-
41. Data: 2011-01-25 18:10:08
Temat: Re: Chinskie ceny wcišż budzš mój podziw...
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "gri" <s...@a...er> napisał w wiadomości
news:ihmgns$lk4$1@news.onet.pl...
> Nie narzekaj. Jest byznes do zrobienia, ktoś inny na tym zarabia, a "JA"
nie
> potrafię?
co ma to wspólnego z chęcią zakupienia taniej? Szczególnie gdy prawdziwe
wysokości marż (mimo dezinformacji w wykonaniu handlarzy małych a
szczególnie dużych) są już mniej więcej znane. A dzięki temu, że są znane,
staranne przyglądanie się rynkowi może przynieść naprawdę spore
oszczędności.
Inna sprawa, że obecnie na produkt, _szczególnie_ elektroniczny, musisz
patrzeć nie jak na sam mierniczek za 5zł ale na komplet sprzęt + gwarancja
(wiesz, ile mam zepsutych dekoderów SAT, których sprzedawca nawet nie
chciał z powrotem?). Na allegro sprzedający jest daleko i, jakby co, de
facto możesz go pocałować, więc spokojnie można handlować nawet odrzutami,
jak się ma do takowych dostęp.
e.
-
42. Data: 2011-01-25 18:11:40
Temat: Re: Chinskie ceny wci?ż budz? mój podziw...
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9nstj6hsmcke7cu9h0brcg2aic4agulqlc@4ax.com...
> A co bedzie jak wszystkie fabryki w kraju przerobia na sklepy ? :-)
niedługo się dowiesz bo ten eksperyment jest już w zaawansowanej fazie :)
e.
-
43. Data: 2011-01-25 18:13:33
Temat: Re: Chinskie ceny wciąż budzą mój podziw...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pszemol wrote:
> "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
> news:8q837pF80dU1@mid.uni-berlin.de...
>> Am 25.01.2011 14:15, schrieb Pszemol:
>>> "Robbo" <y...@m...com> wrote in message
>>> news:4d3e9e15$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Panowie, dziwicie się, dlaczego Chińczycy robią tak tanio.
>>>> Ja natomiast zawsze w sklepie dziwię się, dlaczego handlowcy
>>>> sprzedają tak drogo.
>>>> Po prostu wielkoseryjna produkcja kosztuje grosze, a ponadto
>>>> producent i tak przyzwoicie zarobi.
>>>> Ja, gdy idę do sklepu kupić spodnie jeansy za np. 150 złotych,
>>>> zastanawiam się, ile kosztuje produkcja (5zł, czy mniej?).
>>>
>>> Najtańsze jeansy w USA widziałem w detalu za $8.
>>> Walmart, marka "Faded Glory".
>>> Wranglery w detalu już kosztują $14.99 :-)
>>
>> Kupiłem w zeszłym roku "Lucky Strike" za 8$ i Wranglery za 10$. Oba w
>> Walmart (+7.75% VAT)
>
> No to lepszy jesteś :-) Ja takich tanich nie widziałem.
>
>> A tak apropos do Pszemola: dostałeś maila z linkami?
>
> A'propos czego ten mail bo nie pamiętam gdzie mam szukać :-)
No pytałeś mnie o płytki do przerabiania SMD na DIL
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
44. Data: 2011-01-25 19:14:22
Temat: Re: Chinskie ceny wciąż budzą mój podziw...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
news:8q8i6dF7m6U1@mid.uni-berlin.de...
> Pszemol wrote:
>
>> "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
>> news:8q837pF80dU1@mid.uni-berlin.de...
>>> Am 25.01.2011 14:15, schrieb Pszemol:
>>>> "Robbo" <y...@m...com> wrote in message
>>>> news:4d3e9e15$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Panowie, dziwicie się, dlaczego Chińczycy robią tak tanio.
>>>>> Ja natomiast zawsze w sklepie dziwię się, dlaczego handlowcy
>>>>> sprzedają tak drogo.
>>>>> Po prostu wielkoseryjna produkcja kosztuje grosze, a ponadto
>>>>> producent i tak przyzwoicie zarobi.
>>>>> Ja, gdy idę do sklepu kupić spodnie jeansy za np. 150 złotych,
>>>>> zastanawiam się, ile kosztuje produkcja (5zł, czy mniej?).
>>>>
>>>> Najtańsze jeansy w USA widziałem w detalu za $8.
>>>> Walmart, marka "Faded Glory".
>>>> Wranglery w detalu już kosztują $14.99 :-)
>>>
>>> Kupiłem w zeszłym roku "Lucky Strike" za 8$ i Wranglery za 10$. Oba w
>>> Walmart (+7.75% VAT)
>>
>> No to lepszy jesteś :-) Ja takich tanich nie widziałem.
>>
>>> A tak apropos do Pszemola: dostałeś maila z linkami?
>>
>> A'propos czego ten mail bo nie pamiętam gdzie mam szukać :-)
>
> No pytałeś mnie o płytki do przerabiania SMD na DIL
Teraz pamiętam. Dostałem 2 maile od Ciebie, nie było w żadnym linków.
W drugim był numer aukcji - dzięki!
-
45. Data: 2011-01-25 19:38:53
Temat: Re: Chinskie ceny wci?ż budz? mój podziw...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 25 Jan 2011 19:11:40 +0100, entroper wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> A co bedzie jak wszystkie fabryki w kraju przerobia na sklepy ? :-)
>
>niedługo się dowiesz bo ten eksperyment jest już w zaawansowanej fazie :)
Nie dowiem sie, bo prawdziwa produkcja w kraju rosnie.
J.
-
46. Data: 2011-01-25 19:53:05
Temat: Re: Chinskie ceny wci?ż budz? mój podziw...
Od: "Robbo" <y...@m...com>
> Przecież produkcja wielu rzeczy przeniosła się do Azji.
> Europa udziela licencji, certyfikatów, i innego urzędniczego dobra.
> Usługi muszą być realizowane lokalnie.
> Co będzie dalej? Wojna? Znowu bankierzy będą zacierać ręce?
Usługi będą realizowane lokalnie, to fakt.
Co do przenoszenia produkcji do tańszej części świata,
to jest to oczywiście nieuniknione. Jeśli ja nie przeniosę produkcji,
to zrobi to konkurencja i mnie wykosi. Jednak jest
też niebezpieczeństwo, że ten tani kraj dzięki produkcji
setek milionów klapek i koszulek będzie się bogacił,
potem zbuduje uniwersytety, wykształci młodych ludzi
i nam zagrozi -- to dzieje się w Chinach. Niedługo Chiny
będą prawdziwym potentatem. Jeśli w krótkim czasie
nie opanują militarnie świata (o czym był już rok czy
dwa lata temu artykuł chyba we "Wprost"), to znajdzie
się kolejny tani kraj (może Indie), który po jakimś czasie
wykosi Chiny... i tak w kółko. Zatem wojna.
R.
PS. Jak mawiał jeden z moich profesorów, po
powrocie z konferencji w Chinach: "uczmy się chińskiego" ;)
-
47. Data: 2011-01-25 20:00:54
Temat: Re: Chinskie ceny wciąż budzą mój podziw...
Od: "nenik" <n...@o...pl>
W latach 80-tych radioodbiornik kosztowal ok jednej pensji
wiec radio kupowano jedno na cale zycie .
Teraz radio kosztuje 20-100zl i co kilka lat kupuje sie nowe chinskie radio
wiec pod pewnym wzgledem niewiele sie zmienilo :) przez cale zycie na takie np.
radio wydajemy i tak tyle samo co 25 lat temu :) :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
48. Data: 2011-01-25 20:34:01
Temat: Re: Chinskie ceny wci?ż budz? mój podziw...
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8l9uj6976fphfbed73ct1l7ecd11joplbf@4ax.com...
> >> A co bedzie jak wszystkie fabryki w kraju przerobia na sklepy ? :-)
> >
> >niedługo się dowiesz bo ten eksperyment jest już w zaawansowanej fazie
:)
>
> Nie dowiem sie, bo prawdziwa produkcja w kraju rosnie.
Handel też raczej nie maleje, w szczególności handel chińszczyzną :)
e.
-
49. Data: 2011-01-25 20:37:55
Temat: Re: Chinskie ceny wciąż budzą mój podziw...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 25 Jan 2011 21:00:54 +0100, nenik wrote:
>W latach 80-tych radioodbiornik kosztowal ok jednej pensji
>wiec radio kupowano jedno na cale zycie .
No nie. Stac rodakow bylo na czesciej, bo to sie tak prosto nie
przeliczalo.
>Teraz radio kosztuje 20-100zl i co kilka lat kupuje sie nowe chinskie radio
>wiec pod pewnym wzgledem niewiele sie zmienilo :) przez cale zycie na takie np.
>radio wydajemy i tak tyle samo co 25 lat temu :) :)
A tak mowiac szczerze to szukam radyjka, moze nawek kilku, tylko
mstawiam jeden warunek - z synteza.
A tu jakby elektronika nic sie nie rozwinela - wszystkie na galke,
albo za nie wiadomo jak drogo ..
J.
-
50. Data: 2011-01-25 22:14:59
Temat: Re: Chinskie ceny wciąż budzą mój podziw...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:rtcuj6l4mcgtk7bh22t8vr8u08q6hpjr0l@4ax.com...
> On Tue, 25 Jan 2011 21:00:54 +0100, nenik wrote:
>>W latach 80-tych radioodbiornik kosztowal ok jednej pensji
>>wiec radio kupowano jedno na cale zycie .
>
> No nie. Stac rodakow bylo na czesciej, bo to sie tak prosto nie
> przeliczalo.
>
>>Teraz radio kosztuje 20-100zl i co kilka lat kupuje sie nowe chinskie
>>radio
>>wiec pod pewnym wzgledem niewiele sie zmienilo :) przez cale zycie na
>>takie np.
>>radio wydajemy i tak tyle samo co 25 lat temu :) :)
>
> A tak mowiac szczerze to szukam radyjka, moze nawek kilku, tylko
> mstawiam jeden warunek - z synteza.
> A tu jakby elektronika nic sie nie rozwinela - wszystkie na galke,
> albo za nie wiadomo jak drogo ..
Pelno radiobudzików z synteza w sklepach - zadnych galek,
przestrajanie jest guzikiem +/-.