eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaChyba wypowiedz hibernatusa.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 221

  • 91. Data: 2011-01-10 10:52:35
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 10 Jan 2011 09:20:13 +0100, Henry(k) wrote:
    >Dnia Sun, 09 Jan 2011 18:47:05 +0100, J.F. napisał(a):
    >> Jesli jednak zejdziemy do malego obrazka .. ot chocby front focus/back
    >> focus - w czasach blony sie o tym nie mowilo, chyba ?
    >
    >W czasach analogowych wiadomo było że AF jest 50% gorszy od ustawiania
    >manualnego. Więc kto potrzebował precyzyjnie to ostrzył ręcznie. A i
    >obiektywy miały większy skok żeby dokładniej ustawiać.
    >A w dSLR wygodnie ostrzyć ręcznie się nie da.

    No jak - przeciez to ciagle lustrzanka, droga do wizjera taka sama :-)

    J.


  • 92. Data: 2011-01-10 10:58:33
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 9 Jan 2011 22:36:38 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
    >Dnia Sun, 09 Jan 2011 18:47:05 +0100, J.F. napisał(a):
    >> Jesli jednak zejdziemy do malego obrazka .. ot chocby front focus/back
    >> focus - w czasach blony sie o tym nie mowilo, chyba ?
    >
    >No jakoś nie ;)

    Znaczy sie na kliszy nie bylo tego widac, a na matrycy widac, wiec
    matryca lepsza (w sensie - wiecej niz klisza widzi) :-)

    J.



  • 93. Data: 2011-01-10 11:08:59
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 9 Jan 2011 13:31:14 +0100, Marcin [3M] wrote:
    >Moja "niechęć" do druku wywodzi się raczej z mojego "światopoglądu
    >fotograficznego", niż oceny sprawności technologii jako takiej. Obraz
    >srebrowy jest po prostu dla mnie czym niewirtualnym, czymś czemu można
    >zaufać (w sensie niesionej treści) bardziej niż wydrukowi.

    Ale to tylko negatyw, odbitke mozna juz manipulowac :-)

    kwestia swiatopogladu - ma byc wiernosc czy "ladne zdjecie".

    >Choć przyznam, że drukarka jest
    >wygodniejsza, może być szybsza (choć odbitki w ciemni szły mi w zasadzie tak
    >samo szybko) i bardziej zabawna.

    A kwestia czasu na rozstawianie sprzetu lub miejsca, przygotowywania
    chemii, dobierania parametrow naswietlania ?

    No i w miare szybko to sie robilo cz-b, kolor to juz wieksze wyzwanie
    .. albo wlasny fotolab :-)

    Drukarka zajmuje jednak tylko kawalek biurka, a wystartowanie
    komputera minute ..

    J.


  • 94. Data: 2011-01-10 11:22:16
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 10 Jan 2011 11:52:35 +0100, J.F. napisał(a):

    > No jak - przeciez to ciagle lustrzanka, droga do wizjera taka sama :-)

    Nie mam dSLR FF, ale mam z cropem - wizjerek to tunel z bladym światełkiem
    na końcu.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 95. Data: 2011-01-10 11:48:19
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    On 10/01/2011 9:22 AM, Henry(k) wrote:
    > Dnia Fri, 7 Jan 2011 21:28:25 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
    >
    >> Poza szybkością, jaka jest 'lepszość' tej cyfrowej?
    >
    > Brak paprochów, rys, a zdjęcia cyfrowe za 100 lat będą identycznej jakości
    > jak są teraz.

    Za 100 lat ktoś wyciąga z piwnicy zakurzone pudło z napisem "Wakacje w
    Międzyzdrojach 2010", otwiera: PEŁNO CEDEKÓW! Uau - zdjęcia dziadka z
    wczesnej epoki cyfrowej! Wypas - oglądamy tą prehistorię!
    ...tyle, że żaden cedek się od 80 lat już nie czyta a na dnie pudła jest
    5 centymetrowa warstwa jakiegoś dziwnego confetti...
    Na szczęście dziadek z rozpędu włożył do pudełka parę rolek wywołanych
    filmów. W XXII wieku przy wsparciu ówczesnej zaawansowanej techniki damy
    radę to jakoś odczytać... ;)

    J


  • 96. Data: 2011-01-10 12:03:09
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: Czornyj <m...@c...pl>

    > Za 100 lat kto wyci ga z piwnicy zakurzone pud o z napisem "Wakacje w
    > Mi dzyzdrojach 2010", otwiera: PE NO CEDEK W! Uau - zdj cia dziadka z
    > wczesnej epoki cyfrowej! Wypas - ogl damy t prehistori !
    > ...tyle, e aden cedek si od 80 lat ju nie czyta a na dnie pud a jest
    > 5 centymetrowa warstwa jakiego dziwnego confetti...
    > Na szcz cie dziadek z rozp du w o y do pude ka par rolek wywo anych
    > film w. W XXII wieku przy wsparciu wczesnej zaawansowanej techniki damy
    > rad to jako odczyta ... ;)
    >

    Znacznie prościej będzie zostawić w pudełku wydruki pigmentowe, nawet
    za 100lat nic im nie będzie. Natomiast skanowanie filmów w XXII wieku
    może okazać się dość problematyczne...


  • 97. Data: 2011-01-10 14:16:54
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: jerzy szczudlowski <j...@j...net.pI>

    GR wrote:
    > pozostaje jeszcze jeden aspekt różnic miedzy cyfrą a analogiem...
    > Plastyka obrazu - format odbiornika (matryca, klisza) daje ładniejszą -
    > bogatszą plastykę.

    A można gdzieś zobaczyć porównanie tej "plastyki" na zdjęciach tego samego
    motywu?


    --
    http://www.flickr.com/jerzy_szczudlowski/


  • 98. Data: 2011-01-10 14:37:11
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    On 10.01.2011 12:48, Jester wrote:
    > On 10/01/2011 9:22 AM, Henry(k) wrote:
    >> Dnia Fri, 7 Jan 2011 21:28:25 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
    >>
    >>> Poza szybkością, jaka jest 'lepszość' tej cyfrowej?
    >>
    >> Brak paprochów, rys, a zdjęcia cyfrowe za 100 lat będą identycznej
    >> jakości
    >> jak są teraz.
    >
    > Za 100 lat ktoś wyciąga z piwnicy zakurzone pudło z napisem "Wakacje w
    > Międzyzdrojach 2010", otwiera: PEŁNO CEDEKÓW! Uau - zdjęcia dziadka z
    > wczesnej epoki cyfrowej! Wypas - oglądamy tą prehistorię!
    > ...tyle, że żaden cedek się od 80 lat już nie czyta a na dnie pudła jest
    > 5 centymetrowa warstwa jakiegoś dziwnego confetti...
    > Na szczęście dziadek z rozpędu włożył do pudełka parę rolek wywołanych
    > filmów. W XXII wieku przy wsparciu ówczesnej zaawansowanej techniki damy
    > radę to jakoś odczytać... ;)

    Przy wynajęciu najlepszych specjalistów od puzzli i po 50 latach. Klisza
    będzie w takim stanie, że będzie się rozpadała. W dobrym stanie to będą
    negatywy na szkle, z początku XX w.
    Jak na razie najtrwalsze jest zdjęcie na asfalcie. Niepce zrobił swoje w
    1826 (różne są wersje od 1823 do 1828).

    --
    wer <",,)~~
    http://szumofob.eu


  • 99. Data: 2011-01-10 14:50:09
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2011-01-10 12:48, Jester pisze:
    > Za 100 lat ktoś wyciąga z piwnicy zakurzone pudło z napisem "Wakacje w
    > Międzyzdrojach 2010", otwiera: PEŁNO CEDEKÓW! Uau - zdjęcia dziadka z
    > wczesnej epoki cyfrowej!

    Za 100 lat nikomu nie będzie się chciało naszego badziewia oglądać
    dłużej niż pięć minut, tyle tego będzie walało się bez sensu po sieci.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
    /nie jestem egoistą, jestem estetą/


  • 100. Data: 2011-01-10 15:48:53
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>

    W dniu 2011-01-10 11:52, J.F. pisze:

    >>> Jesli jednak zejdziemy do malego obrazka .. ot chocby front focus/back
    >>> focus - w czasach blony sie o tym nie mowilo, chyba ?
    >>
    >> W czasach analogowych wiadomo było że AF jest 50% gorszy od ustawiania
    >> manualnego. Więc kto potrzebował precyzyjnie to ostrzył ręcznie. A i
    >> obiektywy miały większy skok żeby dokładniej ustawiać.
    >> A w dSLR wygodnie ostrzyć ręcznie się nie da.
    >
    > No jak - przeciez to ciagle lustrzanka, droga do wizjera taka sama :-)
    >

    Ciągle lustrzanka, ale... zazwyczaj z mniejszym i/lub ciemniejszym
    wizjerem niż w dawnych lustrzankach analogowych. Pierwszy regres w
    możliwościach ostrzenia ręcznego nastąpił jeszcze w czasach lustrzanek
    analogowych wraz z wprowadzeniem AF. Trzeba było zastosować w układzie
    optycznym lustro półprzepuszczalne na którym następował podział światła
    między matówkę a czujniki AF. Oznaczało to ciemniejszy (lub mniejszy -
    obraz można rozjaśnić zmniejszając powiększenie wizjera) obraz w
    wizjerze. Tym ciemniejszy, im lepszą skutecznosć AF w kiepskich
    warunkach oświetleniowych chciał konstruktor osiągnąć. Do tego dążenie
    do szybkiego AF wymusiło zmiany w konstrukcji obiektywów - trzeba było
    zminimalizować ruchy mechaniczne co oznaczało mniejsze skoki pierścienia
    ostrzenia oraz zmniejszać opory co z kolei oznaczało wzrost luzów
    konstrukcyjnych pogarszający komfort ostrzenia manualnego. W tym samym
    czasie zaczęło się też odchodzenie od jasnych obiektywów
    stałoogniskowych na rzecz znacznie ciemniejszych zoomów (gdzie te czasy,
    kiedy obiektyw o jasności 2.8 uważało się za ciemny...). Trzeba było
    zrezygnować z mikrorastra i klinów które nie sprawdzały się z ciemnymi
    obiektywami.
    W momencie wejścia lustrzanek cyfrowych APSC doszło do tego zmniejszenie
    rozmiarów matówki (mniejsza matryca obrazowa oznacza również mniejszą
    matówkę) - a więc znów obraz na matówce musiał być mniejszy albo
    ciemniejszy. Jasnosć obrazu można zwiększyć zmieniająć strukturę
    matówki, ale... okazuje się, że efektem ubocznym takiej jest dalsze
    utrudnienie ostrzenia:-(

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: