-
271. Data: 2009-04-29 19:54:21
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: Kuczu <p...@j...pl>
zbigi pisze:
> Na pewno nie maxi motorower. Po prostu motocykl - klasy 125ccm ale
> jednak motocykl. Czyzbys nalezal do klubu "Panieeee, bez litra to nie
> pojeeedzieeee..."? ;)
No nie ale 350 to minimum :)
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/
-
272. Data: 2009-04-30 06:13:45
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: n...@s...com
On Wed, 29 Apr 2009 21:54:21 +0200, Kuczu <p...@j...pl>
wrote:
>No nie ale 350 to minimum :)
Przerost formy nad trescia.
Jak masz czas to 125 wystarczy, jak nie masz czasu to 350 jest za
slaba i za wolna.
Czyli IMHO taka sfinka morska.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
-
273. Data: 2009-04-30 13:13:38
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: Jacot <j...@m...pl>
zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl> wrote:
> Czyzbys nalezal do klubu "Panieeee, bez litra to nie
>pojeeedzieeee..."? ;)
No ja to nawet bez pol litra boje sie wsiasc.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/
-
274. Data: 2009-04-30 19:05:08
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
http://moto.wp.pl/gid,11082407,title,Najciekawsze-sk
utery,galeriazdjecie.html
Milej lektury ;)
--
Bartek
i rozbity czajnik GSX6F
Ave1,8
EL
-
275. Data: 2009-05-01 09:15:34
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
n...@s...com napisał(a):
> On Wed, 29 Apr 2009 21:54:21 +0200, Kuczu <p...@j...pl>
> wrote:
>
>>No nie ale 350 to minimum :)
>
> Przerost formy nad trescia.
Zdecydowanie :)
> Jak masz czas to 125 wystarczy, jak nie masz czasu to 350 jest za
> slaba i za wolna.
> Czyli IMHO taka sfinka morska.
No kurde mnie do objazdu wlosci przydalaby sie wlasnie jakas 125...350.
Bo Terefere jest jednak za duze/za ciezkie i jej uzywanie do takich
celow jest troche przerostem formy nad trescia ;)
Choc przyznac musze, ze faktor lansu w tym zastosowaniu ma potezny :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
276. Data: 2009-05-01 09:16:31
Temat: Re: Chinska tandeta?
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
Jacot napisał(a):
> zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl> wrote:
>
>>Czyzbys nalezal do klubu "Panieeee, bez litra to nie
>>pojeeedzieeee..."? ;)
>
> No ja to nawet bez pol litra boje sie wsiasc.
>
"Koooleedzy pomogooo..." ;)
BTW
W morde - plan jest nadal tylko realizacja odsunieta w blizej
nieokreslona przyszlosc :(
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
277. Data: 2009-05-03 10:53:41
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Mustafa" <M...@b...xx>
> Trywialnie proste: za dzialania w trudnych warunkach, a ze chlopina ma
> trudne zycie to juz chyba nikt nie watpi, czas nalicza sie podwojnie.
OMG.... i kto tu ma trudne zycie.....
czy to trudno zajarzyc ze miec taki albo takim jezdzic to jednak drobna
róznica ??
-
278. Data: 2009-05-03 11:01:02
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Mustafa" <M...@b...xx>
> Jak dla mnie 125 (wylaczajac crossowki) to takie motorowery z wiekszym
> silnikiem :)
Różne są gusta :)
Dla mnie harley tysioncpińcet to też nie motocykl tylko urządzenie dla
poprawiania samopoczucia facetów z za małym, albo z kryzysem wieku
sredniego.
A już na pewno nie jest to pojazd do poruszania się po mieście i w korkach.
Ale rozumiem Twoją niechęć do 125 ccm - wsiadając na swoją maszynę w końcu
masz coś dużego między nogami he he he, ale nie wszyscy tak muszą :)
-
279. Data: 2009-05-03 15:28:01
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Mustafa" <M...@b...xx> napisał w wiadomości
news:gtjt3o$tsl$1@news.onet.pl...
>> Trywialnie proste: za dzialania w trudnych warunkach, a ze chlopina ma
>> trudne zycie to juz chyba nikt nie watpi, czas nalicza sie podwojnie.
>
> OMG.... i kto tu ma trudne zycie.....
> czy to trudno zajarzyc ze miec taki albo takim jezdzic to jednak drobna
> róznica ??
Umyka ci fakt, ze bezczelnie klamales i przylapany na klamstwie nawet nie
przeprosiles.
Spieprzaj dziadu jak powiedzial jeden taki.
--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL
-
280. Data: 2009-05-03 15:30:09
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Mustafa" <M...@b...xx> napisał w wiadomości
news:gtjthi$uu7$1@news.onet.pl...
[ciach]
Ales ty glupi. :|
--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL