Marek Dyjor wrote:


>> zawęzić... oczywiście o ile fotograf miał na to ochotę, bo przecież
>> nie można narzucać autorowi co i jak chce pokazać... ;-)
>
> dokładnie. choć mnie sie podoba to przerysowanie, jest efekciarskie i
> manieryczne ale miłe.

osobiście też lubię przerysowania, aczkolwiek akurat zdjęcia z tego albumu
mi nie leżą - jak na mój gust za ciemne, w szczególności cerkwie, zwłaszcza
ta.... powodów jest kilka: zdjęcie nie ma skorygowanej perspektywy nie
widać detali, w szczególności ścian.... cóż powiedzieć... ;-) jestem
fetyszystą pokryć gontowych, które na tej fotce znikły w mroku... ;-) a
cerkiew znam doskonale... stoi niedaleko miejsca, gdzie wychowałem
się "bieszczadzko" i.... na moim kominku stoi akwarela przedstawiająca
ją "wyrwaną", lecącą nad połoniną, którą dostałem na prezent ślubny.... ;-)

Tym niemniej mimo wszystko chylę czoła przed autorem za warsztat... ;-)
uważam, że to bardzo dobre zdjęcia, mimo że nie wstrzeliwują się w mój
gust... ;-)

--
pzdr
meping