Użytkownik "kocyk" <k...@Z...pl> napisał
>
> cb1300, zrx1200, gsx1400, xjr1300
> Ktory i dlaczego?
> Uprasza sie o wypowiedzi wylacznie bylych uzywaczy i grzybola.
> K.
>
>
Po 30 !!! merytorycznych postach wiadomo ze:
1.Z1000
Bo ma sie do muscle-bikow jak Muhhamad Ali z pierwszej zawodowej
walki do Alie-go z ko(n)ca kariery.
2.Z innej beki - wez big GSXR 1000 K7/K8 i wymieciesz reszte z
miejsca.
A na serio - XJR. Bo Yahama
3.ZRX1200R
Silnik jak lokomotywa i nawet się jakoś strasznie nie psuje,
zawias całkiem-całkiem, hample bardzo ok. Z wad - cholernie mały
prześwit, można na krawężniku zgubić korek spustowy oleju, żadnej
opcji na centralkę. Może i niepraktyczny, ale mnie się dalej
kurewsko podoba.
Bo silnik to jest praktycznie to samo co silnik w ZZR 1200, rozni
go praktycznie tylko - 5 biegowa skrzynia, slabszy alternator,
mniej agresywne walki rozrzadu (niestety z ta sama wada co w ZZR,
pojawiaja sie ubytki).
4.Ja bym skreślił cb1300. Jak na taki sprzęt, kompletny brak radochy
z jazdy i w ogóle nie czuć tej pojemności
5.Zdecydowanie GSX 1400! Bo jest zajebisty z wyglądu. I ma mega
ultra wyrazisty charakter.
XJR to stary siep. Toporniak. Z mdłym charakterem.
Kawa ? Może i wygląd starodawnego superbika fajny jest. Ale silnik
nic ciekawego. A skrzynia dyskfalifikuje ten motocykl wogóle.

A teraz do Kocyka
Pisales:
"tutaj" to jest miejsce do pierdolenia o Ssopenie, ale jako ze
kontakt z paroma wartosciowymi osobami mam tylko tutaj pozwole sobie,
jesli wybaczysz, na ta niewielka, oftopowa prywate, i zapytam jednak
o motocykle.

I co? Poza pierdoleniem o Chopinie wiele sie dowiedziales?
Znafcy GSX 1400 napisali ze np. po kilkunastu tys km ciekna lagi?
Ba, ale to trzeba by miec z tym moto naprawde do czynienia :]
Merytorycznych to masz tu tylko kilka uwag o ZXR 1200...
OK. Na tym zakoncze pierdzenie w salonie. Zobaczymy co jeszcze
ciekawego sie pojawi..
Pozdr

--
Hinek