eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBól pleców a długotrwała jazda.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2014-12-25 16:11:07
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    W dniu 2014-12-25 15:56, AA pisze:
    > W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 12:27:47 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
    >
    >> Pewnie nie tylko od fotela, ale i od jego ustawienia, w tym odległości od
    >> pedałów, kierownicy, wysokości kierownicy. Ja to wszystko optymalizuje. I
    >> potwierdzam, w volvo się jedzie dobrze, w mazdzie tez.
    >
    > Przy okazji - jak będzie z Mondeo mkIV, w wersji skóra/alcantara/sportowe? Mam na
    oku pewien egzemplarz, a głupio byłoby kupić i później narzekać na kręgosłup. ~190cm
    wzrostu.

    Pierwsza rzecz: czy podczas naciskania hampla, sprzegła jest na tyle
    twarde, zeby nie napinać miesni pleców.
    Czy w ogóle daje sie poustawiać fotel i kierownicę w optymalnej pozycji
    (optymalna nie równa sie subiektywnie wygodna)
    No i trzymanie boczne.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM gg: 978510 http://www.supervw.com.pl
    kompleksowe remonty old i youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
    przeróbki typu "tego sie nie da zrobic"


  • 32. Data: 2014-12-25 18:16:04
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: rzymo <r...@g...com>

    W dniu środa, 24 grudnia 2014 22:42:24 UTC+1 użytkownik adam napisał:
    > Ponadto - pkt 1. Każdy ma inaczej. Ja mam duże problemy z kręgosłupem,
    > ale akurat u mnie długa jazda służy, po 15 - 20 godz w aucie wychodzę
    > miękki i leciutki, jak po basenie, nie wiem dlaczego tak jest.
    >
    > Jest też coś w ustawieniu fotela. Nie bez przyczyny wszystkie busy i
    > ciężarówki, którymi z założenia jeździ się długo, mają fotele ustawione
    > prosto jak krzesło. W osobówkach jest inaczej - pozycja półleżąca,
    > siedzisko też jakoś dziwnie podpiera uda, że utrudnia krążenie. Ja nie
    > mogę długo wytrzymać w osobówce.

    Coś w tym jest - jeżdżę sporo właśnie busem, obecnie Ducato Maxi. Trafiła mi się
    wersja full-wypas (m.in. regulacja lędźwiowa fotela) i jest lepiej niż dobrze ;) Do
    tego w miarę cicho w kabinie, nawet przy wyższych prędkościach i człowiek prawie
    wcale się nie męczy.

    Co ciekawe na rowerze muszę być mocno pochylony/wygięty, od pewnego momentu im
    bardziej sylwetka w pion, tym szybciej kończy się jazda (z powodu bólu pleców).
    Wygięty mogę jechać i >100km na jeden raz, w pełni wyprostowany nie przejadę nawet
    10km...


  • 33. Data: 2014-12-25 18:35:01
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 24 grudnia 2014 16:23:47 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
    > Witam
    > Ostatnio miałem problem z plecami na odcinku L4-L5.
    > Jak ktoś miał to wie o co chodzi.
    > Efekt: 3 tygodnie L4 i nadal boli.
    > Teraz jeżdźe półgodziny do pracy i powiem że jest ciężko.
    > W przyszłym roku a to już za tydzień czeka mnie dużo jazdy.
    > I z przerażeniem myślę że będę musiał jechać z Krakowa do Lublina
    > albo Zielonej Góry.
    > Pokładanie poduszki pod plecy średnio się sprawdza bo się rusza
    > i jest niewygodna.
    > Ma ktoś sprawdzony patent?
    >
    > Zakup S-classe na razie nie wchodzi w grę.

    Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne problemy. Może byście zaczęli
    chodzić do lekarzy, leczyć się. A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie
    robicie. Miałem krótki okres w życiu że sporo jeździłem. Kilka godzin za kierownicą,
    na dodatek jeśli nie codziennie a kilka razy w tygodniu zdrowe nie jest. Jak ktoś
    towar po mieście rozwozi to jeszcze jest w miarę ok. Cały czas się rusza. Na trasie
    to powolne samobójstwo. W bezruchu, kichy pościskane. Nie da się tego co w tygodniu
    się popsuje załatwić basenem raz w tygodniu. Basen raz w tygodniu to dla ludzi
    prowadzących aktywny tryb życia.


  • 34. Data: 2014-12-25 18:41:06
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-12-24 17:18, Ghost pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:m7eo7r$4hh$...@d...me...
    >
    >> Jeśli dla Ciebie długa jazda to Kraków-Lublin to co
    >> powiesz na trasę z Salt Lake City, Utah USA autem
    >> w zimie do Banff Alberta Canada? W VW Jetta przy
    >> bólu pleców 1500km z przerwą na nockę w hotelu...
    >> I potem byłem w stanie jeździć na nartach, desce ;-)
    >
    > Nie jestem w stanie pojąc, po co ludzie jeżdżą autem takie odległości w
    > kraju, gdzie latają regularnie samoloty.

    po pierwsze ntg znajdź sobie grupę *.samoloty :)
    po drugie: niektórzy lubią jeździć
    po trzecie: niektórzy mają dzieci, lubią zabierać 7 par butów lub pół
    szafy. Jak wpakujesz to do samolotu to wyjdzie 3x drożej, a na miejscu i
    tak musisz wypożyczyć auto, a później okaże się że jak będzie stłuczka
    to masz jeszcze jakiś wkład własny.
    1500km dobrą drogą to nie tak dużo, mi po 1200km nie chciało się
    wysiadać z auta (nie robiłem przerwy na nocleg, poleżałem pół godziny w
    aucie) - w zasadzie widoki tak mi się podobały że chętnie jechałbym dalej ;)

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 35. Data: 2014-12-25 19:02:05
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <k...@g...com> wrote in message
    news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475@googlegrou
    ps.com...
    > Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
    > problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
    > A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.

    Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
    Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
    urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
    Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
    między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
    Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
    o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...


  • 36. Data: 2014-12-25 19:15:19
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 19:01:08 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    > <k...@g...com> wrote in message
    > news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475@googlegrou
    ps.com...
    > > Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
    > > problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
    > > A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.
    >
    > Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
    > Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
    > urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
    > Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
    > między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
    > Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
    > o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...

    Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia, braku ruchu itp? Jak ktoś ma
    60 lat i więcej to wskutek normalnego zużycia ma prawo mieć problemy z kręgosłupem,
    stawami, krążeniem itd. Jeśli takie problemy ma ktoś sporo młodszy to znaczy że sam
    to sobie załatwił.


  • 37. Data: 2014-12-25 20:06:03
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <k...@g...com> wrote in message
    news:8ff91690-cf15-4f44-9777-4c7352f10e6d@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 19:01:08 UTC+1 użytkownik Pszemol
    > napisał:
    >> <k...@g...com> wrote in message
    >> news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475@googlegrou
    ps.com...
    >> > Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
    >> > problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
    >> > A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.
    >>
    >> Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
    >> Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
    >> urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
    >> Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
    >> między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
    >> Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
    >> o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...
    >
    > Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia,
    > braku ruchu itp? Jak ktoś ma 60 lat i więcej to wskutek
    > normalnego zużycia ma prawo mieć problemy z kręgosłupem,
    > stawami, krążeniem itd. Jeśli takie problemy ma ktoś sporo
    > młodszy to znaczy że sam to sobie załatwił.

    Różne rzeczy ludziom się przytrafiają - wypadki, kontuzje,
    czasem wady genetyczne odziedziczone po rodzinie, czasem
    faktycznie sam sobie ktoś to "załatwia" ale co z tego?
    Co to ma do rzeczy w kwestii nieuleczalności tego schorzenia?


  • 38. Data: 2014-12-25 20:29:59
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 20:06:00 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    > <k...@g...com> wrote in message
    > news:8ff91690-cf15-4f44-9777-4c7352f10e6d@googlegrou
    ps.com...
    > > W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 19:01:08 UTC+1 użytkownik Pszemol
    > > napisał:
    > >> <k...@g...com> wrote in message
    > >> news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475@googlegrou
    ps.com...
    > >> > Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
    > >> > problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
    > >> > A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.
    > >>
    > >> Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
    > >> Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
    > >> urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
    > >> Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
    > >> między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
    > >> Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
    > >> o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...
    > >
    > > Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia,
    > > braku ruchu itp? Jak ktoś ma 60 lat i więcej to wskutek
    > > normalnego zużycia ma prawo mieć problemy z kręgosłupem,
    > > stawami, krążeniem itd. Jeśli takie problemy ma ktoś sporo
    > > młodszy to znaczy że sam to sobie załatwił.
    >
    > Różne rzeczy ludziom się przytrafiają - wypadki, kontuzje,
    > czasem wady genetyczne odziedziczone po rodzinie, czasem
    > faktycznie sam sobie ktoś to "załatwia" ale co z tego?
    > Co to ma do rzeczy w kwestii nieuleczalności tego schorzenia?

    Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi. Jak ktoś ma problem z
    jeżdżeniem bo wywołuje dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.


  • 39. Data: 2014-12-25 20:43:30
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <k...@g...com> wrote in message
    news:3900249b-4b90-41a8-b49e-a499c412c3e7@googlegrou
    ps.com...
    > Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi.
    > Jak ktoś ma problem z jeżdżeniem bo wywołuje
    > dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.

    Jest pewna grupa ludzi dla których WSZYSTKO jest proste.
    Powód jest niestety również prosty: nie dostrzegają oni
    rzeczy które widzą inni ludzie...
    Dla Ghosta też wszystko jest b. proste: w kraju w którym
    jeżdzą samoloty nie powinieneś jechać samochodem :-)


  • 40. Data: 2014-12-25 20:50:29
    Temat: Re: Ból pleców a długotrwała jazda.
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 20:43:01 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    > <k...@g...com> wrote in message
    > news:3900249b-4b90-41a8-b49e-a499c412c3e7@googlegrou
    ps.com...
    > > Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi.
    > > Jak ktoś ma problem z jeżdżeniem bo wywołuje
    > > dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.
    >
    > Jest pewna grupa ludzi dla których WSZYSTKO jest proste.
    > Powód jest niestety również prosty: nie dostrzegają oni
    > rzeczy które widzą inni ludzie...
    > Dla Ghosta też wszystko jest b. proste: w kraju w którym
    > jeżdzą samoloty nie powinieneś jechać samochodem :-)

    Nie pierdol Pszemol. Jak komuś jakaś praca szkodzi albo wywołuje dolegliwości to albo
    renta albo inna lżejsza praca. Co mogę poradzić ze to jest jedyne rozwiązanie na
    dodatek proste.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: