-
311. Data: 2009-07-06 14:51:56
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.com>
On Mon, 6 Jul 2009 07:55:02 +0200, "Marek Wyszomirski"
<w...@t...net.pl> wrote:
>"rs" <n...@n...spam.pl> napisał:
>
>
>
>> >> >>[...]
>> >> >> alez to bylo jedno wielkie wyzwanie konstrukcyjne. to, ze udalo im
>> >> >> sie postawic wielkie piramidy, bylo jedynie mozliwe, dlatego ze
>kilka
>> >> >> innych sie zawalilo. juz sam transport kamienia byl wyzwaniem
>> >> >> konstrukcyjnym, ktoremu bysmy nie sprostali.
>> >> >>
>> >> >A niby dlaczedgo byśmy nie sprostali? To naprawdę nie są jakis
>kosmiczne
>> >> >masy. Pioramida Cheopsa zbudowana jest z bloków kamiennych których
>> >średnia
>> >> >masa to ok. 2.5tony, największe mają po ok. 15 ton. A masa całości -
>> >cóż -
>> >> >mam wrażenie, że w średniej wielkości kopalni odkrywkowej większe masy
>są
>> >> >przemieszczane w ciuągu kilku miesięcy...
>> >>
>> >> a ociosanie takich kamyczkow, a transport, a ile tych blokow bylo?
>> >>
>> >I uważasz, ze takich bloków nie da się pociąć (świadomie n ie piszę
>> >'ociosać' bo zapewne nieco inaczej obecnie się takie bloki obrabia),
>> >przewieźć i potem ustawić? Przekraczasz juz próg śmieszności w tym swoim
>> >upartym dowodzeniu, że współcześnie nie podołalibyśmy problemnowi z
>którym
>> >dali sobie radę Egipcjanie.
>>
>> widac sie, ze ty jak i Dariusz Zygmunt nie potraficie czytac ze
>> zrozumieniem, albo nie chcecie. przypomne jeszcze raz i po raz
>> ostatni, bo mnie juz naprawde nudzi ta odnoga watku i wasza
>> upierdliwosc, nie majaca zadnego kontruktywnego dla tematu watku
>> podejcia.
>
>Potrafimy. To Ty z uporem godnym lepszej sprawy twierdzisz, że wyzwaniu
>konstrukcyjnemu jakim jest zbudowanie piramid byśmy w dzisiejszych czasach
>nie sprostali. Otóż sprostalibyśmy bez problemu, tyle, że nikt dysponujący
>odpowiednimi środkami nie odczuwa potrzeby ich budowania.
nadal nie rozumiesz. wiec sorry, prosciej wytlumaczyc juz nie
potrafie. pass.
>> a wlasciwie nie. przeczytaj dokladnie cytat, ktory nizej zostawiles i
>> postaraj sie zrozumiec calosc (wyraz po wyrazie, ze szczegolnym
>> uwzglednieniem slowa EKONOMICZNIE) a potem kombinuj jak odpowiedzic na
>> calosc akapitu, a nie na wyrwany jeden wyraz TECHNOLOGIA.
>> sorry, ale proscie i dobitniej juz nie potrafie. <rs>
>>
>
>Ekonomicznie też by nie było problemu. Większe inwestycje powstawały -
>również z prywatnych pieniędzy. Problem jest w celu - po co je budować?
chocby taki sam jaki przyswiecal transportowi zamkow czy katedr,
kamien po kamieniu z jednego kontynentu na drugi. lub chocby prostego
zademonstrowania lucdzkiej pychu, ktora od czasu faraonow sie nie
zmienila. <rs>
--
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski
-
312. Data: 2009-07-06 14:57:57
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.com>
On Mon, 06 Jul 2009 00:53:40 +0200, "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote:
>>>> alez to bylo jedno wielkie wyzwanie konstrukcyjne. to, ze udalo im
>>>> sie postawic wielkie piramidy, bylo jedynie mozliwe, dlatego ze kilka
>>>> innych sie zawalilo. juz sam transport kamienia byl wyzwaniem
>>>> konstrukcyjnym, ktoremu bysmy nie sprostali.
>>>>
>>> A niby dlaczedgo byśmy nie sprostali? To naprawdę nie są jakis kosmiczne
>>> masy. Pioramida Cheopsa zbudowana jest z bloków kamiennych których średnia
>>> masa to ok. 2.5tony, największe mają po ok. 15 ton. A masa całości - cóż -
>>> mam wrażenie, że w średniej wielkości kopalni odkrywkowej większe masy są
>>> przemieszczane w ciuągu kilku miesięcy...
>>
>> a ociosanie takich kamyczkow, a transport, a ile tych blokow bylo?
>
>Wez sie nie osmieszaj, przejdz sie do dowolnego kamieniolomu.
>Standardowe pociete plyty granitowe tnie sie z blokow o wymiarach
>280x160cm, czasami wiekszych. Jak wyglada oryginalny blok mozesz
>zobaczyc np. tutaj: http://www.galenfrysinger.comvermont_granite_mining.
htm
>
>Bloki do pociecia na plyty o masie 25 i wiecej ton sie normalnie zamawia
>wysylkowo, z odbiorem w najblizszym porcie. Mozesz sobie poszukac w
>necie firm, ktore oferuja granite slabs.
>
>Gdyby komus sie chcialo wydac na to kase to piramide by zbudowali pewnie
>w pare tygodni.
pare tygodni?! i ty mowisz, ze ja sie osmieszam. zapewne sadzisz, ze
by wszystko scyfrowali i zipem skompresowali. <rs>
--
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski
-
313. Data: 2009-07-06 15:04:04
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
> rozumiem roznice, ale tak jak nawet przyklad z zegarkiem, ten z BT w
> uchu ilustruje w jaki sposob rozszerzamy nasz umysl o/na media
> niebiologiczne. kiedys ludzie pamietali wszystko. potem zaczeli
> zapisywac. teraz bigna do googla i wikipedii zeby sobie cos
> przypomniec.
Kiedyś ludzie pamiętali 10% tego, co dziś przeciętnie pamiętać wypadałoby.
> prosze nie brac przykladu z BT doslownie i popatrzec
> troche dalej, staram sie wykazac, ze to co juz obserwujemy rokuje
> przyszlosc, ktora wymusi na nas inwazyjne metody poszerzania naszych
> zdolnosci do przekazu informacji i pozyskiwania wiedzy, co jak ju
> zpisalem ma miejsce, choc na razie na bardzo mala sklale.
Jestem bardzo za, umożliwi mi to eksplorację nowych zasobów, na które
zwyczajnie nie mam dziś czasu z powodu ograniczeń narzędziowych.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zostałbym ateistą, ale boję się iść do piekła.../
-
314. Data: 2009-07-06 15:05:23
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
adam pisze:
>>> Wprowadzi to lekką rączką każdy rząd, który uzna (przekonany przez
>>> właściwe służby) że do czegoś mu takie gadżety się przydadzą.
>>
>> Nie przejdzie to łatwo. Jest to konkret dla opozycji.
>
> Oj, Janko, właśnie się wydało, że brak telewizora w domu szkodzi ocenie
> rzeczywistości ; )
> Rządy robią co chcą, opozycja sądzi o tym co chce, przy zmianie sterów
> dochodzi do wywrócenia wszystkiego po czym nowe rządy robią co chcą, a
> nowa opozycja sądzi o tym co chce, itd. ; )
Zatem skoro nie będzie protestów to nie będzie problemu :)
Myślałem, że to takie ''straszne'' dla społeczeństwa jak tu piszą.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gryzie cię sumienie? - zażyj truecrypta/
-
315. Data: 2009-07-06 15:09:34
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
>>> super. widze, ze tu panuje bardzo waska specjalizacja jesli chodzi o
>>> odpowiadania. to macie chlopakei czas. idzcie gdzie s na piwo
>>> sformulujcie jakas odpoweidz, ktora by sie odniosla do calosci
>>> problemu.
>> Widzę, że pojawia się tu inna wąska specjalizacja - ''ja wiem wszystko,
>> a cała reszta się myli''. Jest was już przynajmniej trzech :)
>
> wiesz co. kazda rozmowa z twoim udzialem konczy sie twoimi wycieczkami
> osobistymi. nastepnym razem, powiedz otwarcie, ze juz jestes
> wystarczajaco nastukany, albo zmeczony inaczej, albo nie masz czasu i
> bedzie ok. po co ten kwas produkujesz? <rs>
Różnimy się tak, że gdy mnie się napisze głupotę i ktoś to zdementuje,
to mówię: sorry - pieprzyłem. A Ty polazłeś choćby w te głupie piramidy,
które są dziś rzekomo niewykonalne, po czym sporo ludzi stwierdziło, że
nie takie rzeczy się obecnie robi. Gdyby padło: sorry - pieprzyłem -
byłoby okej. Ale z chwilą, gdy idziesz w zaparte, dostajesz konkretny
przydział. Niestety.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lustro jest dla mnie źródłem chwil szczęścia i wzruszeń/
-
317. Data: 2009-07-06 15:23:40
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>>>> Wprowadzi to lekką rączką każdy rząd, który uzna (przekonany przez
>>>> właściwe służby) że do czegoś mu takie gadżety się przydadzą.
>>>
>>> Nie przejdzie to łatwo. Jest to konkret dla opozycji.
>>
>> Oj, Janko, właśnie się wydało, że brak telewizora w domu szkodzi ocenie
>> rzeczywistości ; )
>> Rządy robią co chcą, opozycja sądzi o tym co chce, przy zmianie sterów
>> dochodzi do wywrócenia wszystkiego po czym nowe rządy robią co chcą, a
>> nowa opozycja sądzi o tym co chce, itd. ; )
>
> Zatem skoro nie będzie protestów to nie będzie problemu :)
> Myślałem, że to takie ''straszne'' dla społeczeństwa jak tu piszą.
Protesty będą - pytanie czy ktoś się nimi będzie przejmować ?
Bez względu na skalę takie sprzeciwy mogą nie uzyskać żadnego przełożenia na
decyzje.
Jak kasowali zielone strzałki ze skrzyżowań to większość kierowców mówiła,
że to totalna głupota. Ale ten sprzeciw był pacyfikowany sakramentalnym "bo
Unia nam każe". Po czym po paru latach okazało się, że Unia nic do tego nie
miała, strzałki wracają i tylko można się domyślać po co ten idiotyzm
realizowano ; )
Rozmaite rządy już niejednokrotnie dawały dowód na to, że wbrew wszelkiemu
rozsądkowi potrafią wprowadzić w życie jakiś totalny absurd.
adam
-
316. Data: 2009-07-06 15:23:40
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" napisał
>>>>> za 100 lat jakas istota moglaby pomyslec, ze ten prymitywny zapis to
>>>>> sygnal o pasmie kilku GHz o jakims dziwnym typie modulacji.
>>>> Ta istota musiałaby być niesłychanie głupia ; )
>>> Nie, wystarczy że odczyta sygnał liniowo i nie ograniczy się do pasma
>>> akustycznego.
>>
>> Poważnie można wyciągnąć takie wnioski po oględzinach pod silnie
>> powiększającą lupą (względnie mikroskopem) ?
>> Przecież prosta analiza optyczna, arytmetyczna plus materiałowa powinna
>> dać odpowiedź na to, co to jest, co może zawierać i jak to odczytac.
>
> Aby na pewno da odpowiedź na pytanie: z jaką *częstotliwością* i *co*
> modulować?
No właśnie się zastanawiam.
Jak się ktoś domyśli, że ma doczynienia z jakimś zapisem to po przyjęciu do
wiadomości czym jest taki jak płyta winylowa nośnik, zmierzeniu rowka chyba
nie wpadnie na pomysł, że może ona zawierać zapis szczególnie wyrafinowany
technicznie ?
Może się wygłupiłem ale wydało mi się niemożliwe aby ktoś mógł przypuszczać,
że na winylu może mieć GHz zapis ?
Choć to oczywiście problem tego kto to wykopie za x lat ; )
adam
-
318. Data: 2009-07-06 15:35:23
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.com>
On Mon, 06 Jul 2009 17:04:04 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>> rozumiem roznice, ale tak jak nawet przyklad z zegarkiem, ten z BT w
>> uchu ilustruje w jaki sposob rozszerzamy nasz umysl o/na media
>> niebiologiczne. kiedys ludzie pamietali wszystko. potem zaczeli
>> zapisywac. teraz bigna do googla i wikipedii zeby sobie cos
>> przypomniec.
>
>Kiedyś ludzie pamiętali 10% tego, co dziś przeciętnie pamiętać wypadałoby.
szkoda ze sokrates juz nie zyje, ani rzymsy oratorzy. <rs>
--
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski
-
319. Data: 2009-07-06 15:39:58
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.com>
On Mon, 06 Jul 2009 17:09:34 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>>>> super. widze, ze tu panuje bardzo waska specjalizacja jesli chodzi o
>>>> odpowiadania. to macie chlopakei czas. idzcie gdzie s na piwo
>>>> sformulujcie jakas odpoweidz, ktora by sie odniosla do calosci
>>>> problemu.
>>> Widzę, że pojawia się tu inna wąska specjalizacja - ''ja wiem wszystko,
>>> a cała reszta się myli''. Jest was już przynajmniej trzech :)
>>
>> wiesz co. kazda rozmowa z twoim udzialem konczy sie twoimi wycieczkami
>> osobistymi. nastepnym razem, powiedz otwarcie, ze juz jestes
>> wystarczajaco nastukany, albo zmeczony inaczej, albo nie masz czasu i
>> bedzie ok. po co ten kwas produkujesz? <rs>
>
>Różnimy się tak, że gdy mnie się napisze głupotę i ktoś to zdementuje,
>to mówię: sorry - pieprzyłem.
kurna, a nie przyznalem racji ze te miliony byly na wyrost? bajdurzysz
juz chlopie, maninpulujesz albo wrednie klamiesz.
> A Ty polazłeś choćby w te głupie piramidy,
>które są dziś rzekomo niewykonalne, po czym sporo ludzi stwierdziło, że
>nie takie rzeczy się obecnie robi. Gdyby padło: sorry - pieprzyłem -
>byłoby okej. Ale z chwilą, gdy idziesz w zaparte, dostajesz konkretny
>przydział. Niestety.
ale ja nadal twierdze, ze jest to niewykonalne, a paru tez
stwierdzilo, z ekonomicznie nie do zrealizowania, wies sorry Jasiu,
ale przeprosin nie bedzie. <rs>
--
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski
-
320. Data: 2009-07-06 15:58:40
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał:
>
> >>>> za 100 lat jakas istota moglaby pomyslec, ze ten prymitywny zapis to
> >>>> sygnal o pasmie kilku GHz o jakims dziwnym typie modulacji.
> >>> Ta istota musiałaby być niesłychanie głupia ; )
> >> Nie, wystarczy że odczyta sygnał liniowo i nie ograniczy się do pasma
> >> akustycznego.
> >
> > Poważnie można wyciągnąć takie wnioski po oględzinach pod silnie
> > powiększającą lupą (względnie mikroskopem) ?
> > Przecież prosta analiza optyczna, arytmetyczna plus materiałowa powinna
dać
> > odpowiedź na to, co to jest, co może zawierać i jak to odczytac.
>
> Aby na pewno da odpowiedź na pytanie: z jaką *częstotliwością* i *co*
modulować?
Że nie była to jakaś wielka częśtotliwość da się stwierdzić analizująć
wytrzymałość materiału płyty - na tej podstawie mozna określić maksymalną
bezpieczną dla niej prędkość wirowania a z tego i obrazu rowka można
określić największą częstotliwość jaka mogłą być na niej zapisana. Na tej
podstawie da się zapewne wykluczyć dla płyty gramofonowej częstotliwosci
radiowe i wyższe. Niestety jak ograniczyć zakres częstotliwości od dołu -
nie wiem - zatem określenie na podstawie samej płyty czy zawiera ona zapis
akustyczny, czy rejestarcję poziomu wody w jakimś zbiorniku może być dość
trudne.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)