-
61. Data: 2009-07-01 17:57:16
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> jaka metoda pracowal - addytywna czy subtratywna ?
Trzecią :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lustro jest dla mnie źródłem chwil szczęścia i wzruszeń/
-
62. Data: 2009-07-01 17:58:24
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jan Rudziński pisze:
> Ale na pewno nie skalibrował przy wyświetlaniu...
E tam, robił w GOST-rgb ;)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/przyszła drożyzna i nie wiem, czy kupywać Fakt, czy Super Express/
-
63. Data: 2009-07-01 17:59:00
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 19:42:04 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>> pytalem. jakie to sa/beda koszty takiego przedsiewziecia? chocby sam
>> koszt dotarcia do takiego studenta?
>Wpisać ''elektroda.pl'' :)
>> jeszcze raz, to ze mozna, nie
>> znaczy, ze bedzie to zawsze ekonomicznie uzasadnione i w tym lezy
>> problem. <rs>
>
>Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>miliony dolarów.
ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend. <rs>
-
64. Data: 2009-07-01 18:02:02
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 19:45:49 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>>> Taśmę perforowaną zresztą zawsze - wystarczy ją zeskanować. Dowolny
>>> nośnik magnetyczny przy pewnych środkach również (w przypadku np.
>>> zaginionych zdjęć archiwalnych takie środki z pewnością się znajdą).
>>
>> a zdajesz sobie jaki bedzie koszt takiej operacji? czy bedzie
>> oplacalny? np. jaki moze byc obecny, calkowity koszt odtworzenia
>> fotek z imienic u cioci heni zapisanych na poczatku lat 90tych na np.
>> syquescie 44MB, ktory wtedy byl bardzo popularnym nosnikiem.
>> zakladajac, ze nie masz i nie znasz nikogo kto ma taki naped? (juz nie
>> mowie o bardziej egzotycznych nosnikach) <rs>
>
>Pytanie - po co komu takie zdjęcia?
to nie jest twoja sprawa.
> Mnie osobiście zdjęcia mojej
>praciotki, której nigdy nie widziałem (ani jej prawnuków) interesują
>tyle, ile w tle jest tła, ciekawych miejsc z przeszłości. Jeśli jest to
>tylko papier i gipsowe kolumny, niech praciotka odejdzie do krainy
>umarłych bitów.
to twoje prywatne podejscie, ktore moze byc sluszne jedynie na twoim
podworku.
>Ale jeśli jednak byłoby tam coś ciekawego - owszem, trzeba będzie się
>udać na stosowne forum skupiające ''e-śmieciarzy'', z pewnością ktoś
>pomoże. Po cenie skanów u znanego skanerzysty grupowego :)
skanow? skanow czego? <rs>
-
65. Data: 2009-07-01 18:13:21
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 1 Jul 2009 18:54:00 +0200, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
>Użytkownik "rs" napisał
>>>> Ja mam kilka kasetek z tasma magnetyczna 4GB do streamera, mam naped ale
>>>> na SCSI i kontroler na ISA i nie mam gdzie tego sprawdzic (czy tez
>>>> wykasowac).
>>>
>>>no chyba nie chcesz mi wmowic ze stanowi to jakikolwiek problem w czasach
>>>kiedy komputer ze zlaczami ISA mozesz kupic w cenie kilku kilogramow
>>>ziemniakow
>>
>> a jego czas na zainstalowanie, systemu, skofigurowanie i ew.
>> zainstalowanie softu do backupu itp, wart jest ile kilogramow
>> ziemniakow?
>
>Jak mniej niż są warte te dane to fakt, nie opłaca się : )
>adam
okreslasz wartosc sentymentalna w kilogramach ziemniakow? <rs>
-
66. Data: 2009-07-01 18:14:14
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
>>> pytalem. jakie to sa/beda koszty takiego przedsiewziecia? chocby sam
>>> koszt dotarcia do takiego studenta?
>> Wpisać ''elektroda.pl'' :)
>>> jeszcze raz, to ze mozna, nie
>>> znaczy, ze bedzie to zawsze ekonomicznie uzasadnione i w tym lezy
>>> problem. <rs>
>> Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>> miliony dolarów.
>
> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend. <rs>
Nie, bo ja z nudów w weekend robię np. urządzenia midi. Udaj się do
twórców takich programów jak tc, vlc, winamp, kodeki ogg, irfanview,
openoffice czy choćby linux.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie umiem malować, rzeźbić, grać, tańczyć ani pisać; chyba zostanę artystą/
-
67. Data: 2009-07-01 18:16:10
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
>> Ale jeśli jednak byłoby tam coś ciekawego - owszem, trzeba będzie się
>> udać na stosowne forum skupiające ''e-śmieciarzy'', z pewnością ktoś
>> pomoże. Po cenie skanów u znanego skanerzysty grupowego :)
>
> skanow? skanow czego? <rs>
Skanów skanów. Po cenie ''dziesiąt złotych''. Idź na elektrodę, może
ktoś pomoże.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gdy w towarzystwie chcę zabłysnąć, mówię: ''lorem ipsum dolor sit amet''/
-
68. Data: 2009-07-01 18:21:50
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 20:14:14 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>>>> pytalem. jakie to sa/beda koszty takiego przedsiewziecia? chocby sam
>>>> koszt dotarcia do takiego studenta?
>>> Wpisać ''elektroda.pl'' :)
>>>> jeszcze raz, to ze mozna, nie
>>>> znaczy, ze bedzie to zawsze ekonomicznie uzasadnione i w tym lezy
>>>> problem. <rs>
>>> Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>>> miliony dolarów.
>>
>> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
>> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
>> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend. <rs>
>
>Nie, bo ja z nudów w weekend robię np. urządzenia midi. Udaj się do
>twórców takich programów jak tc, vlc, winamp, kodeki ogg, irfanview,
>openoffice czy choćby linux.
co sie wylugujesz innymi. co oni mi pomoga w doczytaniu informacji z
syquesta? chya ci sie cos popierdutkowalo. <rs>
-
69. Data: 2009-07-01 18:23:02
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 20:16:10 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>>> Ale jeśli jednak byłoby tam coś ciekawego - owszem, trzeba będzie się
>>> udać na stosowne forum skupiające ''e-śmieciarzy'', z pewnością ktoś
>>> pomoże. Po cenie skanów u znanego skanerzysty grupowego :)
>>
>> skanow? skanow czego? <rs>
>
>Skanów skanów. Po cenie ''dziesiąt złotych''. Idź na elektrodę, może
>ktoś pomoże.
tia. jak zwykle, niezwykle konkretny pod koniec rozmowy. <rs>
-
70. Data: 2009-07-01 18:26:40
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>>> pytalem. jakie to sa/beda koszty takiego przedsiewziecia? chocby sam
>>> koszt dotarcia do takiego studenta?
>> Wpisać ''elektroda.pl'' :)
>>> jeszcze raz, to ze mozna, nie
>>> znaczy, ze bedzie to zawsze ekonomicznie uzasadnione i w tym lezy
>>> problem.<rs>
>> Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>> miliony dolarów.
>
> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend.<rs>
Tak z nudow sobie zrobilem taki test. Tasma perforowana z zapisanymi
danymi - wynalazek stary, taki odpowiednik dysku 40MB za pare lat.
Na googlach w ciagu minuty znalazlem info potrzebne do zbudowania
takiego czytnika w cenie jakis 5-10zl, co zajeloby mi dzien pracy
(hardware + software). Wiec nie sadze, ze w przyszlosci odczytanie dysku
magnetycznego bedzie wiekszym problemem.
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.