Dnia 24.05.2010 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:
> Sergiusz Rozanski pisze:
>
>>>> Skrót myślowy autora jest jednoznaczny. Nie pyta o prędkość spadania.
>>>> Lustrzanka jest szybsza. ...o czym można również przeczytać w sieci
>>>> już kilkanaście sekund po wpisaniu w wyszukiwarce odpowiednich słów -
>>>> kluczy. Nie trzeba na to pół dnia.
>>> Jednoznaczny? Przychodzą mi do głowy co najmniej dwa równoznaczne
>>> kryteria "szybkości" - zdjęcia seryjne, lub szybkość łapania AF. W
>>> pierwszej kategorii lepsze będą EVIL i kompakty - sam fakt stosowania
>>> lustra wprowadza opóźnienia które trudno przeskoczyć.
>>
>> Jeszcze czas startup. Czasami w kompaktach chowających szkoło w siebie
>> był makabrycznie długi.
>>
>
> I jeszcze może chodzi o subiektywną szybkość korzystania (np. hybrydkę z
> superzoomem szybciej przestawisz z końca na koniec ogniskowej niż
> zmienisz obiektyw w lustrzance)

No to już naciągasz, bo w lustrzance też możesz mieć superzoom (w którym
miejscu on jest super? :)

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.