eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingCarnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowegoRe: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
  • Data: 2011-04-17 12:59:15
    Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
    Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Jarzabek wrote:

    >> Z tego co kojarzę, częściej stosuje się spisane zasady w firmach dużych,
    >> niż w firmach małych.
    >
    > A skąd niby to kojarzysz?

    Z opowieści.

    > Robiłeś jakieś badania? Masz doświadczenie z
    > setek małych i dużych firm?

    Nie.

    > Czytałeś jakieś artykuły na ten temat?

    Być może, chociaż w tej chwili żadnego nie pamiętam.

    > Poza tym ja nic nie mówiłem o tym, czy te zasady mają być _spisane_ czy
    > nie. Być może tak jest, że przy pięciu programistach potrzeba spisywania
    > zasad jest mniejsza.

    To czy spisane czy nie, to mało istotne. Chodzi o to, na ile ograniczają
    inwencję pracownika. Gdy ktoś ma zapędy do ograniczania, zwykle znajdzie i
    czas na spisanie tych ograniczeń.

    >> I jakoś tak zwykle się dzieje, że firma gdy już stanie się
    >> dużą, traci umiejętność samodzielnego tworzenia dobrych produktów.
    >> Myślisz, że to przypadek?
    >
    > Myślę, że to nieprawda. Skąd masz takie informacje?

    Z różnych informacji w iternecie, gdzie stosunkowo często się trafia, że
    duża firma X przejęła małą firmę Y posiadającą jakiś tam produkt, natomiast
    bardzo ciężko znaleźć informację, aby ta firma sama coś nowego zrobiła.
    Niech za przykład służą firmy Microsoft, Oracle i IBM.

    > Z drugiej strony takie firmy mają i tak permanentny brak
    > mocy przerobowych do rozwijania produktów, które już sprzedają.

    Nie znam na pamięć danych liczbowych, ile która firma zatrudnia pracowników,
    ale przy tej ilości powinni sobie radzić. Szczególnie gdyby było prawdą to,
    co twierdzisz - że z ustalonymi regułami programy tworzy się szybciej i
    łatwiej utrzymuje.

    > Co
    > oczywiście nie znaczy, że to się nie zdarza, choćby Google jest przecież
    > taką firmą, która regularnie wypuszcza nowe produkty generalnie niezłej
    > jakości.

    Co do jakości produktów Google istotnie nie mam zastrzeżeń. Uważam ich za
    wyjątek (jakie panują tam reguły - nie mam pojęcia).

    > Z drugiej strony z małymi firmami jest tak, że bardzo wiele nigdy nie
    > dochodzi do etapu, gdzie mają "shippable" produkt, a w wielu przypadkach
    > te ich produkty, które zostają wydane lub oddane klientowi są niskiej
    > jakości. Tylko że w większości o nich nie słyszysz, bo takie firmy nie
    > stają się duże, a raczej bankrutują.

    Jak najbardziej tak jest, że jedne firmy okażą się świetne, drugie
    beznadziejne. Natomiast jeśli spróbuje się ustawić sztywne reguły,
    zabraniając pracownikom własnej inwencji, firma zawsze będzie co najwyżej
    przeciętna.

    > Te, które zostają wykupione przez
    > duże firmy to 0.01% ogółu, który zostają wybrane dlatego, że pozostałe
    > 99.99% to krap.

    Zbyt daleko idące uogólnienie.
    Są nisze, którymi duże firmy się nie interesują. Na tyle małe, że działająca
    w nich mała firma nigdy nie staje się wielką.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: