>
> Może inaczej to ujmę: wiem, że w Internecie najprościej pogadać,
> niemniej Internet obecnie kompletnie zatracił ten klimat elitaryzmu,
> który jeszcze nie tak dawno temu tu gościł. Krótkofalowcy to jednak
> trochę inna grupa ludzi z tego co zdążyłem się przekonać. Poza tym nie
> chodzi mi o rozmowy jako takie - bardziej powrót do starego
> zainteresowania radiem. Jeszcze jako nastolatek zaraziłem się
> radioamatorstwem, potem jakoś na dłuższy czas straciłem kontakt z tą
> dziedziną i chciałbym jakoś do niej wrócić. ;)

Gdy byłem dzieckiem przeczytałem "ABC krótkofalarstwa" i też bardzo chciałem zostać
krótkofalowcem lub radiomodelarzem. Niestety mieszkałem w małym miasteczku, rodzice
nie mieli samochodu i szans na kontak z klubem nie było. Na studiach spotkałem ludzi,
którzy mieszkali w technikum w internacie i mieli wychowawcę - krótkofalowca, zrobili
licencje itd. Jeden z nich miał swój sprzęt i mogłem posłuchać co w tym światku się
dzieje. I szczerze powiedziawszy nic ciekawego. Takie trochę poletko zblazowanych
emertyów. To juz lepiej czytać tę grupę.