eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2013-07-08 08:18:59
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:

    > Uważajcie na siebie i ślepe baby.

    Wspolczuje, a co do takich sytuacji w zeszlym roku to ja skrecalem w
    posesje. mrygalem kierunkiem 200-300m i zwolnilem prawie do zera, ten za
    mna tez zwolnil. Skrecilem we wjazd i dostalem w dupe/bok (pod katem +-
    45 stopni) przez malolate ktora postanowila wyprzedzac dwa pojazdy
    jednoczesnie, a zmiane pasa zrobila na tyle dynamicznie (bo rozpedzala
    sie na prawym pasie) ze jak sprawdzalem w lusterku przed manewrem to
    byla na swoim pasie.
    Po prostu jak ktos, jedzie bardzo wolno to warto sie upewnic dlaczego i
    czy nie mryga ;>, bo jak sie wali glebe to boli. Tego sie troche
    wczesniej nauczylem, ale na szczescie bezbolesnie.
    Zdrowiej, a pozniej przekonasz zone ze bedziesz pianista, stad kluczyki
    z brelokiem z kamertonem ;)

    pozdr
    newrom
    --
    Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 32. Data: 2013-07-08 08:23:17
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

    > Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
    > zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
    > zajedzie drogi.

    A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
    zamiar skretu w lewo?

    pozdr
    newrom
    --
    Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 33. Data: 2013-07-08 10:20:29
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 08.07.2013 08:23, Roman Niewiarowski pisze:
    > W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
    >> zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
    >> zajedzie drogi.
    >
    > A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
    > zamiar skretu w lewo?

    A masz nagranie, że sygnalizował? I to na tyle wcześnie, że kierujący
    motocyklem miał szansę zauważyć i zareagować?

    Jak nie to nie sygnalizował.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 34. Data: 2013-07-08 11:08:42
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Qlfon <r...@l...pl>

    W dniu 2013-07-07 21:18, WIADRO pisze:
    > W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:
    >> Ehh,
    >> Piątek DK10 kilka km za Sierpcem w stronę Bydgoszczy. Wyprzedzam na
    >> długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziąłem, prędkość koło 110 i
    >> nagle 30-40m przede mną drugi samochód zjeżdża w lewo w boczną drogę.
    >> Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walę w koniec
    >> lewych tylnych drzwi Punto. Światło gaśnie ale na szczęście zapala się
    >> już gdy leżę w rowie w otoczeniu obcych ludzi, z których dwójka była
    >> ratownikami. Na szczęście wszystkim ruszam. Karetka, Policja - na szybko
    >> orzeczenie o braku mojej winy,
    >
    > nie bardzo rozumiem jakie orzeczenie o braku twojej winy, orzeczenie
    > składali policjanci czy ty?


    Policja na miejscu powiedziała że to jej wina bo zajechała mi drogę. Tyle
    > sądząc po zdjęciu z :
    > http://www.kwp.radom.pl/media/przeglady/normal/3ZXWS
    nRWJDyubaMsTeTe.jpg
    > i przypasowaniu go do otoczenia:
    > wychodzi że przywaliłeś w środku tego miejsca:
    > https://maps.google.pl/maps?ll=52.903334,19.504096&s
    pn=0.002961,0.007923&t=h&z=18
    >
    >
    > Miałeś prawo wyprzedzać na lini przerywanej, chyba że inne znaki pionowe
    > tego zakazywały, babka też miała prawo skręcać do swojej posesji w
    > lewo.. nie jest to do udowodnienia, że to jej wina. chyba że przyjęła
    > mandat a ty nie.... myślę, że zakończy się to umorzeniem bądź
    > orzeczeniem o twojej winie..

    Mandatów na miejscu nie było bo biorąc pod uwagę moje obrażenia wiadomo
    było że będzie sprawa w sądzie prawdopodobnie z art. 177 par 1. KK.
    Czekam na sprawę.Prawo skręcać oczywiście miała ale miała też obowiązek
    sprawdzić czy w danym mome3ncie może to zrobić bez narażania stwarzania
    zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Tego zabrakło.
    > Miałeś sporo szczęścia, no i te dzieciaki miały szczęście że nie
    > jechałeś czterokółką...

    Wiem, że miałem, o dzieciaki pytałem jeszcze na miejscu. Gdyby im sie
    cos stało nawet gdybym był 100% niewinny to bolałoby najbardziej.
    samochodem bym nawet nie pamiętał ze akcja miała miejsce - nie to
    doświadczenie na 4 vs na 2 kołach:(
    > 110 to za dużo na drogę max 90


    Wiem, że miałem, o dzieciaki pytałem jeszcze na miejscu. Gdyby im sie
    cos stało nawet gdybym był 100% niewinny to bołałoby najbardziej.
    > zdrowia

    Dzieki.
    >
    >> Tak się tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
    >> negocjuję quada:)
    >
    > to tak jak obiecać 0 seksu po 3 ciąży.. :)

    :)
    >> Uważajcie na siebie i ślepe baby.
    >
    > błędów nie popełnia tylko jedna strona(?)

    Przecież pisałem że na siebie uważajcie. Jaki bląd popełniłem to wiem i
    o tym pisałem.

    --
    Qlfon, Lublin


  • 35. Data: 2013-07-08 11:09:14
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Qlfon <r...@l...pl>

    W dniu 2013-07-08 08:23, Roman Niewiarowski pisze:
    > W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
    >> zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
    >> zajedzie drogi.
    >
    > A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
    > zamiar skretu w lewo?
    >
    > pozdr
    > newrom

    Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
    pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie
    zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
    ograniczonego zaufania obowiązuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
    naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek włączony?
    Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
    informował o postępach.

    --
    Qlfon, Lublin


  • 36. Data: 2013-07-08 12:03:36
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-07-08 10:20, Andrzej Lawa pisze:

    > A masz nagranie, że sygnalizował?

    ja pierdole, jak zwykle.
    No to zabawmy sie (sorry Qlfon, potroluje se troche Lawe, nie bierz do
    siebie pierdol ktore bede wypisywac :) )
    A masz nagrane ze nie sygnalizowal ?

    > I to na tyle wcześnie, że kierujący motocyklem miał szansę zauważyć i zareagować?

    To czemu tak szybko zapierdalal ze mu braklo umiejetnosci by wlasciwie
    oceniac sytuacje i reagowac na drodze?

    > Jak nie to nie sygnalizował.

    Jak nie masz nagrania to sygnalizowal, a Qlfon niedostosowal predkosci
    do warunkow na drodze i spowodowal zagrozenie w ruchu ladowym, usilowal
    zabic matke z dziecmi albo costam jeszcze (odpowiedni paragraf se
    znajdziesz na pewno - jesli tylko bedziesz chcial).

    wina Qlfona, wina Qlfona x10000000000000000000 nieskonczonsc moje na
    wierzchu!

    pozdr
    newrom
    --
    Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 37. Data: 2013-07-08 12:09:13
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 08.07.2013 11:09, Qlfon pisze:

    > Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
    > pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie
    > zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
    > ograniczonego zaufania obowiązuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
    > naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek włączony?
    > Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
    > informował o postępach.

    Rada: weź prawnika.

    Prawnik drugiej strony będzie chciał cię wrobić we wzięcie na siebie
    winy - tak jak to Niewiarowski usiłuje robić.

    Porządny prawnik dopilnuje, żebyś nie palnął czegoś takiego jak powyżej,
    że "nie zakładasz że nie było ale nie pamiętasz", bo zaraz potem będzie
    podpuszczenie "czyli mógł pan po prostu nie zauważyć włączonego
    kierunkowskazu!" na co niestety dość naturalnym odruchem może być "no
    tak...".

    Z tego co pamiętasz - kierunkowskaz nie był włączony, chyba że w
    ostatniej chwili w momencie rozpoczęcia manewru, kiedy było już za późno
    na jakąkolwiek reakcję.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 38. Data: 2013-07-08 15:54:21
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Viking <v...@n...pl>

    W dniu 2013-07-08 12:09, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 08.07.2013 11:09, Qlfon pisze:
    >
    >> Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
    >> pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie
    >> zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
    >> ograniczonego zaufania obowiązuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
    >> naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek włączony?
    >> Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
    >> informował o postępach.
    >
    > Rada: weź prawnika.
    >
    > Prawnik drugiej strony będzie chciał cię wrobić we wzięcie na siebie
    > winy - tak jak to Niewiarowski usiłuje robić.
    >
    > Porządny prawnik dopilnuje, żebyś nie palnął czegoś takiego jak powyżej,
    > że "nie zakładasz że nie było ale nie pamiętasz", bo zaraz potem będzie
    > podpuszczenie "czyli mógł pan po prostu nie zauważyć włączonego
    > kierunkowskazu!" na co niestety dość naturalnym odruchem może być "no
    > tak...".
    >
    > Z tego co pamiętasz - kierunkowskaz nie był włączony, chyba że w
    > ostatniej chwili w momencie rozpoczęcia manewru, kiedy było już za późno
    > na jakąkolwiek reakcję.
    >

    Dokładnie! ,swoją szosą i tak miałeś farta,mój kolega miał kiedyś
    praktycznie identyczny przypadek jak Ty, tylko gorzej z tego wyszedł. To
    mnie nauczyło jak takie manewry wykonywać, ale nie ma mądrego na wszystko.
    Zonie powiedz,że juz nakarmiłeś sukę statystykę na ładnych kilka lat,
    wiec niech nie cyka. :)

    Dawaj znać jak sprawy.

    P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?


    --
    z Komsomolskim "Czuwaj" :)
    Tomek
    "Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
    XX' Czarnula


  • 39. Data: 2013-07-08 15:57:39
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-07-08, Viking <v...@n...pl> wrote:
    >
    > P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?
    >
    Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
    jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
    do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
    sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 40. Data: 2013-07-08 16:21:44
    Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
    Od: Viking <v...@n...pl>

    W dniu 2013-07-08 15:57, AZ pisze:
    > On 2013-07-08, Viking <v...@n...pl> wrote:
    >>
    >> P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?
    >>
    > Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
    > jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
    > do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
    > sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.
    >

    A, dzieki za info.


    --
    z Komsomolskim "Czuwaj" :)
    Tomek
    "Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
    XX' Czarnula

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: