W dniu 2012-04-02 06:48, slavo65 pisze:
> On 31 Mar, 19:22, "Arbiter"<n...@h...com> wrote:
>
>>
>> Myslicie ze warto brać presitent Johnny?
>
> A przy okazji wie ktoś może, skąd w PL taka popularnosc CB w
> "cywilnych" autach?

Jak to skąd? W większości przyrząd do unikania odpowiedzialności,
pozwalający np. na bezkarne przekraczanie prędkości, bądź unikanie
patroli policji/ITD itd. Rzadko kiedy używane jest w innych celach.

> Jeżdżę sporo osobowym autem zarówno w celach prywatnych jak i
> służbowych i nigdy się nie złapałem na tym, że "przydałoby się CB".

Czasem się przydaje - np. na urlopie do komunikacji między samochodami
:)

> Na zachodzie Europy też chyba nie spotyka się prywatnych aut z (drugą)
> anteną.

Spotyka się, ale rzadko.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

do góry

Dnia pięknego Tue, 03 Apr 2012 17:10:22 +0200 osobnik zwany jerzu
wystukał:

> On Mon, 2 Apr 2012 23:17:57 +0200, "Arbiter" <n...@h...com> wrote:
>
>>Więc mam zamiar pojawić się z CB na drodze i nie dac się złapać.
>
> Czasmi jednak i CB nie pomoże. Dwa tygodnie temu, Włoszczowa, 300 zł i 8
> pkt.

noo niestety. Ostatnio wiedziałem, że leci policjant na motocyklu i po
wyjechaniu zza zakrętu mnie wysuszył. Jak się okazało właśnie stanął i
wyjął suszarkę. Ktoś musi być pierwszy :(



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2012-04-04 01:59, Tomasz Pyra pisze:

> Z CB jest podobnie jak ze zmywarką w kuchni, automatem w samochodzie, albo
> klimatyzacją w domu czy samochodzie itp. rzeczami.
> Dla kogoś kto tego nie zna wydają się być niepotrzebne, a nawet mające
> więcej wad niż zalet.
> Dla kogoś kto używał - stają się niezbędne.

Tu się z Tobą nie zgodzę ;)
Rzeczywiście, bez klimy, automatu,zmywarki - nic tylko harakiri
popełnić.

Rok już prawie jeżdżę bez CB mimo, że jest na pokładzie, i za
każdym razem jak wsiadam w trasę - nie mam ochoty podpinać :)

Ileż można "mobilki radio sprawdzam..." słuchać ?

Ba, przyjemnie na CB robi się dopiero koło północy ... ;)

do góry

W dniu 2012-04-04 22:12, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
(...)
> Ileż można "mobilki radio sprawdzam..." słuchać ?

Bekaczy i innych ;)

> Ba, przyjemnie na CB robi się dopiero koło północy ... ;)

Coś w tym jest - nocą ludzie nawet fajne kawały opowiadają :)

do góry

"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:jlguhm$fv7$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...

>> A przy okazji wie ktoś może, skąd w PL taka popularnosc CB w
>> "cywilnych" autach?
>
> Jak to skąd? W większości przyrząd do unikania odpowiedzialności,

Czyli znak przed fotoradarem to przyrzad do unikania odpowiedzialnosci? Bo
zdaje sie, ze chodzi o to, zeby w miejscu niebezpiecznym (a przeciez w takim
stawiaja radary!) zwolnic. I CB to wlasnie zapewnia...

> itd. Rzadko kiedy używane jest w innych celach.

Jakies badania statystyczne przytoczysz? Bo to, ze tak Ci sie wydaje,
zupelnie o niczym nie swiadczy...

--
Axel

do góry

"slavo65" <s...@g...com> wrote in message
news:58d46cc1-94ca-4bae-bd6f-959a679ac11f@h5g2000vbx
.googlegroups.com...
> A przy okazji wie ktoś może, skąd w PL taka popularnosc CB w
> "cywilnych" autach?
> Jeżdżę sporo osobowym autem zarówno w celach prywatnych jak i
> służbowych i nigdy się nie złapałem na tym, że "przydałoby się CB".

Bo nie jezdziles z CB i nie wiesz, jakie ma zalety?
Ja kiedys jadac w kilkudziesieciakilometrowa trase z moja siostra wzialem
CB - efekt byl taki, ze wiedzialem, jaki prezent jej dac przy najblizszej
okazji, bo byla zachwycona przydatnoscia. A nalezy do osob jezdzacych
zgodnie z przepisami...

--
Axel

do góry

W dniu 2012-04-04 22:32, Axel pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote:
>
>>> A przy okazji wie ktoś może, skąd w PL taka popularnosc CB w
>>> "cywilnych" autach?
>>
>> Jak to skąd? W większości przyrząd do unikania odpowiedzialności,
>
> Czyli znak przed fotoradarem to przyrzad do unikania odpowiedzialnosci?

Nie ma takiej implikacji.

> Bo zdaje sie, ze chodzi o to, zeby w miejscu niebezpiecznym (a przeciez
> w takim stawiaja radary!) zwolnic.

W miejscach niebezpiecznych to się stawia inne znaki.

> I CB to wlasnie zapewnia...

Tak, tak :) Możesz zaklinać rzeczywistość. CB niczego nie zapewnia
- najwyżej może w pewnych przypadkach służyć do poprawienia
bezpieczeństwa.

>> itd. Rzadko kiedy używane jest w innych celach.
>
> Jakies badania statystyczne przytoczysz?

W sumie :) Z obserwacji drogi i odsłuchu "eteru", czy z tego,
co w internecie od dawna ludzie wypisują?

> Bo to, ze tak Ci sie wydaje, zupelnie o niczym nie swiadczy...

To, że Ty napisałeś, że tam mi się wydaje, "zupełnie o niczym nie
świadczy"...

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

do góry

może, skąd w PL taka popularnosc CB w
> "cywilnych" autach?
> Jeżdżę sporo osobowym autem zarówno w celach prywatnych jak i
> służbowych i nigdy się nie złapałem na tym, że "przydałoby się CB".
> Na zachodzie Europy też chyba nie spotyka się prywatnych aut z (drugą)
> anteną.
>

Panie na "zachodzie" to nie takie rzeczy mają... Oni to nawet drogi se
pobudowali.

do góry

"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:jljnkn$60k$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...

>>>> A przy okazji wie ktoś może, skąd w PL taka popularnosc CB w
>>>> "cywilnych" autach?
>>> Jak to skąd? W większości przyrząd do unikania odpowiedzialności,
>> Czyli znak przed fotoradarem to przyrzad do unikania odpowiedzialnosci?
> Nie ma takiej implikacji.
>> Bo zdaje sie, ze chodzi o to, zeby w miejscu niebezpiecznym (a przeciez
>> w takim stawiaja radary!) zwolnic.
> W miejscach niebezpiecznych to się stawia inne znaki.

Sugerujesz, ze fotoradary nie stoja w miejscach niebezpiecznych?

>> I CB to wlasnie zapewnia...
> Tak, tak :) Możesz zaklinać rzeczywistość. CB niczego nie zapewnia
> - najwyżej może w pewnych przypadkach służyć do poprawienia
> bezpieczeństwa.

Dokladnie tak samo, jak tabliczka przed fotoradarem - wiekszosc zdejmie noge
z gazu. A przeciez chyba o to chodzi, a nie o to, zeby pieniadze wyciagac?

>>> itd. Rzadko kiedy używane jest w innych celach.
>> Jakies badania statystyczne przytoczysz?
> W sumie :) Z obserwacji drogi i odsłuchu "eteru",

Malo jezdzisz z CB.

> czy z tego,
> co w internecie od dawna ludzie wypisują?

To akurat zupelnie o niczym nie swiadczy.

>> Bo to, ze tak Ci sie wydaje, zupelnie o niczym nie swiadczy...
> To, że Ty napisałeś, że tam mi się wydaje, "zupełnie o niczym nie
> świadczy"...

Taaa... jak postawiles teze, ze CB sluzy prawie wylacznie do "unikania
odpowiedzialnosci", to przytocz _dowody_ (to zdaje sie Twoj sposob dyskusji
przeciez?)

--
Axel

do góry

W dniu 2012-04-05 12:15, Axel pisze:
(...)
> Sugerujesz, ze fotoradary nie stoja w miejscach niebezpiecznych?

Niczego nie sugeruję, a Ty dryfujesz w kierunku Tobie wygodnym...

Ziew...

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

do góry