-
71. Data: 2018-06-30 14:09:31
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-06-30 o 01:40, Mario pisze:
>>> Wiele rzeczy człowiek kupuje dlatego że mu coś wcisnęli. W dodatku
>>> każdy ma inny próg, od którego uważa, że kupowanie danej rzeczy jest
>>> nieracjonalne. Pszemol uważa że ekspres z młynkiem :) ty że TV SMart,
>>> ja uważam za nieracjonalny zakup za kilka tysięcy odkurzacza Rainbow
>>> czy Thermomixa.
>>
>> Łaskawco to jednak wolno mi uważać że kupowanie smart TV jest
>> nieracjonalne?
>> To w jakim celu ta dyskusja?
>> Chciałeś go obronić i nie wyszło?
>
> Uważam ze ocena czy warto czy nie, jest raczej na własny użytek. Teksty
> o naiwnych i publiczne wyśmiewanie są raczej nie na miejscu.
Ja uważam że nie na miejscu jest obrona durnej tezy kiedy nawet
jej autor się wycofał. Ale jak rozumiem masz inne zdanie
i żeby je uwiarygodnić będziesz mi nawet zarzucał że korzystam
z tego co napisał mój oponent. Takie działanie pewnie też
uważasz że są nie na miejscu. Przynajmniej dopóki robi je ktoś inny
niż ty. :-)
Pozdrawiam
-
72. Data: 2018-07-01 23:50:32
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 30.06.2018 o 14:09, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-06-30 o 01:40, Mario pisze:
>
>>>> Wiele rzeczy człowiek kupuje dlatego że mu coś wcisnęli. W dodatku
>>>> każdy ma inny próg, od którego uważa, że kupowanie danej rzeczy jest
>>>> nieracjonalne. Pszemol uważa że ekspres z młynkiem :) ty że TV
>>>> SMart, ja uważam za nieracjonalny zakup za kilka tysięcy odkurzacza
>>>> Rainbow czy Thermomixa.
>>>
>>> Łaskawco to jednak wolno mi uważać że kupowanie smart TV jest
>>> nieracjonalne?
>>> To w jakim celu ta dyskusja?
>>> Chciałeś go obronić i nie wyszło?
>>
>> Uważam ze ocena czy warto czy nie, jest raczej na własny użytek.
>> Teksty o naiwnych i publiczne wyśmiewanie są raczej nie na miejscu.
>
> Ja uważam że nie na miejscu jest obrona durnej tezy kiedy nawet
> jej autor się wycofał.
Najbardziej durna teza to ta, że kupowanie smart TV jest bez sensu, w
sytuacji gdy ciężko znaleźć TV bez smart :)
A te które znajdziesz to są jakieś leżaki magazynowe w HD Ready
--
pozdrawiam
MD
-
73. Data: 2018-07-02 00:41:11
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 30 Jun 2018 00:54:36 +0200, w
<a...@n...neostrada.pl>, Marek <f...@f...com>
napisał(-a):
> On Fri, 29 Jun 2018 22:36:23 +0200, Sebastian
> Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> > Nie ma nigdzie URL. Youtube wygląda zupełnie inaczej niż w
> > jakiejkolwiek
> > przeglądarce. Zachowuje się inaczej. Wyglada na aplikacje natywną.
>
> Nie rozumiesz, mówię żebyś na pc otworzył www.youtube.com/tv i
> porównał z tym jak "wygląda" aplikacja na tv.
Hehe -- teraz już wiem jak "natywnie" działa YT na PS4 :)
-
74. Data: 2018-07-02 17:22:41
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2018-06-28 o 16:23, Mario pisze:
> W dniu 28.06.2018 o 12:15, Piotr Dmochowski pisze:
>> W dniu 2018-06-28 o 11:54, Mario pisze:
>>> W dniu 28.06.2018 o 10:07, Piotr Dmochowski pisze:
>>>> Planowane smart liczniki i smart sieci mogą być odcinane od
>>>> zasilania na polecenie elektrowni i taki będzie standard usługi, nie
>>>> mamy pańskiego prądu i co nam pan zrobi?
>>>> Pytanie retoryczne - który licznik chcielibyście mieć w domu?
>>>
>>> Elektrownia ci wyłączy jak nie będziesz płacił. Jak nie masz licznika
>>> smart to przyjdzie monter i wyłączy. Ze smart jest obawa że wyłączy
>>> ci nie elektrownia, ale jakiś gówniarz który bawi się w hackowanie.
>>> Albo Ruscy.
>>>
>> Wyłączy w środku dnia i włączy np. wieczorem. Następnego dnia znowu,
>> albo dopiero za dwa. Płacenie nie ma z tym nic wspólnego.
>
> Pierwszy raz słyszę żeby elektrownia wyłączała rutynowo konsumentom prąd
> w ramach balansowania mocy. Jakby tak było to zawsze mogą wyłączyć na
> podstacji dla całej wiochy. Takie rzeczy to pamiętam z PRL - 20 stopień
> zasilania :) Chociaż z drugiej strony PRL wraca.
>
To było uproszczenie, oczywiście że chodziło o rozdzielnie a nie o same
elektrownie. Tak czy inaczej chodzi właśnie o ta zmianę jakościową że
nei trzeba wyłączac całej wiochy albo gminy, można będzie operowac z
dokładnością do pojedynczego domu lub mieszkania.
>> Chodzi o to że rośnie pobór prądu oraz moda na źródła ekologiczne.
>> Trzeba budować nowe linie przesyłowe, modernizować rozdzielnie itp. a
>> to kosztuje. Jakiś cwaniak wpadł na pomysł że zamiast dać lepszą siec
>> można obciąć dostawy i naściemniać ludziom że to jest smart i eko.
>> Analogicznie jest z wiatrakami, jak nie wieje to nie ma prundu a
>> budowanie magazynów energii kosztuje. Lepiej wymusić na słabszym że
>> jak chce mieć energię na żądanie to niech sobie sam UPS stawia, albo
>> się przestawia na życie zgodnie z naturą (jutro ma wiać więc zrobię
>> pranie i upiekę ciasto).
>> To mnie właśnie zadziwia że ludzie chodzą na konferencje, brandzlują
>> się tymi smart nowinkami i nie widzą co się kroi.
>> Jeżeli zużycie prądu rośnie, zamykane są tradycyjne elektrownie,
>> źródła alternatywne nie zapewniają stałych dostaw to komuś trzeba
>> odciąć zasilanie. Przykład dopłat eko do prądu w DE pokazuje że
>> przemysł nie da się orżnąć, więc zostają konsumenci. Na razie Niemcy
>> poszli po rozum do głowy i odpuścili sobie pogoń ze eko zasilaniem,
>> ale ogólne zasady są widoczne.
>
> Niemcy w tej chili mają w porywach do ponad 30 procent zasilania z
> wiatru (w nocy) lub z farm słonecznych (w dzień). Nie słyszałem żeby
> sobie dali spokój z zieloną energią.
Nie tyle dali sobie spokój co przestali wycinać tradycyjne źródła, a
nawet inwestują w nowe elektronie albo robią gruntowny remont/rozbudowę
tego co już mają. Chyba zrozumieli że same wiatraki i panele nie
wystarczą. Zwłaszcza po tym jak np. teraz w GB przy brzegu flauta od
kilku tygodni i wiatraki nie dają praktycznie nic. Czym to skompensować?
Owszem utrzymują elektrownie
> cieplne żeby móc sterować mocą gdy się nie bilansuje. Problem się pewnie
> rozwiąże gdy przy farmach słonecznych zaczną stawiać wytwórnie wodoru
> czy metanu.
Kiedy to będzie i ile kosztuje? I czy znowu zapłaci szary obywatel a
przemysł będzie miał prąd w normalnej cenie?
> Ale czy teraz Niemcy masowo wyłączają energię elektryczną właścicielom
> (dzierżawcom) smartnych liczników energii?
Pewnie nie, ale nie mówię że to dzieje się już teraz, mówię o tym co
może być.
Parę lat temu Bornholm ogłosił niezależność energetyczną (słońce +
wiatr). Jak myślisz, co będzie w zimie jak przyjdzie flauta? Coś trzeba
wyłączyć, a łatwiej wmasować nowe taryfy konsumentowi niż dużej firmie.
Poza tym jak masz możliwość selektywnego wyłączania to można zacząć
tworzyć nowe cenniki, usługi premium, gwarancje dostawy itp. Mokry sen
marketingu, a dział handlowy już sika po nogach ze szczęścia.
>> Mieliśmy latać na wakacje w kosmos a tymczasem głupiego prądu w
>> gniazdku nam zaczyna brakować, ktoś by wymyślił taki scenariusz?
>
> Brakuje bo PiS udupia energetykę odnawialną żeby utrzymać w dobrych
> humorach swoje zaplecze polityczne czyli górników.
Akurat taki rozwój, że garstka dostaje tłuste dotacje a reszta się
dokłada to żaden rozwój. Takie 500+ dla krewnych i znajomych, tyle że
nie złotych a tysięcy euro. Zresztą PIS to tacy sami zdrajcy jak PO,
popatrz sobie co zrobili z kopalnią Krupiński (a propos przyjaciół
górników). PO przygotowała grunt pod sprzedaż Niemcom, potem było trochę
szumu, Beata obiecała że pomoże i konic końców pójdzie super złoże węgla
dla Anglików.
Ciekawi mnie tez dlaczego nikt nie zajmuje się reaktorami na tor. Z
samych odpadów w KGHM mamy tyle paliwa że wystarczy dla nas i całej
Europy, reaktor prostszy i mniej ryzykowny, można dopalać przy okazji
stare zużyte paliwo uranowe, odpady dużo szybciej się rozkładają -
technologia prawie idealna. Nikt tego nie rusza, tylko chyba Indie są na
tyle samodzielne że mają zaawansowane testy. Po ch... nam te instytuty,
agendy i inne innowacyjne ministerstwa jak od lat nic sensownego się nie
dzieje. Jedyne co zrobiliśmy w temacie energii atomowej to PO podpisało
umowę na odbiór i składowanie w Polsce odpadów atomowych z zachodu.
Proszę więc się nie dziwić że mam pesymistyczne nastawienie, bo jak
patrzę co się dzieje to trudno tryskać optymizmem ;)
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
75. Data: 2018-07-02 17:38:01
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2018-06-27 o 22:56, BaSk pisze:
> No wiem, że można to-i-owo odpalić na ekranie, ale wolę do tego używać
> PC-ta. Czy warto "koniecznie" dokupić sobie tego smarta? Co za tym
> przemawia wg Was?
>
Jeszcze trochę pomarudzę ;)
Koledzy twierdzą że FHD to przeżytak dla niedowidzącej babci, tylko 4K.
Proszę popatrzeć na tabelkę i kalkulator
http://www.hdtv.com.pl/forum/newsy/120554-tabela-odl
eglosci-dla-4k.html
https://hdtvpolska.com/kalkulator-odleglosci/
Kto ogląda TV z odległości 1,5m?
Jak się pojawiły TV 4K to zrobiłem prosty test w sklepie z jakiej
odległości widzę wszystko na ekranie (tak na oko 65 cali albo nawet
więcej). Trzy kroki wystarczyły żeby przestać zauważać wszystkie detale.
Wychodzi na to że TV z 4K to oferta głównie dla lokatorów klitek z PRL
lub nowoczesnego budownictwa, gdzie deweloperzy zapatrzyli się na
Japonię albo inną Szuflandię.
Przy większym metrażu pozostaje chyba zakup projektora, albo montujemy
TV w sypialni i stawiamy zaraz za krawędzią łóżka ;)
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
76. Data: 2018-07-02 17:51:47
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: ń <ń@ń.ń>
Moim zdaniem to z tak bliska nie da się oglądać na telewizorze 4k (UHD) obrazu
upscalowanego z 1080i.
Za dużo widać obwódek, artefaktów, duchów i podobnych zjawisk.
Oryginalne źródło 4k (2150p) to może jeszcze jeszcze.
-----
> Kto ogląda TV z odległości 1,5m?
> Jak się pojawiły TV 4K to zrobiłem prosty test w sklepie z jakiej odległości widzę
wszystko na ekranie.
> Trzy kroki wystarczyły żeby przestać zauważać wszystkie detale.
> Wychodzi na to że TV z 4K to oferta głównie dla lokatorów klitek z PRL lub
nowoczesnego budownictwa, gdzie deweloperzy zapatrzyli się na Japonię albo inną
Szuflandię.
-
77. Data: 2018-07-02 19:37:45
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie chyba zakup projektora a tylko zakup projektora, oczywiscie jesli sa warunki zeby
zrobic ekran o przekatnej minimum 3 metry. Filmy w sklepie jakie puszczaja na
telewizorach sa specjalnie krecone. Przeplyw danych w tych filmach jest minimum 7-10
razy wiekszy niz jest w fhd w telewizji naziemnej albo kablowce. Kolor jest na
dziesieciu bitach a nie na osmiu jak w telewizji. Od ponad dwoch lat mecze projektory
w domu, od dwoch tygodni mam nowego epsona, i wiem co pisze a nie pisze bo mi sie
wydaje. Wczoraj na polsracie geneze planety malp ogladalem. Z naziemnej byla w sd.
Ale puscili pelnym pasmem. Z prawie pieciu metrow wlosy mozna bylo postaciom liczyc.
Rozdzielczosc wazna ale rownie wazne jest jak bardzo jest scisniete. Bardzo czesto hd
jest gorsze od sd jak byle jak material przygotuja do emisji.
-
78. Data: 2018-07-02 20:23:54
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Mon, 2 Jul 2018 17:38:01 +0200, Piotr Dmochowski napisał(a):
> montujemy
> TV w sypialni i stawiamy zaraz za krawędzią łóżka ;)
Ja tak właśnie mam :) 48" z odległości 2 m i zapewniam że widzę
dokładnie z jaką rozdzielczością nadają. A poza tym, nie chodzi tu o
odległość ekranu od oczu a o kąt widzenia ekranu.
--
Jacek
I hate haters.
-
79. Data: 2018-07-02 20:42:32
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Monday, July 2, 2018, 5:38:01 PM, you wrote:
> W dniu 2018-06-27 o 22:56, BaSk pisze:
>> No wiem, że można to-i-owo odpalić na ekranie, ale wolę do tego używać
>> PC-ta. Czy warto "koniecznie" dokupić sobie tego smarta? Co za tym
>> przemawia wg Was?
>>
> Jeszcze trochę pomarudzę ;)
> Koledzy twierdzą że FHD to przeżytak dla niedowidzącej babci, tylko 4K.
> Proszę popatrzeć na tabelkę i kalkulator
> http://www.hdtv.com.pl/forum/newsy/120554-tabela-odl
eglosci-dla-4k.html
> https://hdtvpolska.com/kalkulator-odleglosci/
> Kto ogląda TV z odległości 1,5m?
> Jak się pojawiły TV 4K to zrobiłem prosty test w sklepie z jakiej
> odległości widzę wszystko na ekranie (tak na oko 65 cali albo nawet
> więcej). Trzy kroki wystarczyły żeby przestać zauważać wszystkie detale.
> Wychodzi na to że TV z 4K to oferta głównie dla lokatorów klitek z PRL
> lub nowoczesnego budownictwa, gdzie deweloperzy zapatrzyli się na
> Japonię albo inną Szuflandię.
A kto powiedział, że telewizor musi być przy ścianie? Ja mam telewizor
na środku pokoju. Jakieś 2 metry od twarzy. Za telewizorem mam dostęp
do biblioteczki.
> Przy większym metrażu pozostaje chyba zakup projektora, albo montujemy
> TV w sypialni i stawiamy zaraz za krawędzią łóżka ;)
Albo robimy jak ja :)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
80. Data: 2018-07-02 20:55:06
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 6/30/2018 12:54 AM, Marek wrote:
>> Nie ma nigdzie URL. Youtube wygląda zupełnie inaczej niż w
>> jakiejkolwiek przeglądarce. Zachowuje się inaczej. Wyglada na
>> aplikacje natywną.
> Nie rozumiesz, mówię żebyś na pc otworzył www.youtube.com/tv i porównał
> z tym jak "wygląda" aplikacja na tv.
Wyglada podobnie. Ale inaczej. Trudno powiedziec, ale wiele rzeczy z
aplikacji webowej jest innych na tv. Brakuje niektorych ikon, przyciski
w innych miejscach, klawiatura i wyszukiwanie działaja inaczej,
otwarzanie filmu dziala inaczej, experience inny. Nie wiem co o tym
sądzic, to może być to albo może być coś bardzo podobnego, albo cześc
funkcjonalności jest web a częśc nie. Muszę się tym pobawić.