eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaChyba zacznę fotografować Penelope CruzRe: Chyba zacznę fotografować Penelope Cruz
  • Data: 2011-12-01 21:51:22
    Temat: Re: Chyba zacznę fotografować Penelope Cruz
    Od: marek augustynski <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Kiedy pojawia si s owo ,,dobrze,, slowo ,,piekno,, zaczyna zanikac.
    > > Podobnie jak z oswietleniem jest i z makijazem. Gdy kobieta go robi to
    > > doprowadza swoja twarz do pewnego wyobrazenia o pieknie. Sam makijaz
    > > mo e by wiec piekny ale kobieta dzieki niemu ju nie. Ja to tak
    > > odbieram i tak widze. Serio.
    >
    > Dobry makijaż, jak i dobre oświetlenie są przecież niezauważalne.
    > Skąd wiesz ile wysiłku włożono w to, abyś ją postrzegał tak jak
    > postrzegasz?


    Mysle, ze w moim mozgu wytworzylo się cos na ksztalt wykrywacza
    klamstw. Powaznie. Musiałbym tutaj przynudzić trochę żeby opowiedzieć
    skąd się to wzieło. Kwestia genów a dalej zainteresowań. I nie tylko
    moich, również w mojej rodzinie. Całe moje życie jest mimowolnym
    szkoleniem się w tym kierunku.
    Jednym z bardziej namacalnych przykładów, choć dla mnie o małym
    znaczeniu, był np. fakt, że moja mama, przez pewien okres zycia była
    kosmetyczka. Miala wszelkie sprzety, mazidla itp.
    Gdy twoje dziecko bawi się wśród kobiet z algami na twarzach to wiedz
    ze cos się dzieje.

    Fotografia jest super ujsciem dla tego typu ciagot. Wiec kilka zdan o
    tym.

    Kiedy robie zdjecia kobiecie przewaznie proszę ja żeby nie robila
    makijazu. Niestety ona ma swoja wizje i trudno ja przekonac czego
    skutkiem sa ,,przesliczne,, zdjecia. A ja nie chce miec slicznych
    zdjec, chce piekne. Tak wyglada moja z nimi rozmowa.

    Znajac kobiete, np. partnerke z która jestes, wiesz doskonale jak
    wyglada. Gdy się wymaluje widzisz to jak na dloni. Doslownie jakby
    miala maske na twarzy. Ona oczywiscie chce zebys ja docenial i dawal
    jej komplementy. Wtedy musisz powiedziec jaka to ona piekna.

    To jest jakas czesc skomplikowanej (nie uzylem cudzysłowu bo mam
    jednak wiare w ich skomplikowanie) natury kobiecej.

    Pytanie. Czy tobie podoba się twarz twojej kobiety czy dopiero w
    momencie kiedy ją upiekszy stwierdzasz ze tak? Bo to dosyc spora
    roznica.

    Teraz, jeśli przypadek ten traktujesz jako punkt odniesienia (pisze
    wprost i brutalnie ale mam nadzieje ze czujesz dlaczego) to zaczynasz
    zdawac sobie sprawe z faktu, ze wszystkie kobiety (albo wiekszosc)
    dziala wedlug tego schematu. Wtedy dostrzegasz maski jakie noszą.
    Nastepnie, jeśli akurat interesujesz się ,,tematem,, to jest tylko
    kwestią czasu (doswiadczenia) i wnikliwosci spojrzenia dotarcie do
    momentu, w którym zedrzesz maski tych których nie znasz osobiście.
    To Jest Zauwazalne. A mitem jest, ze nie jest.

    Rozmawiamy tu w domysle jako laicy, hobbysci, ale musisz czasem
    pamietac lub przyjac, ze ja jestem profesjonalista (ty może tez). Co
    myslisz, ze tak się bawie od picu od kilkunastu lat, dla jaj gadam se
    i trace czas a niektorzy ze mna, a inni się posmieja a popierdza?
    Przeciez my ten temat drazymy. Przewałkuj w ten sposób cokolwiek i w
    koncu staniesz się mistrzem w swoim fachu. Proste.

    Oczywiście przy okazji możemy poruszać wiele wątków. Że kobiety boją
    się takich facetów, kobieta musi mieć tajemnice. Niestety, co bardzo
    smutne i muszę to powiedzieć, większość z nich nie ma w sobie żadnej
    tajemnicy. Dlatego stosują wszelkiego rodzaju maskarady aby brak
    tajemnicy uczynić tajemnicą.



    > Co powoduje, że uważasz ją za jedną z piękniejszych istot?

    Sposób w jaki się uśmiecha.


    > Co sprawia, że pragniesz ją fotografować?

    Miłość do niej.
    Ona jest tylko ikoną w naszej rozmowie. Znałem mniej piękne kobiety,
    które fotografowałem wyłącznie dlatego, że je uwielbiałem.


    > Rozumiem, że stanowi ona dla Ciebie jako fotografa wyzwanie.

    Ona stanowi wyzwanie dla mnie jako człowieka. Fotografia jest przy
    okazji.


    > Na czym więc konkretnie polega to wyzwanie?

    Chcę "osiągnać człowieka" a nie jego wizerunek.
    Chcę sfotografować życie, które jest we mnie ,,za pomocą,, drugiego
    człowieka. Muszę go kochać żeby się ,,nadawał,,.

    Możliwe, że efektem ubocznym jest zniszczenie wyzwania i tego typu
    uczucia. Ja tego nie chcę ale nie mogę stać w mejscu.


    > Czy temu wyzwaniu nie sprostał już dawno ktoś inny?

    Nie interesuje mnie to.


    Nie mogę ze stuprocentową pewnością powiedzieć, że odbieram Penelopę
    jakoś tam, pomimo jej zewnętrznych walorów. One są częścią jej. Mogę
    jednak olać ,,tejemne wiedze,, tych co włożyli wysiłek abym postrzegał
    ją tak jak postrzegam. Robię to z łatwością i bez niczyjej pomocy. A
    nawet gdybym nie potrafil mamy jeszcze to:

    http://www.ofeminin.pl/makijaz/dzien-bez-makijazu-d1
    9410c263149.html

    marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: