eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBenzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 51. Data: 2014-04-21 22:57:52
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > Trzeba było Noce i Dni jak były szkolną lekturą przeczytać. Jest tam
    > ciekawy dialog. Niechcicowi ktoś z dalszej rodziny proponuje
    > zrobienie interesu życia. Kupno ziemi obok dużego miasta. Na totalnym
    > zadupiu przed którym wrony zawracają. Powodem miała być informacja że
    > będzie tam budowana linia kolejowa i dworzec. I w przeciągu dwóch lat
    > ceny gruntów wzrosną wielokrotnie, bo w otoczeniu dworca będzie się
    > rozwijało miasto. Teraz ziemia obok węzłowych miejsc przy
    > autostradach są drogie. Kiedyś takimi autostradami były tory
    > kolejowe.

    spekulacja jest opłacalna to fakt niezaprzeczalny...

    ale co do ziemi przy naszych kochanych autostradach? u nas rzadzi prawo psa
    ogrodnika, może i tereny koło autostrad są atrakcyjne tylko że posiadacze
    autostrad sobie takie ceny za prawo dzierżawy i ewentualnego komercyjnego
    wykorzystania wymyślili ze jeszcze 100 lat wokół autostrad będzie pustynia.

    Ostatnio przeleciałem z Oświecimia do Wałbrzycha i na całej trasie
    autostradowej nie było gdzie sie zatrzymac na dobra kawę nie mówiąc o
    obiedzie. PUSTYNIA.


