-
41. Data: 2019-08-23 13:16:41
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2019-08-22 o 22:02, Grzegorz Niemirowski pisze:
>
> To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja
wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach,
japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany,
raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał
się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A
przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni,
co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i
ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego
namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem
szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! -
spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę
umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec
> Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową,
to dzwonię na policję.
> ~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta
>
Szlakiem szedłeś?
-
42. Data: 2019-08-23 15:16:29
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 23.08.2019 o 11:19, Piotr Wyderski pisze:
> SW3 wrote:
>
>> A ja się obawiam, że teraz w ramach histerii wszystkie szlaki
>> wysokogórskie będą prewencyjnie zamykane przy jakimkolwiek ryzyku burzy.
>
> Co wcale takie bez sensu nie jest, jeśli ktoś głęboko wierzy, że państwo
> ma się nim zaopiekować.
Na litość boską, nie pisz takich rzeczy. Bo miłościwie nam panująca
neokomuna z właściwym sobie sowieckim wdziękiem wprowadzi całkowity
zakaz wychodzenia na szlaki w złą pogodę. A chodzenie po górach nawet
wtedy jest fajne, tylko trzeba używać tych paru szarych komórek, co to
jeszcze mimo wieku zostały. Nawiasem mówiąc, nie ma złej pogody, są
tylko nieprzygotowani ludzie.
Pozdrawiam,
Paweł
-
43. Data: 2019-08-23 15:20:16
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 2019-08-23 o 12:14, mk pisze:
> IMHO powinna być możliwość konfiguracji progu ostrzeżeń przez
> użytkownika w takiej usłudze w zależności od podejmowanych przez nas
> czynności. Zupełnie inne ryzyka niesie dla nas burza, gdy spędzamy czas
> w domu w mieście, a inne gdy planujemy przemierzanie szlaku przez
> szczyty gór.
Dlatego wysyłają tylko przy najgroźniejszych zjawiskach. Jak ktoś
podejmuje działania bardziej pogodozależne to sobie sam może sprawdzać
prognozy albo zasubskrybować ostrzeżenia wszystkich stopni.
No ale niektórzy narzekają, że nie było alertu a piorun uderzył...
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat
-
44. Data: 2019-08-23 15:22:03
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello robot,
Friday, August 23, 2019, 1:16:41 PM, you wrote:
>> To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja
wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach,
japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany,
raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał
się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A
przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni,
co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i
ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego
namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem
szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! -
spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę
umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec
>> Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową,
to dzwonię na policję.
>> ~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta
> Szlakiem szedłeś?
Północnym.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
45. Data: 2019-08-23 15:28:47
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 2019-08-23 o 11:19, Piotr Wyderski pisze:
> Tymczasem w czerwcu zastępy niebieskie zasiliło 120 topielców, w lipcu
> 71, a w sierpniu 41 (and counting).
Zakaz zbliżania się do wody za wyjątkiem strzeżonych kąpielisk a w
ramach planu x-letniego ogrodzenie wszystkich rzek, jezior i morza
pancernym, wysokim ogrodzeniem pod napięciem.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat
-
46. Data: 2019-08-23 15:34:00
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Po co grodzic? Ocieplenie, globalne zreszta, idzie. Wpuszcza do rzek piranie i
krokodyle. Na poczatek do Odry i Nysy bym proponowal.
-
47. Data: 2019-08-23 16:11:56
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: mk <lp.pw@myzskm>
W dniu 23.08.2019 o 15:20, SW3 pisze:
> W dniu 2019-08-23 o 12:14, mk pisze:
>> IMHO powinna być możliwość konfiguracji progu ostrzeżeń przez
>> użytkownika w takiej usłudze w zależności od podejmowanych przez nas
>> czynności. Zupełnie inne ryzyka niesie dla nas burza, gdy spędzamy
>> czas w domu w mieście, a inne gdy planujemy przemierzanie szlaku przez
>> szczyty gór.
>
> Dlatego wysyłają tylko przy najgroźniejszych zjawiskach.
Wysyłają dość losowo i w moim przypadku żadne się nie sprawdziło... no
ale może taka natura prognoz. Być może usiłuje się takie ostrzeżenia
wysyłać zbyt wcześnie stąd słaba ich sprawdzalność.
> Jak ktoś
> podejmuje działania bardziej pogodozależne to sobie sam może sprawdzać
> prognozy albo zasubskrybować ostrzeżenia wszystkich stopni.
Cóż... nie korzystam, nie jestem skory im jeszcze dodatkowo płacić, mimo
że płacę im już w podatkach.
W śledzeniu burz dalece bardziej użyteczny jest dla mnie społeczny,
amatorski serwis Blitzortung, niż to co oferuje profesjonalny Instytut
Magii Guseł i Wróżb.
> No ale niektórzy narzekają, że nie było alertu a piorun uderzył...
Skoro już mamy na utrzymaniu misia w postaci IMGW, to mam prawo patrzeć
mu na ręce jak działa (a działa słabo i to od wielu lat). Przyjmuję do
wiadomości, że nie wszystko da się przewidzieć, ale mam uzasadnione
wątpliwości czy to co się stało, to właśnie ten przypadek. I czy mamy
właściwy system propagacji informacji o zagrożeniu.
Jeśli takie krytyczne spojrzenie będzie w deficycie, to szybko tego typu
instytucje będą siedliskiem ciepłych posadek dla różnej maści
Misiewiczów nie biorących za swoją pracę żadnej odpowiedzialności, a
jakość pracy instytutu będzie ulegać dalszej erozji.
pzdr
mk
-
48. Data: 2019-08-23 16:12:13
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: mk <lp.pw@myzskm>
W dniu 23.08.2019 o 15:28, SW3 pisze:
> W dniu 2019-08-23 o 11:19, Piotr Wyderski pisze:
>> Tymczasem w czerwcu zastępy niebieskie zasiliło 120 topielców, w lipcu
>> 71, a w sierpniu 41 (and counting).
>
> Zakaz zbliżania się do wody za wyjątkiem strzeżonych kąpielisk a w
> ramach planu x-letniego ogrodzenie wszystkich rzek, jezior i morza
> pancernym, wysokim ogrodzeniem pod napięciem.
Wszelkiej maści ogrodzeń mamy już pod dostatkiem (mimo istnienia czegoś
takiego jak prawo dostępu do linii brzegowej).
O ile w przypadku topielców i topielek to w większości kwestia podjęcia
ryzyka przez zainteresowanych, o tyle w przypadku tego co się dzieje na
polskich drogach to sprawa nie jest już tak oczywista.
pzdr
mk
-
49. Data: 2019-08-23 16:23:41
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
SW3 wrote:
> Dlatego wysyłają tylko przy najgroźniejszych zjawiskach.
W teorii, a ja mówię o praktyce. W praktyce otrzymanie alertu RCB
oznacza potrzebę sprawdzenia, czy wybierając się na spacer włożyłem
parasol do plecaka. Takie to miewamy we Wrocławiu tsunami.
Dlatego póki system nie wysyła powiadomień o *niebezpieczeństwie*, to ja
bym chciał mieć przycisk "unsubscribe".
Pozdrawiam, Piotr
-
50. Data: 2019-08-23 16:29:52
Temat: Re: Burza na Giewoncie
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
mk wrote:
> Widać wyraźnie, że jakieś różnice jednak są... Zdecydowana większość
> turystów ten "eksperyment" jednak przeżyła...
I to mnie zastanawia. Patrząc naiwnie, to w promieniu 50 metrów powinny
leżeć same trupy. Przy gradientach rzędu miliona woltów na metr do
przeżycia trzeba być wybitnym magikiem. A jednak w większości przeżyli...
Pozdrawiam, Piotr