-
41. Data: 2019-07-19 22:43:56
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Młode pokolenie mądrzeje i woli zapłacić fachowcowi zamiast się samemu brudzić.
Brzmi dziwnie podobnie do "Czy się stoi czy się leży..." ;-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
42. Data: 2019-07-20 07:03:23
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-07-2019 o 22:38, Mateusz Bogusz pisze:
>> Dziecinna, panie kolego, to jest wiara, że istnieje coś takiego jak
>> etyczne
>> wyznaczanie cen usług. Kto może, winduje je w kosmos.
>
> Dziecinne jest psioczenie po fakcie, że zapłaciło się więcej niż inni.
> Dla jednego sprawne auto w danym momencie warte jest 200zł dla innego
> 1000zł. Jeżeli ta sama usługa została wykonana prawidłowo u obu, to nie
> widzę powodu dla którego wyzywać usługobiorcę od zdziercy. A Ty byś
> chciał wszystkim po równo, jak w takim ustroju.
A może po prostu wierzy, że cena ma cokolwiek wspólnego z kosztami
poniesionymi przez usługodawcę, plus jakaś marża.
Będąca ułamkiem kosztów, a nie ich wielokrotnością.
Tak być powinno, ale to w normalnym świecie.
-
43. Data: 2019-07-20 11:37:55
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2019-07-20 o 07:03, Cavallino pisze:
> W dniu 19-07-2019 o 22:38, Mateusz Bogusz pisze:
>>> Dziecinna, panie kolego, to jest wiara, że istnieje coś takiego jak
>>> etyczne
>>> wyznaczanie cen usług. Kto może, winduje je w kosmos.
>>
>> Dziecinne jest psioczenie po fakcie, że zapłaciło się więcej niż inni.
>> Dla jednego sprawne auto w danym momencie warte jest 200zł dla innego
>> 1000zł. Jeżeli ta sama usługa została wykonana prawidłowo u obu, to
>> nie widzę powodu dla którego wyzywać usługobiorcę od zdziercy. A Ty
>> byś chciał wszystkim po równo, jak w takim ustroju.
>
> A może po prostu wierzy, że cena ma cokolwiek wspólnego z kosztami
> poniesionymi przez usługodawcę, plus jakaś marża.
> Będąca ułamkiem kosztów, a nie ich wielokrotnością.
>
> Tak być powinno, ale to w normalnym świecie.
Nie musi tak być. Cena zawsze będzie rynkowa.
Zdarzało mi się oddawać auto do ASO, bo pasowało mi to logistycznie -
mogłem oddać w czasie pracy, nie czekać i odebrać po robocie.
Jak sprawdzałem sobie ceny usług jakie mi proponowano do wykonania,
to sporo z nich było w cenie niewiele większej niż w tańsze opcje,
ale podsumowując potrzebny na to czas, brak auta i dojazdy,
to wolałem dopłacić te kilkanaście procent.
Tak jak Mateusz pisał: dla jednego sprawne auto jest warte 200zł a
dla innego 1000zł. Wolny rynek.
-
44. Data: 2019-07-20 11:41:38
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-07-2019 o 11:37, cef pisze:
> W dniu 2019-07-20 o 07:03, Cavallino pisze:
>> W dniu 19-07-2019 o 22:38, Mateusz Bogusz pisze:
>>>> Dziecinna, panie kolego, to jest wiara, że istnieje coś takiego jak
>>>> etyczne
>>>> wyznaczanie cen usług. Kto może, winduje je w kosmos.
>>>
>>> Dziecinne jest psioczenie po fakcie, że zapłaciło się więcej niż
>>> inni. Dla jednego sprawne auto w danym momencie warte jest 200zł dla
>>> innego 1000zł. Jeżeli ta sama usługa została wykonana prawidłowo u
>>> obu, to nie widzę powodu dla którego wyzywać usługobiorcę od
>>> zdziercy. A Ty byś chciał wszystkim po równo, jak w takim ustroju.
>>
>> A może po prostu wierzy, że cena ma cokolwiek wspólnego z kosztami
>> poniesionymi przez usługodawcę, plus jakaś marża.
>> Będąca ułamkiem kosztów, a nie ich wielokrotnością.
>>
>> Tak być powinno, ale to w normalnym świecie.
>
> Nie musi tak być. Cena zawsze będzie rynkowa.
Jasne, nakazu bycia uczciwym nie ma.
Ale każde inne rozwiązanie niż w/w to czystej wody naciągactwo.
A już tłumaczenie tego, to czysty "jelenizm".
-
45. Data: 2019-07-20 11:55:48
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2019-07-20 o 11:41, Cavallino pisze:
> W dniu 20-07-2019 o 11:37, cef pisze:
>> W dniu 2019-07-20 o 07:03, Cavallino pisze:
>>> W dniu 19-07-2019 o 22:38, Mateusz Bogusz pisze:
>>>>> Dziecinna, panie kolego, to jest wiara, że istnieje coś takiego jak
>>>>> etyczne
>>>>> wyznaczanie cen usług. Kto może, winduje je w kosmos.
>>>>
>>>> Dziecinne jest psioczenie po fakcie, że zapłaciło się więcej niż
>>>> inni. Dla jednego sprawne auto w danym momencie warte jest 200zł dla
>>>> innego 1000zł. Jeżeli ta sama usługa została wykonana prawidłowo u
>>>> obu, to nie widzę powodu dla którego wyzywać usługobiorcę od
>>>> zdziercy. A Ty byś chciał wszystkim po równo, jak w takim ustroju.
>>>
>>> A może po prostu wierzy, że cena ma cokolwiek wspólnego z kosztami
>>> poniesionymi przez usługodawcę, plus jakaś marża.
>>> Będąca ułamkiem kosztów, a nie ich wielokrotnością.
>>>
>>> Tak być powinno, ale to w normalnym świecie.
>>
>> Nie musi tak być. Cena zawsze będzie rynkowa.
>
> Jasne, nakazu bycia uczciwym nie ma.
> Ale każde inne rozwiązanie niż w/w to czystej wody naciągactwo.
>
> A już tłumaczenie tego, to czysty "jelenizm".
Ale to nie ma nic wspólnego z uczciwością.
Każdy ma swoją kalkulację. Jak do mnie przychodzi ktoś
do warsztatu ze zleceniem, które mi nie pasuje i słyszy, że musi
zapłacić 500zł,
to tłumaczę mu dlaczego tyle i niech szuka taniej.
Sam szukając podwykonawców trafiam na oferty różniące się
znacznie i nie traktuję tego jako nieuczciwość, tylko zasadę rynkową.
Jak ktoś już do bólu stosuje zasadę, którą przypisujesz przedsiębiorcom
z branży samochodowej, to się nie utrzyma na tym rynku i tyle.
-
46. Data: 2019-07-20 12:08:00
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-07-2019 o 11:55, cef pisze:
> W dniu 2019-07-20 o 11:41, Cavallino pisze:
>> W dniu 20-07-2019 o 11:37, cef pisze:
>>> W dniu 2019-07-20 o 07:03, Cavallino pisze:
>>>> W dniu 19-07-2019 o 22:38, Mateusz Bogusz pisze:
>>>>>> Dziecinna, panie kolego, to jest wiara, że istnieje coś takiego
>>>>>> jak etyczne
>>>>>> wyznaczanie cen usług. Kto może, winduje je w kosmos.
>>>>>
>>>>> Dziecinne jest psioczenie po fakcie, że zapłaciło się więcej niż
>>>>> inni. Dla jednego sprawne auto w danym momencie warte jest 200zł
>>>>> dla innego 1000zł. Jeżeli ta sama usługa została wykonana
>>>>> prawidłowo u obu, to nie widzę powodu dla którego wyzywać
>>>>> usługobiorcę od zdziercy. A Ty byś chciał wszystkim po równo, jak w
>>>>> takim ustroju.
>>>>
>>>> A może po prostu wierzy, że cena ma cokolwiek wspólnego z kosztami
>>>> poniesionymi przez usługodawcę, plus jakaś marża.
>>>> Będąca ułamkiem kosztów, a nie ich wielokrotnością.
>>>>
>>>> Tak być powinno, ale to w normalnym świecie.
>>>
>>> Nie musi tak być. Cena zawsze będzie rynkowa.
>>
>> Jasne, nakazu bycia uczciwym nie ma.
>> Ale każde inne rozwiązanie niż w/w to czystej wody naciągactwo.
>>
>> A już tłumaczenie tego, to czysty "jelenizm".
>
> Ale to nie ma nic wspólnego z uczciwością.
Zdaniem naciągacza pewnie nie.
Zdaniem kogoś normalnego - i owszem
> Każdy ma swoją kalkulację. Jak do mnie przychodzi ktoś
> do warsztatu ze zleceniem, które mi nie pasuje i słyszy, że musi
> zapłacić 500zł,
> to tłumaczę mu dlaczego tyle i niech szuka taniej.
> Sam szukając podwykonawców trafiam na oferty różniące się
> znacznie i nie traktuję tego jako nieuczciwość, tylko zasadę rynkową.
Czyli godzisz się na nieuczciwość - ale to już Twój problem.
Ja takie oferty (nieróżniące się między sobą) traktuję jako próbę oszustwa.
> Jak ktoś już do bólu stosuje zasadę, którą przypisujesz przedsiębiorcom
> z branży samochodowej,
Nie - wszystkim.
-
47. Data: 2019-07-20 12:17:46
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2019-07-20 o 12:08, Cavallino pisze:
> W dniu 20-07-2019 o 11:55, cef pisze:
>> Sam szukając podwykonawców trafiam na oferty różniące się
>> znacznie i nie traktuję tego jako nieuczciwość, tylko zasadę rynkową.
>
> Czyli godzisz się na nieuczciwość - ale to już Twój problem.
> Ja takie oferty (nieróżniące się między sobą) traktuję jako próbę oszustwa.
Jeśli ktoś ma taką kalkulację, ze całość
jako wykonawcy kosztuje go 100zł (części i robocizna),
ale stosuje taką zasadę, że do każdego zlecenia dodaje 1000zł,
to to jest oszustwo czy nie?
Po czym rozpoznajesz nieuczciwość i na jakiej podstawie
traktujesz daną ofertę jako uczciwą a inną jako próbe oszustwa?
-
48. Data: 2019-07-20 12:23:46
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-07-2019 o 12:17, cef pisze:
> W dniu 2019-07-20 o 12:08, Cavallino pisze:
>> W dniu 20-07-2019 o 11:55, cef pisze:
>
>
>>> Sam szukając podwykonawców trafiam na oferty różniące się
>>> znacznie i nie traktuję tego jako nieuczciwość, tylko zasadę rynkową.
>>
>> Czyli godzisz się na nieuczciwość - ale to już Twój problem.
>> Ja takie oferty (nieróżniące się między sobą) traktuję jako próbę
>> oszustwa.
>
> Jeśli ktoś ma taką kalkulację, ze całość
> jako wykonawcy kosztuje go 100zł (części i robocizna),
> ale stosuje taką zasadę, że do każdego zlecenia dodaje 1000zł,
> to to jest oszustwo czy nie?
Oczywiście że tak.
Przy czym jego koszt to także koszty stałe, tyle że dzielone jakoś po
równo między zlecenia.
> Po czym rozpoznajesz nieuczciwość i na jakiej podstawie
> traktujesz daną ofertę jako uczciwą a inną jako próbe oszustwa?
Do 50% marży jestem w stanie zrozumieć, a wszystko powyżej traktuję jako
próbę może nie oszustwa, ale zrobienia ze mnie jelenia.
-
49. Data: 2019-07-20 12:55:06
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-20 o 12:23, Cavallino pisze:
> W dniu 20-07-2019 o 12:17, cef pisze:
>> W dniu 2019-07-20 o 12:08, Cavallino pisze:
>>> W dniu 20-07-2019 o 11:55, cef pisze:
>>
>>
>>>> Sam szukając podwykonawców trafiam na oferty różniące się
>>>> znacznie i nie traktuję tego jako nieuczciwość, tylko zasadę rynkową.
>>>
>>> Czyli godzisz się na nieuczciwość - ale to już Twój problem.
>>> Ja takie oferty (nieróżniące się między sobą) traktuję jako próbę
>>> oszustwa.
>>
>> Jeśli ktoś ma taką kalkulację, ze całość
>> jako wykonawcy kosztuje go 100zł (części i robocizna),
>> ale stosuje taką zasadę, że do każdego zlecenia dodaje 1000zł,
>> to to jest oszustwo czy nie?
>
> Oczywiście że tak.
> Przy czym jego koszt to także koszty stałe, tyle że dzielone jakoś po
> równo między zlecenia.
W sensie, że i do wymiany żarówki, i do sklejenia samochodu z dwóch - ma
dodawać 500zł?
>> Po czym rozpoznajesz nieuczciwość i na jakiej podstawie
>> traktujesz daną ofertę jako uczciwą a inną jako próbe oszustwa?
>
> Do 50% marży jestem w stanie zrozumieć, a wszystko powyżej traktuję jako
> próbę może nie oszustwa, ale zrobienia ze mnie jelenia.
Bajanie człowieka nie znającego rynku i zasad rynkowych. Przypomina mi
pomysł radia maryja z lat '90, aby na cenach w sklepie był podany koszt
wytworzenia, a maksymalna marża była ustalana odgórnie i "uczciwie" (w
domyśle maks kilkadziesiąt procent).
Na tym polega wolność człowieka, że jeden swoją pracę wycenia na 100zł,
a drugi na 3000zł, i jeden zleceniobiorca będzie skłonny tyle zapłacić,
a drugi nie. Wszystko ponadto to socjalizm, a nawet komunizm, gdzie
pośrednio ładuje się ludzi do więzień, bo "nieuczciwi", a docelowo
strzela się im kulką w tył głowy, bo za bogaci.
--
Liwiusz
-
50. Data: 2019-07-20 12:59:43
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2019-07-16 o 21:32, Budzik pisze:
> Użytkownik s...@g...com ...
>
>>> Jak to kurwa nie jest inflacja, to mozemy mowic inflacja na
>>> czyjegos wacka!
>>
>> Godne wynagrodzenie należy się nie tylko nam, gdy do południa
>> jesteśmy w pracy, ale również tym, od których kupujemy coś po
>> południu.
>>
> Z kim dyskutujesz?
Z Tobą dyskutuje.
Wygląda na to, że nie rozumiesz słowa inflacja.
Jeśli zakładasz, że wzrost cen jest spowodowany wyłącznie inflacją - to
grubo się mylisz. Zwłaszcza, gdy rozmawiamy o kraju, w którym średnie
wynagrodzenie jest/było na poziomie prawie-najniższym w całej UE.
--
MN