  • 52. Data: 2014-04-21 23:49:49
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 16:07:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Mon, 21 Apr 2014 04:42:09 -0700 (PDT), k...@g...com
    >
    > > Co, prawda Ci oczy wypaliła? Gdyby nie car to byś w czworakach
    >
    > > mieszkał. I jak byś miał za młodu pecha to panu i księdzu dupy
    >
    > > dawał kiedy by tylko chcieli. Polska pod rosyjskim zaborem się
    >
    > > rozwijała. Pod innymi była traktowana jako kolonia. Trudno uwierzyć
    >
    > > ale miasto Łódź powstało pod rosyjskim zaborem.
    >
    > > Przed wojną Łódź była miastem o największej na Świecie gęstości zaludnienia.
    >
    >
    >
    > To akurat zaden argument - znaczy sie biedota sie w slumsach
    >
    > gniezdzila w nieludzkich warunkach ... metra jakos nie zaczeli kopac
    >
    >
    >
    > > Kolejny bum gospodarczy to
    >
    > > były lata od końca wojny do końca PRL. W tym czasie liczba ludności
    >
    > > wzrosła z niecałego pół miliona do prawie miliona. Łódź z
    >
    >
    >
    > Ale to na calym swiecie tak. Przyszla mechanizacja i wies musiala sie
    >
    > wyludnic. A miasta zaludnic.
    >
    >
    >
    > > tradycyjnym dla niej przemysłem włókienniczym, odzieżowym i bardzo
    >
    > > rozwiniętym specjalizowanym na profil produkcyjny związany z
    >
    > > tkaninami i ich przeróbką przemysłem maszynowym i chemicznym była
    >
    > > doskonale przygotowana do wejścia w gospodarkę rynkową po 1990
    >
    > > roku. Ale żeby nie było tak dobrze to została ujebana przez władców
    >
    > > " wolnej Polski". Wydano wiele ustaw i rozporządzeń
    >
    > > uniemożliwiających eksport towarów wyprodukowanych w Łodzi na
    >
    > > wschód.
    >
    >
    >
    > Ktore ? Obawiam sie ze cos zmyslasz.
    >
    > Jesli juz, to Rosjanie nie mieli pieniedzy, a Chinczycy zarabiali
    >
    > znacznie mniej. Bo ta Lodz przemyslowa w warunkach wolnej konkurencji
    >
    > jednak padla, nie znalazla zbytu nawet na krajowym rynku.
    >
    >
    >
    > > Na przykładzie rozwoju w przeciągu 150 lat osady o nazwie
    >
    > > Lodzia widać że zawsze okupanci i zaborcy zrobili więcej dla tego
    >
    > > miasta i regionu niż aborygeńsy przywódcy.
    >
    >
    >
    > Nie przeskadzali ?
    >
    > Czy sypneli groszem z funduszy rozwojowych ?
    >
    >
    >
    > > W przypadku referendum o
    >
    > > odłączeniu Łodzi od III RP i przyłączeniu do Rosji wynik byłby
    >
    > > jeden. 75% łodzian było by za przyłączeniem.
    >
    >
    >
    > Teraz, w 2014r ?
    >
    > Cos ci sie wydaje, ale zawsze mozesz wyjsc na ulice i sonde
    >
    > przeprowadzic. Moze i dobrze piszesz, ale ilu Lodzian o tym wie ?
    >
    > Wychowane patriotyczne dalo jednak skutek :-)
    >
    >
    >
    > > Po wejściu Łodzi w skład Federacji Rosyjskiej czekał by ją znowu
    >
    > > nieograniczony niczym rozwój.
    >
    >
    >
    > Aha, jak jakies peryferyjne rosyjskie miasto, taki np Smolensk.
    >
    > I te swietlane rynki zbytu, cala Rosja stoi otworem.
    >
    >
    >
    > >Polska to kraj który nigdy nie powinien powstać.
    >
    >
    >
    > Ale jakos tak powstala i to pare razy.
    >
    >
    >
    > J.
    Mnie nie przeszkadza że jak napiszesz coś głupiego żeby zyskać aplauz gimbazy to masz
    frajdę. Slumsy piszesz. Standardy mieszkaniowe były wtedy trochę inne niż teraz. Ale
    nawet z dzisiejszego punktu widzenia nie były to slumsy. W `Lodzi było kilka rodzajów
    domów. Pierwszy to domy fabrykantów zwane powszechnie pałacami. One stanowiły klasę
    samą w sobie. Drugi rodzaj to domy z mieszkaniami na wynajem, tzw kamienice
    czynszowe. Ich charakterystyczną cechą było to że na parterze zawsze były
    pomieszczenia na sklepy, restauracje, zakłady usługowe typu szewc czy krawiec. W
    podwórzach zakłady mechaniczne, szwalnie, pralnie. W takich domach na pierwszym
    piętrze mieszkali bankierzy, wysocy urzędnicy, adwokaci, architekci, lekarze itp.
    Mieszkania często miały 150m2 i więcej. Do współczesnych standardów brakowało w nich
    netu i kablówki. Drugie piętro dla takich samych lokatorów jak pierwsze ale o niższym
    statusie ekonomicznym. Generalnie im wyżej tym status ekonomiczny najemcy mniejszy.
    Standardem dla lokatorów pierwszego i drugiego piętra było zatrudnianie kucharki,
    gosposi, opiekunki dla dzieci, kogoś do noszenia węgla wyrzucania śmieci ( gosposia
    ani kucharka śmieci nie wyrzucała). Tacy pracownicy mieli swoje "kawalerki" na
    ostatniej kondygnacji. Na ostatnich kondygnacjach mieszkali pracownicy przyjezdni,
    dzisiaj ich można by porównać do takich na umowę zlecenie. Jak tylko dostali stałą
    pracę to zmieniali mieszkanie na takie o wyższym standardzie. Generalną zasadą było
    że jak ktoś zatrudniał pracownika na stałe to zabezpieczał dla niego służbowe
    mieszkanie. Trzeci typ zabudowy to kamienice budowane przez fabrykantów dla wyższej i
    średniej kadry. Charakterystyczną cechą był brak pomieszczeń pod najem na parterze.
    Parter był stosunkowo wysoko nad poziomem ulicy. Okna zaczynały się na wysokości ok 2
    metrów ponad poziomem ulicy. Również tym budynkom jeśli idzie o standard to niewiele
    brakowało do dzisiaj budowanych budynków mieszkalnych. Bieżąca woda i kanalizacja
    były normą. Ciepła woda z lokalnych bojlerów na węgiel. Oświetlenie na początku
    gazowe. W miarę uruchamiania w fabrykach lokalnych elektrowni oświetlenie
    elektryczne. Kolejny typ to budownictwo przyzakładowe dla robotników pracujących
    według dzisiejszego nazewnictwa na umowach o pracę. Normą była bieżąca woda
    przynajmniej na klatkach schodowych i ubikacje na klatkach schodowych, oświetlenie
    najpierw gazowe później elektryczne. Domy a raczej osiedla dla własnych pracowników
    budowali fabrykanci. Wzorcowym osiedlem było osiedle w kompleksie nazwanym Księżym
    Młynem. Warunki jakie stworzył Karol Scheibler dla swoich robotników przewyższały
    wszystkie standardy europejskie w tej materii. Robotnicy zatrudnieni u łódzkich
    fabrykantów mieli bezpłatną opiekę lekarską, bezpłatne żłobki i przedszkola.
    Zaopatrywali się w dyskontach prowadzonych przy fabrykach. Kupowali po cenach
    hurtowych.. Wbrew powszechnie rozpowszechnianej w PRL informacji fabrykanci nie
    zarabiali na tych dyskontach. Marże jakie narzucali służyły pokryciu bieżących
    wydatków związanych z ich prowadzeniem. Izrael Poznański dla swoich pracowników
    ściągnął z jakiejś dziury w górach drewniany kościół. Dzisiaj jest on zabytkiem klasy
    0. Jeśli według Ciebie to były slumsy to ja bym chciał żeby teraz w Polsce wszyscy
    mieli zagwarantowane życie w takich warunkach w jakich żyli wtedy robotnicy z dużych
    łódzkich fabryk. Kluczową ustawą niszczącą definitywnie po roku 1990 Łódz było
    wprowadzenie wiz dla wschodnich sąsiadów. Władza uzasadniła to tym że na wschodzie
    będzie kryzys i ludzie nie będą mieli tam pieniędzy. To było jedno z najgłupszych
    tłumaczeń bo kupcy ze wschodu zawsze płacili gotówką pod postacią dolarów. Na
    okoliczność handlu ze wschodem w Tuszynie pod Łodzią najpierw spontanicznie a potem w
    sposób zorganizowany powstał rynek hurtowy. Zatrudnienie w nim miało kilkadziesiąt
    tysięcy ludzi. A całkowita powierzchnia hal i terenów handlowych liczona była w
    dziesiątkach hektarów. I to było bliżej setki niż dwudziestu hektarów. Większa część
    sprzedawanych tam towarów pochodziła z Łodzi. Ceny nie były czynnikiem decydującym o
    sprzedaży. Dużo ważniejsza była jakość, nadążanie za modą, wprowadzanie własnych
    zbieżnych ze światowymi trendami kolekcji. Najbardziej poszukiwanymi wtedy w Łodzi
    zawodami po szwaczkach stali się operatorzy maszyn szwalniczych, tak tak w Łodzi były
    specjalizowane roboty przemysłowe. Takie maszyny do szycia CNC. Potem poszukiwani
    byli projektanci i konstruktorzy odzieży.


  • 53. Data: 2014-04-22 00:03:29
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 22:20:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Mon, 21 Apr 2014 12:58:42 -0700 (PDT), k...@g...com
    >
    > > W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 16:48:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >
    > >> P.S. Oferta dla ciebie
    >
    > >> http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,158321
    31,Putin__Rosyjskojezyczni_mieszkancy_b__ZSRR_i_Impe
    rium.html
    >
    > >>
    >
    > > gdybym spełniał jeden z warunków to kto wie czy bym o rosyjski
    >
    > > paszport nie poprosił. Rosyjski znam na tyle dobrze że mógłbym się
    >
    > > nim z jakimiś drobnymi wpadkami porozumiewać. Z jakiegoś tam pra
    >
    > > pra kogoś jestem w jakimś procencie Rosjaninem. Nazwisko mam takie
    >
    > > że niejeden Rosjanin mógłby pozazdrościć. Niestety nie żyję w
    >
    > > miejscu które by spełniało najważniejszy warunek otrzymania
    >
    > > rosyjskiego paszportu.
    >
    >
    >
    > Ale moze sie choc urodzile
    >
    > Tak pisales o Lodzi, to chyba mieszkales ?
    >
    >
    >
    > Zreszta co sie martwisz, zloz tylko wniosek, a Putin sam znajdzie
    >
    > kiedy zolnierze radzieccy lub rosyjscy tam stali :-)
    >
    >
    >
    > J.

    Mieszkam w Łodzi. Dobrze by było żebyś nie oceniał wszystkich matek tak jak swojej.


  • 54. Data: 2014-04-22 00:07:18
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > Mnie nie przeszkadza że jak napiszesz coś głupiego żeby zyskać aplauz
    > gimbazy to masz frajdę. Slumsy piszesz. Standardy mieszkaniowe były
    > wtedy trochę inne niż teraz. Ale nawet z dzisiejszego punktu widzenia
    > nie były to slumsy. W `Lodzi było kilka rodzajów domów. Pierwszy to
    > domy fabrykantów zwane powszechnie pałacami. One stanowiły klasę samą
    > w sobie. Drugi rodzaj to domy z mieszkaniami na wynajem, tzw
    > kamienice czynszowe. Ich charakterystyczną cechą było to że na
    > parterze zawsze były pomieszczenia na sklepy, restauracje, zakłady
    > usługowe typu szewc czy krawiec. W podwórzach zakłady mechaniczne,
    > szwalnie, pralnie. W takich domach na pierwszym piętrze mieszkali
    > bankierzy, wysocy urzędnicy, adwokaci, architekci, lekarze itp.
    > Mieszkania często miały 150m2 i więcej. Do współczesnych standardów
    > brakowało w nich netu i kablówki. Drugie piętro dla takich samych
    > lokatorów jak pierwsze ale o niższym statusie ekonomicznym.
    > Generalnie im wyżej tym status ekonomiczny najemcy mniejszy.
    > Standardem dla lokatorów pierwszego i drugiego piętra było
    > zatrudnianie kucharki, gosposi, opiekunki dla dzieci, kogoś do
    > noszenia węgla wyrzucania śmieci ( gosposia ani kucharka śmieci nie
    > wyrzucała). Tacy pracownicy mieli swoje "kawalerki" na ostatniej
    > kondygnacji. Na ostatnich kondygnacjach mieszkali pracownicy
    > przyjezdni, dzisiaj ich można by porównać do takich na umowę
    > zlecenie. Jak tylko dostali stałą pracę to zmieniali mieszkanie na
    > takie o wyższym standardzie. Generalną zasadą było że jak ktoś
    > zatrudniał pracownika na stałe to zabezpieczał dla niego służbowe
    > mieszkanie. Trzeci typ zabudowy to kamienice budowane przez
    > fabrykantów dla wyższej i średniej kadry. Charakterystyczną cechą był
    > brak pomieszczeń pod najem na parterze. Parter był stosunkowo wysoko
    > nad poziomem ulicy. Okna zaczynały się na wysokości ok 2 metrów ponad
    > poziomem ulicy. Również tym budynkom jeśli idzie o standard to
    > niewiele brakowało do dzisiaj budowanych budynków mieszkalnych.
    > Bieżąca woda i kanalizacja były normą. Ciepła woda z lokalnych
    > bojlerów na węgiel. Oświetlenie na początku gazowe. W miarę
    > uruchamiania w fabrykach lokalnych elektrowni oświetlenie
    > elektryczne. Kolejny typ to budownictwo przyzakładowe dla robotników
    > pracujących według dzisiejszego nazewnictwa na umowach o pracę. Normą
    > była bieżąca woda przynajmniej na klatkach schodowych i ubikacje na
    > klatkach schodowych, oświetlenie najpierw gazowe później elektryczne.
    > Domy a raczej osiedla dla własnych pracowników budowali fabrykanci.
    > Wzorcowym osiedlem było osiedle w kompleksie nazwanym Księżym Młynem.
    > Warunki jakie stworzył Karol Scheibler dla swoich robotników
    > przewyższały wszystkie standardy europejskie w tej materii. Robotnicy
    > zatrudnieni u łódzkich fabrykantów mieli bezpłatną opiekę lekarską,
    > bezpłatne żłobki i przedszkola. Zaopatrywali się w dyskontach
    > prowadzonych przy fabrykach. Kupowali po cenach hurtowych.. Wbrew
    > powszechnie rozpowszechnianej w PRL informacji fabrykanci nie
    > zarabiali na tych dyskontach. Marże jakie narzucali służyły pokryciu
    > bieżących wydatków związanych z ich prowadzeniem. Izrael Poznański
    > dla swoich pracowników ściągnął z jakiejś dziury w górach drewniany
    > kościół. Dzisiaj jest on zabytkiem klasy 0. Jeśli według Ciebie to
    > były slumsy to ja bym chciał żeby teraz w Polsce wszyscy mieli
    > zagwarantowane życie w takich warunkach w jakich żyli wtedy robotnicy
    > z dużych łódzkich fabryk. Kluczową ustawą niszczącą definitywnie po
    > roku 1990 Łódz było wprowadzenie wiz dla wschodnich sąsiadów. Władza
    > uzasadniła to tym że na wschodzie będzie kryzys i ludzie nie będą
    > mieli tam pieniędzy. To było jedno z najgłupszych tłumaczeń bo kupcy
    > ze wschodu zawsze płacili gotówką pod postacią dolarów. Na
    > okoliczność handlu ze wschodem w Tuszynie pod Łodzią najpierw
    > spontanicznie a potem w sposób zorganizowany powstał rynek hurtowy.
    > Zatrudnienie w nim miało kilkadziesiąt tysięcy ludzi. A całkowita
    > powierzchnia hal i terenów handlowych liczona była w dziesiątkach
    > hektarów. I to było bliżej setki niż dwudziestu hektarów. Większa
    > część sprzedawanych tam towarów pochodziła z Łodzi. Ceny nie były
    > czynnikiem decydującym o sprzedaży. Dużo ważniejsza była jakość,
    > nadążanie za modą, wprowadzanie własnych zbieżnych ze światowymi
    > trendami kolekcji. Najbardziej poszukiwanymi wtedy w Łodzi zawodami
    > po szwaczkach stali się operatorzy maszyn szwalniczych, tak tak w
    > Łodzi były specjalizowane roboty przemysłowe. Takie maszyny do szycia
    > CNC. Potem poszukiwani byli projektanci i konstruktorzy odzieży.


    aż tak słodko nei było wszędzie, ale generalnie to kapitaliści z przełomu 19
    i 20 wieku bardzo często wykazywali się dbałością o pracowników. Bycie
    fabrykantem oznaczało nie tylko przywileje związne z byciem bogatym ale i
    obowiązki względem pracowników. Dzieci fabrykantów bardzo często nie były
    wcale rozpieszczane kasą i przyjemnościami, musiałby uczyć sie i pracować,
    często poznawali pracę w fabryce od samego dołu tak aby mieć pojęcie o pracy
    i wysiłku jaki trzeba wkładać w poszczegolne etapy produkcji.



  • 55. Data: 2014-04-22 00:24:46
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 21 Apr 2014 22:57:52 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
    > ale co do ziemi przy naszych kochanych autostradach? u nas rzadzi prawo psa
    > ogrodnika, może i tereny koło autostrad są atrakcyjne tylko że posiadacze
    > autostrad sobie takie ceny za prawo dzierżawy i ewentualnego komercyjnego
    > wykorzystania wymyślili ze jeszcze 100 lat wokół autostrad będzie pustynia.

    Raczej z braku wolnej konkurencji. Tylko oficjalny MOP - inaczej by
    juz dawno rolnicy sprzedali te tereny.

    No ale chyba nie chcemy autostrady z wiecznym ograniczeniem do 110, bo
    co chwila wjazd lub wyjazd z MOP.

    > Ostatnio przeleciałem z Oświecimia do Wałbrzycha i na całej trasie
    > autostradowej nie było gdzie sie zatrzymac na dobra kawę nie mówiąc o
    > obiedzie. PUSTYNIA.

    Kiedy bylo ostatnio ?
    Bo tak od kilku lat juz cos tam stoi i tak ze trzy macdonaldy to
    powinienes minac.

    Zreszta co - nie potrafisz godziny bez kawy wytrzymac ?
    Pijak i narkoman :-P


    Zreszta cena nie jest wysoka, tylko rynkowa :-)
    http://www.gddkia.gov.pl/pl/1230/przetargi-na-mop-y


    J.


  • 56. Data: 2014-04-22 00:41:14
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 21 Apr 2014 15:03:29 -0700 (PDT), k...@g...com
    > W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 22:20:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >>>> P.S. Oferta dla ciebie
    >>>> http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,158321
    31,Putin__Rosyjskojezyczni_mieszkancy_b__ZSRR_i_Impe
    rium.html

    >> Niestety nie żyję w
    >>> miejscu które by spełniało najważniejszy warunek otrzymania
    >>> rosyjskiego paszportu.
    >>
    >> Tak pisales o Lodzi, to chyba mieszkales ?
    >> Zreszta co sie martwisz, zloz tylko wniosek, a Putin sam znajdzie
    >> kiedy zolnierze radzieccy lub rosyjscy tam stali :-)
    >>
    > Mieszkam w Łodzi.

    No to przeciez na bylym terenie imperium rosyjskiego.

    >Dobrze by było żebyś nie oceniał wszystkich matek tak jak swojej.

    Nie oceniam zadnej matek, tylko fakt, ze jak kiedys gdzies rosyjskie
    lub radzieckie wojsko stalo, to teren czesc Imperium stanowil.

    Zreszta co sie martwisz, najwazniejsze wstawic noge miedzy drzwi,
    jak cie Putin odrzuci, to sie odwolasz. Jeden niezawisly sad, drugi,
    musza cie przyjac :-P

    J.


  • 57. Data: 2014-04-22 01:06:57
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: k...@g...com

    W dniu wtorek, 22 kwietnia 2014 00:41:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Mon, 21 Apr 2014 15:03:29 -0700 (PDT), k...@g...com
    >
    > > W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 22:20:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >
    > >>>> P.S. Oferta dla ciebie
    >
    > >>>> http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,158321
    31,Putin__Rosyjskojezyczni_mieszkancy_b__ZSRR_i_Impe
    rium.html
    >
    >
    >
    > >> Niestety nie żyję w
    >
    > >>> miejscu które by spełniało najważniejszy warunek otrzymania
    >
    > >>> rosyjskiego paszportu.
    >
    > >>
    >
    > >> Tak pisales o Lodzi, to chyba mieszkales ?
    >
    > >> Zreszta co sie martwisz, zloz tylko wniosek, a Putin sam znajdzie
    >
    > >> kiedy zolnierze radzieccy lub rosyjscy tam stali :-)
    >
    > >>
    >
    > > Mieszkam w Łodzi.
    >
    >
    >
    > No to przeciez na bylym terenie imperium rosyjskiego.
    >
    >
    >
    > >Dobrze by było żebyś nie oceniał wszystkich matek tak jak swojej.
    >
    >
    >
    > Nie oceniam zadnej matek, tylko fakt, ze jak kiedys gdzies rosyjskie
    >
    > lub radzieckie wojsko stalo, to teren czesc Imperium stanowil.
    >
    >
    >
    > Zreszta co sie martwisz, najwazniejsze wstawic noge miedzy drzwi,
    >
    > jak cie Putin odrzuci, to sie odwolasz. Jeden niezawisly sad, drugi,
    >
    > musza cie przyjac :-P
    >
    >
    >
    > J.

    Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę o uproszczonych zasadach przyznawania
    rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom b. republik radzieckich i terenów dawnego
    Imperium Rosyjskiego, które obecnie znajdują się w granicach Federacji Rosyjskiej.
    Kluczowe jest " obecnie".


  • 58. Data: 2014-04-22 08:38:33
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 21 Apr 2014 14:49:49 -0700 (PDT), k...@g...com
    napisał(a):
    > W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 16:07:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >>> Przed wojną Łódź była miastem o największej na Świecie gęstości zaludnienia.
    >> To akurat zaden argument - znaczy sie biedota sie w slumsach
    >> gniezdzila w nieludzkich warunkach ... metra jakos nie zaczeli kopac
    >>
    > Mnie nie przeszkadza że jak napiszesz coś głupiego żeby zyskać
    > aplauz gimbazy to masz frajdę. Slumsy piszesz. Standardy
    > mieszkaniowe były wtedy trochę inne niż teraz. Ale nawet z
    > dzisiejszego punktu widzenia nie były to slumsy. W `Lodzi było
    > kilka rodzajów domów. Pierwszy to domy fabrykantów zwane
    > powszechnie pałacami. One stanowiły klasę samą w sobie. Drugi [...]
    > takich domach na pierwszym piętrze mieszkali bankierzy, wysocy
    > urzędnicy, adwokaci, architekci, lekarze itp. Mieszkania często
    > miały 150m2 i więcej.

    Statystyka ma to do siebie, ze jesli jednym jest znacznie lepiej, to
    innym musi byc gorzej.

    > Trzeci typ zabudowy to
    > kamienice budowane przez fabrykantów dla wyższej i średniej kadry.
    > Charakterystyczną cechą był brak pomieszczeń pod najem na parterze.
    > Parter był stosunkowo wysoko nad poziomem ulicy. Okna zaczynały się
    > na wysokości ok 2 metrów ponad poziomem ulicy.

    A pod spodem suterena ?

    > Również tym budynkom
    > jeśli idzie o standard to niewiele brakowało do dzisiaj budowanych
    > budynków mieszkalnych. Bieżąca woda i kanalizacja były normą.
    > Ciepła woda z lokalnych bojlerów na węgiel. Oświetlenie na początku
    > gazowe. W miarę uruchamiania w fabrykach lokalnych elektrowni
    > oświetlenie elektryczne.

    Macie tam w Lodzi takie cus
    http://www.muzeumwlokiennictwa.pl/o-skansenie/1/111,
    ul-lodzka-6.html

    ciekawe rzeczy mozna wyczytac. I troche odbiegle ot twoich wizji.
    np

    "Do 1939 roku w Łodzi przeważały mieszkania małe, jedno- (o
    powierzchni od 15m? do 25m?) i dwuizbowe (ok. 35m?) o niskim
    standardzie. Mieszkania te pozbawione były wody, po którą chodziło się
    do zdrojów ulicznych lub studni usytuowanych na podwórzach. Poza
    obrębem mieszkań znajdowały się komórki i ubikacje."


    > Domy a raczej osiedla dla własnych
    > pracowników budowali fabrykanci. Wzorcowym osiedlem było osiedle w
    > kompleksie nazwanym Księżym Młynem. Warunki jakie stworzył Karol
    > Scheibler dla swoich robotników przewyższały wszystkie standardy
    > europejskie w tej materii.

    Czy to moze to
    Ostatnim nawiązaniem do dawnych domków tkaczy z pierwszej połowy XIX
    wieku, było powstałe około 1900 roku osiedle robotnicze przy
    Widzewskiej Manufakturze. Liczyło ono 158 wolnostojących domów
    drewnianych o wymiarach 14,0 x 9,3 m, parterowych z mieszkalnym
    poddaszem, ogródkami, studniami, sanitariatami i komórkami w podwórzu.
    Zamieszkiwało w nich po sześć rodzin - cztery na parterze i dwie na
    poddaszu. Osiedle funkcjonowało do połowy lat 70. XX wieku, kiedy to
    domy rozebrano.""

