-
21. Data: 2010-08-02 22:42:32
Temat: Re: Bielsko-Biała > ?winouj?cie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 2 Aug 2010 02:29:28 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Na promie idziesz spac, budzisz sie rano wypoczety i gotow do dalszej
>>>> jazdy/zwiedzania czy co tam masz w planach.
>>>Za 1500 zł.
>>>Ja po noclegu za 150 pod Hamburgiem też byłem po dojeździe do Danii gotów
>>>do zwiedzania Kopenhagi
>>
>> No ale jakos pominales reszte. za nocleg, plus za prom, plus za paliwo
>
>Za jaki prom? Do Danii na kołach jechałem.
pomylilo mi sie - za most.
35eur w/g wikipedii - prawda to ?
J.
-
22. Data: 2010-08-02 23:37:36
Temat: Re: Bielsko-Biała > ?winouj?cie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>Za jaki prom? Do Danii na kołach jechałem.
>
> pomylilo mi sie - za most.
> 35eur w/g wikipedii - prawda to ?
Może być prawda, ja płaciłem coś koło 200 zł w sumie, ale do Malmo.
Ale to kilka lat temu było.
-
23. Data: 2010-08-16 12:53:07
Temat: Re: Bielsko-Biała > Świnoujście
Od: " " <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
g-jaro <j...@g...pl> napisał(a):
> Witam,
>
> Muszę w miarę sprawnie dojechać z Bielska do Świnoujścia. Wiekszość planerów
> proponuje jechać przez Niemcy i tu mam parę pytań:
Dobry,
Już jestem "po". W obie strony wybralem przez Niemcy (przejścia Olszyna i
Kołbaskowo). "Na kołach" nie mogłem bo to był prom na/z Bornholm/-u ;-) .
Droga cud-miód. Cały dystans pokonałem w 10 godzin (spokojnym tempem, z
postojami na popas i międzylądowaniem w Czeladzi).
Polecam i pozdrawiam,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2010-08-16 14:45:37
Temat: Re: Bielsko-Biała > Świnoujście
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Aug 2010 10:53:07 +0000 (UTC), wrote:
>Dobry,
>Już jestem "po". W obie strony wybralem przez Niemcy (przejścia Olszyna i
>Kołbaskowo). "Na kołach" nie mogłem bo to był prom na/z Bornholm/-u ;-) .
>
>Droga cud-miód. Cały dystans pokonałem w 10 godzin (spokojnym tempem, z
>postojami na popas i międzylądowaniem w Czeladzi).
10 h w jedna strone, czy 10h w obie ?
W obie .. chyba niezle osiagniecie.
W jedna .. mogles spokojnie zaoszczedzic paliwa ..
J.
-
25. Data: 2010-08-16 16:00:03
Temat: Re: Bielsko-Biała > �winouj�cie
Od: " g-jaro" <j...@W...gazeta.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> 10 h w jedna strone, czy 10h w obie ?
w obie
> W obie .. chyba niezle osiagniecie.
nie próbowałem
>
> W jedna .. mogles spokojnie zaoszczedzic paliwa ..
i stracić nerwów ( o czym przekonały mnie odcinki w okolicy Olszyny i
zwyczajowo Katowice-Bielsko). Już na promie i zaraz po zejściu dało się
odczuć, że jestem już "u nas". Jak pisałem w 10 godzinach były postoje (2
konkretne) + rozjazd w okolicach Katowic, a dodatkowo na pokładzie komplet w
tym 10-mies córa.
W lipcu zwyczajowo jechałem Bielsko-Gdynia więc naprawdę wiem co zyskałem.
Pozdrawiam,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2010-08-16 16:14:53
Temat: Re: Bielsko-Biała > �winouj�cie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Aug 2010 14:00:03 +0000 (UTC), g-jaro wrote:
>J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> 10 h w jedna strone, czy 10h w obie ?
>w obie
Czytajac reszte to sie gubie - 10h w jedna strone i 10h w druga ?
Czy 5h w jedna i 5h w druga ?
Czy 10h w jedna strone - od Bielska do Bornholmu ?
>> W jedna .. mogles spokojnie zaoszczedzic paliwa ..
>i stracić nerwów ( o czym przekonały mnie odcinki w okolicy Olszyny i
>zwyczajowo Katowice-Bielsko). Już na promie i zaraz po zejściu dało się
>odczuć, że jestem już "u nas". Jak pisałem w 10 godzinach były postoje (2
>konkretne) + rozjazd w okolicach Katowic, a dodatkowo na pokładzie komplet w
>tym 10-mies córa.
>W lipcu zwyczajowo jechałem Bielsko-Gdynia więc naprawdę wiem co zyskałem.
Moze po prostu musisz sie troche rozluznic - skoro i tak jedziesz 10h,
to spokojnie mogles po kraju jechac, 70km/h za ciezarowka, bez cienia
zdenerwowania, bo gdzie ci sie spieszy :-)
J.