-
21. Data: 2010-11-05 20:54:44
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2010-11-05 21:46, AZ pisze:
> On 5 Lis, 20:44, Monster<a...@o...pl> wrote:
>> W dniu 2010-11-05 19:45, AZ pisze:
>>
>>> Widzisz Tomku, rozchodzi się oto iż pan dostał propozycję mandatu 450
>>> PLN ale nie chciał go...
>>
>> pewnie wolał sąd, myśląc że o mandacie zapomną.
>>
> On sam nie wiedział czego chciał. Policjantom podał conajmniej 3
> wersje. Pierwsza że zapierdalałem i go nie zauważyłem i wjechałem w
> niego, druga że ja sie sam wywróciłem i to napewno na prawą stronę
> (zeszlifowana lewa) a trzecia najlepsza, że on patrzył w lusterka,
> miał wrzucony kierunkowskaz a ja się pojawiłem znikąd.
No przecie prawdziwy facet się do błędu nie przyzna..
> Texi na dupie ale jeszcze dokładnie ich nie oglądałem bo schną do
> teraz po wczorajszych 3h oczekiwania w deszczu na panów niebieskich.
Aha,mnie wyciulali z ciuchami,nie poszło z OC ale podpięli na majątkowe
i już ponad rok czekam,muszę pojechać awanturę zrobić.
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
22. Data: 2010-11-06 11:21:31
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "jeszua" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:6756a5f4-a0d5-48f4-90e6-2e458a895d32@g13g2000yq
j.googlegroups.com...
secundo: jesli straty nie sa duze, a wynik sprawy sadowej raczej
oczywisty - poza tym nawet jesli nie, to i tak przeciez bedziesz
naprawial - robisz wszystko zgodnie z regulami sztuki, zbierasz
rachunki i po zakonczeniu postepowania i przyznaniu odszkodowania
zglaszasz sie z nimi do ubezpieczalni (o ile wczesniej nie dostales
kasy)
Ja bym jeszcze wynaja podobny motopcykl od kolegi i poinformowal o tym
ubezpieczalnie.
Za koszty wynajmu tez powinni zwrocic.
Nemo
-
23. Data: 2010-11-06 11:26:43
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: PawelK vel Pablo <e...@...stopce>
Dnia 310 roku bieżącego, cpt. Nemo zeznał(a) jak następuje:
>
> U?ytkownik "jeszua" <j...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:6756a5f4-a0d5-48f4-90e6-2e458a895d32@g13g2000yq
j.googlegroups.com...
> secundo: jesli straty nie sa duze, a wynik sprawy sadowej raczej
> oczywisty - poza tym nawet jesli nie, to i tak przeciez bedziesz
> naprawial - robisz wszystko zgodnie z regulami sztuki, zbierasz
> rachunki i po zakonczeniu postepowania i przyznaniu odszkodowania
> zglaszasz sie z nimi do ubezpieczalni (o ile wczesniej nie dostales
> kasy)
>
>
> Ja bym jeszcze wynaja podobny motopcykl od kolegi i poinformowal o
> tym ubezpieczalnie.
> Za koszty wynajmu tez powinni zwrocic.
To jest niezły pomysł.
--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 52kkm
Warszawa Gocław
-
24. Data: 2010-11-06 18:18:35
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: jeszua <j...@g...com>
On 6 Lis, 12:26, PawelK vel Pablo <e...@...stopce> wrote:
> Dnia 310 roku bieżącego, cpt. Nemo zeznał(a) jak następuje:
> > Ja bym jeszcze wynaja podobny motopcykl od kolegi i poinformowal o
> > tym ubezpieczalnie.
> > Za koszty wynajmu tez powinni zwrocic.
>
> To jest niezły pomysł.
owszem, pod warunkiem ze jest w stanie udowodnic, ze pojazd (motocykl)
jest mu niezbedny - na dojazd do pracy, do dzialalnosci gospodarczej,
ze wzgledu na zyciowa koniecznosc np. brak innej mozliwosci
przemieszczania sie, itp. nie takie to proste, jak sie wydaje
--
jeszua
ck krakoff
r, xc, xtz
-
25. Data: 2010-11-06 23:04:02
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: Tomek Wozniakowski <z...@o...pl>
Czesc :)
W dniu 2010-11-05 12:49, gildor pisze:
>
> tertio, jeśli ma AC może naprawić z AC, a po sprawie TU zrobi regres z
> OC sprawcy. bedzie bezgotówkowo wtedy.
>
Niby tak, ale z informacji otrzymanych ostatnio, ubezpieczyciele obecnie
maja traktowac regres jako ostatecznosc (nie wiem, czy to jakas odgorna
dyrektywa, czy ustalenie, czy wewnetrzne zalecenia w allianzu - o nim
akurat wiem ;) ), czyli pozwalaja dopiero po wyczerpaniu mozliwosci
likwidacji z OC sprawcy.
--
Pozdrawiam :)
Tomek
(ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
ICQ 112695673
-
26. Data: 2010-11-06 23:10:18
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: Tomek Wozniakowski <z...@o...pl>
Czesc :)
W dniu 2010-11-04 23:08, AZ pisze:
> No i padło na mnie. Dziś na Grota w Wawie zdjął mnie puszkarz z
> Białejmęki gwałtownie zmieniając pas (tak jak to mają w zwyczaju,
> jechać do końca prawym i na samym końcu wbijać się na lewy), strat za
> wiele nie ma - lusterko, kierunkowskaz, porysowane owiewki i jakieś
> tam szczegóły...
>
....
>
> Przerabiał ktoś temat w Wawie? Ile trzeba czekać? Ile to może trwać?
Dobrze, ze na tym sie skonczyly szkody :) Ciesze sie, ze Tobie nic.
Trzymaj sie chlopie i powodzenia w boksowaniu ze sprawca. Ja mialem tyle
szczescia, ze pan napisal i chyba sie nie wypieral, bo po 3 tygodniach
kaska za kask i buty byla na moim koncie, a po kolejnym chlopaki z
boostera mieli potwierdzony kosztorys ;)
Wlasnie dzis sobie swiezutki garnuszek C3 przywiozlem do domku ;)
--
Pozdrawiam :)
Tomek
(ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
ICQ 112695673
-
27. Data: 2010-11-07 08:21:56
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: DŻejKej <w...@o...pl>
> maja traktowac regres jako ostatecznosc (nie wiem, czy to jakas odgorna
bzdura. Regres zawsze prubują o on oznacza że po zapłaceniu z AC ONI chco
odzyskać piniondze dla siebie,
jk
-
28. Data: 2010-11-07 08:44:27
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "DŻejKej" pisze w piwnicy, bo to takie głymbokie:
> bzdura. Regres zawsze prubują o on oznacza że po zapłaceniu z AC ONI chco
> odzyskać piniondze dla siebie,
Bo to som hóje Panie! Te piądze co to prubujom z regresó dosia zajebać, to
oni po zapłaceniu AC.... zresztą nieważne. Co to nie moge se też pobełkotać
z rana? ;-)
Zdroofka Johnny
-
29. Data: 2010-11-07 08:46:01
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: DŻejKej <w...@o...pl>
> oni po zapłaceniu AC.... zresztą nieważne. Co to nie moge se też
> pobełkotać
to nie rysztok pajacu....
jk
-
30. Data: 2010-11-07 09:05:40
Temat: Re: Bliskie spotkanie z puszką, sąd - ktoś przerabiał?
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "DŻejKej" w końcu może sięgnie po słownik:
>> oni po zapłaceniu AC.... zresztą nieważne. Co to nie moge se też
>> pobełkotać
>
> to nie rysztok pajacu....
No, ten pajac już ok, ale co to ten rysztok? Może ryż nawalony w sztok? ;-)
Zdroofka Johnny