    Mnie wychodzi jakies 6x4.5m na rodzine. Mozliwe ze wielopokoleniowa.
    No ale przy pracy na trzy zmiany jedno lozko moze kilka osob obsluzyc
    bez problemu.

    > Warunki jakie stworzył Karol Scheibler dla swoich robotników
    > przewyższały wszystkie standardy europejskie w tej materii.
    > Robotnicy zatrudnieni u łódzkich fabrykantów mieli bezpłatną opiekę
    > lekarską, bezpłatne żłobki i przedszkola.

    Przedszkola moze i byly. Ale byla tez potrzeba wprowadzenia ustawy
    zakazujaca zatrudniania dzieci ponizej 10 lat.
    A i tak z wyjatkami
    http://www.historialodzi.obraz.com.pl/robotnicy-lodz
    cy-na-przelomie-xix-i-xx-w/

    > Zaopatrywali się w dyskontach prowadzonych przy
    > fabrykach. Kupowali po cenach hurtowych.. Wbrew powszechnie
    > rozpowszechnianej w PRL informacji fabrykanci nie zarabiali na tych
    > dyskontach. Marże jakie narzucali służyły pokryciu bieżących
    > wydatków związanych z ich prowadzeniem.

    A placili kartkami do tych dyskontow ?

    > Izrael Poznański dla swoich
    > pracowników ściągnął z jakiejś dziury w górach drewniany kościół.
    > Dzisiaj jest on zabytkiem klasy 0. Jeśli według Ciebie to były

    Patrz wyzej ... i ci pracownicy mieli pracowac po 16h dziennie, w
    niedziele i swieta tez ?

    > slumsy to ja bym chciał żeby teraz w Polsce wszyscy mieli
    > zagwarantowane życie w takich warunkach w jakich żyli wtedy
    > robotnicy z dużych łódzkich fabryk.

    jeszcze jedno ciekawe opracowanie
    http://repozytorium.uni.lodz.pl:8080/xmlui/bitstream
    /handle/11089/2531/Karolina%2520Ko%25C5%2582odziej.p
    df

    > Kluczową ustawą niszczącą
    > definitywnie po roku 1990 Łódz było wprowadzenie wiz dla wschodnich
    > sąsiadów. Władza uzasadniła to tym że na wschodzie będzie kryzys i
    > ludzie nie będą mieli tam pieniędzy. To było jedno z najgłupszych
    > tłumaczeń bo kupcy ze wschodu zawsze płacili gotówką pod postacią
    > dolarów.

    Tylko ze o ile ja pamietam, to wizy wprowadzono w okolicach 2004r -
    musielismy, jesli chcielismy wejsc do Schengen.
    Wczesniej pojecie "ruski targ" funkcjonowalo, tylko jakby w druga
    strone.
    A krajowe wlokiennictwo zalatwili jakby Wietnamczycy.

    J.


  • 59. Data: 2014-04-22 11:00:46
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik k...@g...com ...

    > Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę o uproszczonych
    > zasadach przyznawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom b. republik
    > radzieckich i terenów dawnego Imperium Rosyjskiego, które obecnie
    > znajdują się w granicach Federacji Rosyjskiej. Kluczowe jest "
    > obecnie".

    A nie chcesz przemyśleć przeprowadzki?


  • 60. Data: 2014-04-22 11:50:05
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 22.04.2014 11:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik k...@g...com ...
    >
    >> Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę o uproszczonych
    >> zasadach przyznawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom b. republik
    >> radzieckich i terenów dawnego Imperium Rosyjskiego, które obecnie
    >> znajdują się w granicach Federacji Rosyjskiej. Kluczowe jest "
    >> obecnie".
    >
    > A nie chcesz przemyśleć przeprowadzki?

    Kiedyś tradycyną karą dla zdrajców i obcych agentów była banicja... No,
    poza patroszeniem i ćwiartowaniem ;->

    Agent "Drób" - won do Moskwy!

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: