-
281. Data: 2009-05-03 18:32:26
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Mustafa pisze:
> Dla mnie harley tysioncpińcet to też nie motocykl tylko urządzenie
Pewnie glownie dlatego ze jest poza Twoim zasiegiem :)
> A już na pewno nie jest to pojazd do poruszania się po mieście i w korkach.
Oczywiscie wiesz bo masz albo jezdziles
> Ale rozumiem Twoją niechęć do 125 ccm - wsiadając na swoją maszynę w końcu
> masz coś dużego między nogami he he he, ale nie wszyscy tak muszą :)
no ba !
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/
-
282. Data: 2009-05-06 10:30:17
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: Rafal K <c...@o...pl>
Mustafa pisze:
>> 1Znaczy chinski skuter jest zbiorowym wysilkiem umyslowym calego narodu
>> chinskiego? Smiala teza, potrafisz ja jakos udowodnic?
>
> czyżbys miał wspólne geny z niejaką M.Olejnik ??
> wciskasz komuś w usta swoje słowa, których ów ktoś w ogóle nie
> wypowiedział......
>
> potrafię udowodnić, że są bezpieczniki bo widziałem tylko widocznie ktoś nie
> potrafił ich znaleść bo być może myślał po swojemu a nie po wschodniemu
>
stad ten silnie fshodni Nick ?
znam dwuch Mustafuf (powaznie) :
-jeden jest kompletnym idiota (wymyslil juz wiele ale ostatnio
wydedukowal ze swinska grypa jest od jedzenia swin, i jakby ludzie nie
jedli toby grypy nie bylo)
-drugi jest magazynierem w warsztacie mechanicznym i twierdi ze jak
jest "fred" ten sam to sruba jest ta sama, a to czy kolo rozrzadu bedzie
przykrecone sruba 5.8 a nie 12.8 to nie ma znaczenia.
nic nie poradze nic kojarzy mi sie ...
Glon
Krakuf [']['][']