-
21. Data: 2013-04-22 15:35:41
Temat: Re: Cyfrowa ramka do zdjęć i grzejący się scalak AM7333
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w wiadomości
news:kl3c12$kh5$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2013-04-22 14:23, Anerys pisze:
>>
>> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w wiadomości
>>> Z jednej strony tak, z drugiej - zamykasz system żeby wyjąć pendrajwa
>>> albo kartę z czytnika?
>>
>> Starego NT4 to dobrze było zamknąć, choć stos dedykowany na szczęście
>> był na tyle "yntelygętny", że umiał obsłużyć zarówno wyjęcie, jak i
>> włożenie... czy odwrotnie.
>
> może pamięć już nie ta, ale NT4 obsługiwał USB? Już nie pamiętam, ale
> jakoś mi się wydaje, że dopiero W2k. Miałby być jakieś specjalne
Bezpośrednio nie, ale istnieje stos który się doinstalowuje, gdzie obsługuje
na pewno większość napędów wymiennych, czyli peny, zdaje mi się, musiabym do
ściągawki zajrzeć, niektóre drukarki, skanery USB raczej nie. Nie udało mi
się karty sieciowej wtrybić, ale trudno powiedzieć, czy dlatego, bo brakuje
jakichś mechanizmów pośredniczących, czy stos/system po prostu nie
rozpoznaje urządzenia... w każdym razie stos włożone urządzenie widzi i
chyba nawet je enumeruje, czy jak to się nazywa... w każdym razie na liście
pojawia się stosowna sygnatura urządzenia.
> rozwiązania do obsługo konkretnych urządzeń, ale zdaje się, że to nigdy
> dobrze nie chodziło.
No, ten stos, choć wszystkiego to on nie umiał, nawet z tymi napędami, mam
huba, w którym są 4 porty nośników, NT4 widzi tylko 3. Same pendraki chodzą
bardzo przyzwoicie, choć zdarza się, że port nośnika, po wyjęciu karty,
potrafi pyskować "niemaskowalnym" komunikatem o problemie z napędem... Ale
stabilności pozostałych to nie urąga.
>
>> Tak skrajnie, to ja nie poczyniałem, aaale zdarzało się, że karta nie
>> przykręcona śrubką, potrafiła się przy manipulacjach w środku (a
>> zaliczyłem już to, co nie tyka elektryka, tylko czasem pieści wśród
>> boleści... ale tragedii nie było, tylko jedna mała "kurewka") :))
>> wymsknąć z portu. Ale jedyne, co mi "dupło", to na jakiejś stareńkiej
>> płycie (o, już pamiętam, 6ATA2), która i tak chyba już była w agonii -
>> przypięcie drukarki na porcie LPT, oczywiście online :)) spowodowało
>> "permanently disabled" :) I awaryjne przenoszenie bebechów (NT4 na
>> pokładzie), do płyty z 486DX2-66.
>
> NT4 na takim sprzęcie? Niezły hardcore.
NT4 ma tę piękną cechę, że na takim sprzęcie nawet nienajgorzej sobie radzi,
wystarczy mu nawet 20 MB (oficjalnie chyba nawet mniej, ale na kompku 486 z
taką ilością pamięci posadziłem i nawet tak strasznie nie ciął), a jużprzy
32 czuje się dość swobodnie. Zresztą, na 486 z 48MB RAM pędziłem też (tak,
na tym samym sprzęcie) W2k, powolny był, ale o kurwicę nie przyprawiał. Nie
próbowałem na 386.
> A to ciekaw jestem, ale to na priv.
> Pytałem, bo rzadko z tamtego konta coś wysyłam i po przejściu na IMAPa coś
> mi się chrzani, a skala problemu nie usprawiedliwia zajmowania się tym
> tematem jak na razie.
W zasadzie też bym to olał, filtrować takich chujów nawet trochę umiem, ale
trochę boję się o pewnych znajomych, których lubię, a którzy nie są tak
ostrożni jak ja (jeden z nich na własną prośbę władował się w dość niemiłą
kabałę z udziałem w Allegro - jako frajer-pośrednik dla "bardzo takich
iPhone'ów), że jak do nich trafi, to znów uwierzą i się w to wmanewrują.
>
>> PS. Dziś rano znów z tego hosta przyszło kolejne sranie...
>
> Ktoś Cię pewnie lubi ;)
Cholera wie...
> Sprawdzę dzisiaj albo jutro u siebie.
OKi.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
22. Data: 2013-04-22 16:17:33
Temat: Re: Cyfrowa ramka do zdjęć i grzejący się scalak AM7333
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2013-04-22 15:35, Anerys pisze:
>
> NT4 ma tę piękną cechę, że na takim sprzęcie nawet nienajgorzej sobie
> radzi, wystarczy mu nawet 20 MB (oficjalnie chyba nawet mniej, ale na
> kompku 486 z taką ilością pamięci posadziłem i nawet tak strasznie nie
> ciął), a jużprzy 32 czuje się dość swobodnie. Zresztą, na 486 z 48MB RAM
> pędziłem też (tak, na tym samym sprzęcie) W2k, powolny był, ale o
> kurwicę nie przyprawiał. Nie próbowałem na 386.
Hm, 486 i taka pamięć? Może pamięć mnie zawodzi (a niedawno wywaliłem
ostatnie manuale od płyt tej generacji), ale to chyba musiała być niezła
płyta, żeby dało się ją obsadzić taką ilością pamięci. ZTCP to jednak
raczej było to zwykle max 16MB.
Jakaś serwerowa?
Pozdrawiam
DD
-
23. Data: 2013-04-22 19:04:20
Temat: Re: Cyfrowa ramka do zdjęć i grzejący się scalak AM7333
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w wiadomości
news:kl3hal$5tr$1@mx1.internetia.pl...
> Hm, 486 i taka pamięć? Może pamięć mnie zawodzi (a niedawno wywaliłem
> ostatnie manuale od płyt tej generacji), ale to chyba musiała być niezła
> płyta, żeby dało się ją obsadzić taką ilością pamięci. ZTCP to jednak
No, różne płyty były. Ja max. co pamiętam, to 128 na płycie 486 miałem, 4
sloty po 32 MB. Ale max można 256 = 4x64MB, tylko takich już nie kupowałem,
bo były drogie.
Mam też płytę, P55T2P4D, gdzie jest 8 slotów, specyfikacja zeznaje,
żezapakować można od 8 do 512MB
ftp://ftp.hs-merseburg.de/pub/hardware/mainboard/asu
s/p55t2p4d-20.pdf (ok.
0.85MB)
> raczej było to zwykle max 16MB.
To zależało od płyty, masz zapewne na myśli "krótkie" SIMMy, ja długie.
Krótkie normalnie miały do 4MB, a egzemplarze do 16 (o ile mnie informator
nie skłamał), były rzadkie, drogie i nie z każdą płytą by poszły. Miałem w
swoich rękach płyty, nawet 386, z 8 slotami, co ozwoliło zapakować 32 MB,
tyle, że w tej mojej chyba był dziabnięty kontroler pamięci, jak obsadziłem
całe 32, to strasznie chrzaniło odczyty z pamięci, przekłamywało, musiałem
zejść do 20 MB (4x1+4x4) i już było dobrze.
> Jakaś serwerowa?
Ta 486 akurat nie, 6ATA2, która kosztowała prawie 500 zyla, ale jeszcze w
zeszłym wieku... to też nie. Procek Slot-1, 3xSDR, Pamięci chyba do 768, ale
nie jestem pewien. Musiałem ją niedotaktować, bo normalnie nie wstawała.
Miała czasem epizody, że umierała na amen, ale po jakimś czasie się
odmrażała. BSoD-ziła dość często, za często, abym to uznał, że "taka jej
uroda". Ale albo tak, albo nie mam kompa. Posprawdzane co można, niestety,
taka jej uroda :P. Aż w końcu zamarzła dokumentnie i nic się zrobić nie
dało. Wtedy zrobiłem te awaryjne przenosiny, obawiając się, że może nie
wstać, ale wstało. RAM miałem przy przesiadce 48MB, ale później stopniowo
rozbudowałem, aż docelowo pojechałem na 128. Pamięci i procek ocalałkarty
też, wykorzystałem je w innych zestawach. O 6ATA2 przepraszam, że do Gugla
kieruję, ale jakoś nie mogę się zdecydować, jakim linkiem ją zobrazować,
przepraszam, że "zrzucam" to na Was :) Wystarczy wrzucić samo 6ATA2, jak kto
chce, może dodać "chaintech"...
Ta moja podwójna chyba jest, bo to duże płycisko, nie mieści się w
standardowej obudowie. Po remoncie ścieżek (kilka było drapnięte i kulało)
chodziła dobrze. Muszę gniazdo jednej z pamięci wymienić, bo ułamał się
zaczep, ale pamięć trzyma się na drugim i nawet styka.
Mam jeszcze jeden, obecnie w rozsypce, komputer, zdecydowanie serwerowy,
Globalyst 730, dwuprockowy MMX, płyta jakaś dziwna, mocno nietypowa, bardzo
kapryśna (wymaga pamięci ECC, inaczej zgłasza błąd pamięci, albo nie widzi
całej, 6 długich SIMMów, do 192 RAM) o nazwie Augusta, nie pamiętam numeru.
Nie pójdzie na nim nic ponad Windows 2000. Sporadycznie BSoDzi. Obsadziłem w
2 MMX, oryginalnie był Pentium 100 MHz bez wiatraka (chłodził się opływem
powietrza).
Trchę to szkoda wywalić, bo chodzi (tylko chwilowo posłużyło jako dawca
peryferiów). A mam pecha, że jak coś wyleci, to zaraz okazuje się niezbędnie
potrzebne. :))
Te stare płyty chcę wykorzystać do konkretów tak, aby były tylko do tego...
Ale może je porozkładam jednak, wystarzone elektrolity przydadzą się :)
Kwarce też mogą być pomocne :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.