W dniu 01.05.2020 o 19:39, Irokez pisze:
> W dniu 2020-05-01 o 16:10, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Irokez,
>>
>> Friday, May 1, 2020, 10:03:51 AM, you wrote:
>>
>> [...]
>>
>>> Nie mam zamiaru wsadzać ręki do mikrofali aby udowodnić Ci że z ręką,
>>> głową, okiem czy jakąkolwiek częścią ciała >zawierającą wodę<, mikrofale
>>> zrobią to samo co z wsadzonym udkiem kurczaka, szklanką wody czy
>>> jajkiem,
>>
>> Prawda
>>
>>> ponieważ częstotliwość fal jest dobrana na jak najlepsze
>>> pochłanianie tych fal przez wodę (czyli i grzanie).
>>
>> A to akurat niestety mit.
>
> Nie no, ok, bo tu jeszcze wchodzą inne częstotliwości użytkowe i
> kompromisy. Nieważne.

Im silniej absorbowane jest promieniowanie, tym cieńsza warstwa jest
ogrzewana. Głębokość (za przeproszeniem) penetracji się zmniejsza.

> Po prostu nie wiem już jak gadać z trolem który świruje że fale radiowe
> to chuj i bujda, a grzanie ciała przez mikrofale jest takie same jak
> grzanie przez garnek.
> No nie jest, owszem, efekt końcowy jest ten sam ale mechanizm działania
> podgrzewania inny.
> Ja pierdziele, wsadza rękę do mikrofali i nie czuje gorące bo nie dotyka
> gorącego więc jest bezpieczne.

Tak nawiasem mówiąc, mikrofale wpływają na szybkość reakcji chemicznych
(nie przez ogrzewanie). Z pozoru energia mikrofal jest za mała dla
wywołania reakcji, ale mechanizm jest bardzo interesujący. Może się więc
okazać, że podgrzewanie łapki wepchanej do kuchenki to nie jedyny problem.

P.P.