" przeka?nika
Od: "EM" <e...@p...onet.pl>
> Powinna być izolacja galwaniczna. Łatwiej przekonać do koncepcji co bardziej
> konserwatywnych użytkowników, ich kierownictwo i tych co ich mogą kontrolować
> :) Fakt że przekaźnik odetnie urządzenie po ~100 ms nie ma wielkiego
> znaczenia, sterowanie to uwzględni i tyle. Jeśli czas propagacji przekaźnika
> będzie miał rozrzuty nie większe niż 1 ms, osiągnę 98.5% szczytu i to
> wystarczy - dobrze że w gniazdku jest sinusoida a nie trójkąt :) Plan B to
> stado kontaktronów, ale jakoś nie jestem przekonany że w układzie z kluczem
> będą znacząco szybsze, co najwyżej bardziej powtarzalne.
No to sprytnie zrobione IGBT z izolacją lub MOSFET.
Albo potrzebujemy osiągnąć cel, albo próbujemy zrobić tanio.
--
Pozdr
-
30. Data: 2011-05-27 05:46:48
Temat: Re: Czas "propagacji" przekaźnika
Od: "EM" <e...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:irj9r6$oao$1@news.onet.pl...
>W dniu 25.05.2011 17:38, Konop pisze:
>> W dniu 2011.05.25 09:04, Michoo pisze:
>>>> Jak ten czas minimalizować ?
>>> A nie możesz użyć (opto)triaka?
>>
>> Zakładając, że obciążeniem będzie idealna cewka albo kondensator, to
>> triak faktycznie wyłączy się gdzieś w okolicach maksymalnego napięcia
>> ;););)...
> W oryginalnym pytaniu nie było nic o wyłączaniu w MAX.
No właśnie. Często pytający ukrywa rzeczywiste intencje :), mysląc, że problem
to już ma prawie rozwiązany :).
Tylko brakuje jednego szczegółu, którego akurat w wymyślony sposób nie da się
osiągnąć.
--
Pozdrawiam
EM