-
11. Data: 2009-09-02 13:32:06
Temat: Re: Co po 300D?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
adam pisze:
> Ja sie podpisze pod 40d, mozna dobrze trafic uzywany, a roznica z 50d
> moim zdaniem nie warta roznicy w cenie (chyba ze Cie stac...). Sam
> kiedys przesiadlem sie z 350d na 40d i nie zalowalem, polecam.
>
> Bo 40D to zdecydowanie najlepszy produkt Canona z ostatnich wieeeelu lat.
Obawiam się, że to nowa legenda.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największą krzywdę religiom robią wierzący/
-
12. Data: 2009-09-02 16:06:10
Temat: Re: Co po 300D?
Od: Profesor Nic <p...@g...com>
On Sep 2, 2:32 pm, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> adam pisze:
>
> > Bo 40D to zdecydowanie najlepszy produkt Canona z ostatnich wieeeelu lat.
>
> Obawiam się, że to nowa legenda.
Ja tez bym sie nie porywal na zadne takie ekstremalne oceny, ale fakt
ze jak 40d sie pojawil, to nie bardzo bylo sie do czego przyczepic,
natomiast mam wrazenie, ze kazda pozniejsza premiera Canona dostaje
baty, bo "costam" znowu spartaczono... Ale moze to tylko lud sie
marudniejszy zrobil ;)
IMO 40d do dzisiaj trzyma fason. Ja w koncu swoj sprzedalem na rzecz
5d, ale gdybym dzis potrzebowal backupu to tylko 40d (chociazby dla
samego AF!).
P.
-
13. Data: 2009-09-02 16:15:36
Temat: Re: Co po 300D?
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>> Ja sie podpisze pod 40d, mozna dobrze trafic uzywany, a roznica z 50d
>> moim zdaniem nie warta roznicy w cenie (chyba ze Cie stac...). Sam
>> kiedys przesiadlem sie z 350d na 40d i nie zalowalem, polecam.
>>
>> Bo 40D to zdecydowanie najlepszy produkt Canona z ostatnich wieeeelu lat.
>
> Obawiam się, że to nowa legenda.
Może to jest zależne od punktu odniesienia. Ja męczyłem się z 20D, który
robił mi wyjątkowe siupy z AFem. 30D nie wnosiło wiele nowego, a w 40D nagle
wszystko co ważne (przynajmniej dla mnie) pojawiło się po raz pierwszy.
I to wszystko podczas gdy jeszcze trzeba było znosić w pełni uzasadnione
drwiny ze strony użytkowników praktycznie wszystkich marek na rynku ; ))))
Wiem, że zdaje się miałeś lepsze zdanie o 450D ale mi w tamtym czasie
zależało na korpusie XXD.
Który koniec końców obrzydził mi skutecznie obnoszenie się z lustrami i
pchnął w kierunku MFT ; )
adam
-
14. Data: 2009-09-02 16:29:15
Temat: Re: Co po 300D?
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Profesor Nic" napisał
> > Bo 40D to zdecydowanie najlepszy produkt Canona z ostatnich wieeeelu
> > lat.
>
> Obawiam się, że to nowa legenda.
Ja tez bym sie nie porywal na zadne takie ekstremalne oceny, ale fakt
ze jak 40d sie pojawil, to nie bardzo bylo sie do czego przyczepic,
natomiast mam wrazenie, ze kazda pozniejsza premiera Canona dostaje
baty, bo "costam" znowu spartaczono... Ale moze to tylko lud sie
marudniejszy zrobil ;)
IMO 40d do dzisiaj trzyma fason. Ja w koncu swoj sprzedalem na rzecz
5d, ale gdybym dzis potrzebowal backupu to tylko 40d (chociazby dla
samego AF!).
-------------------------
Myślę, że ta puenta mówi sama za siebie.
Trudno usłyszeć taką opinię o produkcie, który raz, że ma już swoje lata, a
dwa - właściwie nie schodził z rynku w infamii. Co więcej został zastąpiony
modelem wnoszącym jeszcze więcej nowinek.
adam
-
15. Data: 2009-09-02 17:02:02
Temat: Re: Co po 300D?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
adam pisze:
> IMO 40d do dzisiaj trzyma fason. Ja w koncu swoj sprzedalem na rzecz
> 5d, ale gdybym dzis potrzebowal backupu to tylko 40d (chociazby dla
> samego AF!).
> -------------------------
>
> Myślę, że ta puenta mówi sama za siebie.
No to wyjaśnijcie mi, w czym gorszy jest af w 50D :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/moja głowa jest bardzo cenna, gdzie kupię folię ochronną na czoło?/
-
16. Data: 2009-09-02 23:35:14
Temat: Re: Co po 300D?
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>> IMO 40d do dzisiaj trzyma fason. Ja w koncu swoj sprzedalem na rzecz
>> 5d, ale gdybym dzis potrzebowal backupu to tylko 40d (chociazby dla
>> samego AF!).
>> -------------------------
>>
>> Myślę, że ta puenta mówi sama za siebie.
>
> No to wyjaśnijcie mi, w czym gorszy jest af w 50D :)
Ja nie wyjaśnię bom 50D jeno w sklepie obcinał ; )
adam
-
17. Data: 2009-09-03 08:33:32
Temat: Re: Co po 300D?
Od: Profesor Nic <p...@g...com>
On Sep 2, 6:02 pm, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> adam pisze:
>
> > IMO 40d do dzisiaj trzyma fason. Ja w koncu swoj sprzedalem na rzecz
> > 5d, ale gdybym dzis potrzebowal backupu to tylko 40d (chociazby dla
> > samego AF!).
> > -------------------------
>
> > Myślę, że ta puenta mówi sama za siebie.
>
> No to wyjaśnijcie mi, w czym gorszy jest af w 50D :)
A prosze bardzo: w tym ze jest drozszy :P
T.
-
18. Data: 2009-09-03 22:33:02
Temat: Re: Co po 300D?
Od: syriusz <r...@s...pl>
Robert Gomulka wrote:
> od kilku lat używam Canona EOS 300D. Zastanawiam się nad zmianą na coś
> nowszego. Nie interesuje mnie full frame, a z ciekawych nowszych modeli
> znalazłem 450D i 1000D.
W przerwach ulubionego serialu nie oglądaj reklam - one ogłupiają... ;)
Weź swój 300D i idź w plener.
Wieczorem drink (aby się uodpornić na "knoty" ;-D ) i oglądanie fotek ;)
To sprawdzony sposób na dobre samopoczucie... ;-)
Zmiana body naprawdę nie wniesie nic nowego do Twojej twórczości
fotograficznej... ;)
Pozdrawiam,
syriusz
-
19. Data: 2009-09-04 08:45:57
Temat: Re: Co po 300D?
Od: "Maciej K. aka Sesjusz" <posesjusz@_spam_gazeta.pl>
Witam!
W liście datowanym 4 września 2009 (00:33:02) napisano:
> W przerwach ulubionego serialu nie oglądaj reklam - one ogłupiają... ;)
Na necie tez sa reklamy, wszedzie o tych nowostkach z bajerami piszą,
nie wchodz na neta tez, no i najlepiej na usnet tez nie, wszedzie
polecają i dyskutuja o nowym sprzecie, wychwalają, odetnij się od tego
i zyj w slodkiej niewiedzy ze swoim 300D ;)
--
Pozdrowienia,
Maciej aka Sesjusz
www.mkhobby.com
-
20. Data: 2009-09-04 08:58:25
Temat: Re: Co po 300D?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> > No to wyjaśnijcie mi, w czym gorszy jest af w 50D :)
>
> A prosze bardzo: w tym ze jest drozszy :P
>
> T.
przeciez jak drozszy to lepszy,
drogie rzeczy poprawiaja w dodatku samopoczucie , kupujac tanie mozna
popasc we frustracje.