eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBędzie hejt!Re: Będzie hejt!
  • Data: 2022-06-18 18:35:00
    Temat: Re: Będzie hejt!
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Fri, 17 Jun 2022 23:01:54 +0200, J.F

    > Przeciez zaczeli, a nawet dawniej.
    > Olowiowy to 1859.

    Zaczęli, ale nie prowadzili dalej badań. W ICE cyklicznie coś było
    poprawiane na przełomie tych 100 lat. 10 lat temu doszli do ściany,
    to już technologia skończona.

    > A koncerny paliwowe sie przejmowaly bateriami do laptopow i telefonow?

    Nie musiały.

    > W GM ktos ktos musial mocno obrazic, albo dostal duuuużą wziątkę,
    > bo zaorali caly program bardzo dokladnie, nic nie zostało.

    Tak czy siąk BEV zostało zabite.

    > A moze to amerykanskie przepisy tak naprawde ?

    Może poszli od lasu. ;P

    > Ty masz hybryde, a my tu o BEV.

    Którego to plugina używam w ponad 90% jako BEV,
    literalnie jeżdżę w zdecydowanej większości na prądzie.

    > Pierwsze Tesle - 80-120k$. W 2010.

    I porównaj sobie z samochodem spalinowym tego samego segmentu, dającego
    takie same parametry (ot, choćby brak turbodziury) przy tym samym komforcie
    jezdnym.

    > I wymienili zamiast zresetowac? :-)

    Tak, Jak już nie raz pisałem jest o to afera rozpętana w Australii.

    > Tak czy inaczej - w ten sposob to oni klienteli nie zdobędą.
    > Pewnie jakis koncern paliwowy przeplacil :-)

    Dają 160 tkm lub 8 lat gwarancji na baterię,
    kto by nie chciał tyle gwarancji na silnik w ICE?

    > Na poczatku moze i warto - do badań.

    Nie wiem co im przyświeca, fakt jest taki że jak po druciarsku resetowałem
    BMU, to miałem wyjściowe 95% użytecznej pojemności baterii. Dokładnie tyle
    co mam teraz po wymianie na nową.

    >>> Reszta biznesu troche przespała.
    >>> A gdzies tam dalej masz kwestię prądu.
    >>> Bez OZE to są auta na węgiel.
    >> Ale 20% energetyki nawet w zapyziałej polsce to OZE.
    > a potrzebujemy 120% :-)

    Znowu odwracasz kota ogonem, nie było mowy ile potrzebujemy tylko kłamałeś
    że to 100% auta na węgiel. Tymczasem BEV i PHEV (sprawdzić czy nie mowa o
    krajach gdzie PHEV był głupkowato dotowane na poziomie BEV, były tańsze niż
    odpowiedniki ICE i ludzie je kupowali kompletnie bez woli ładowania z
    druta) w większości jeżdżą z OZE.

    >> Sporo prądu
    >> z OZE kupujemy z ościennych taniej niż produkujemy energię z węgla.
    > przynajmniej tyle.

    Aż tyle, to znaczy że rozmijasz się z prawdą odnośnie
    tego skąd PHEV/BEV biorą energię.

    >> Gdyby pisiory nie udupiły wiatraków w 2015, to byłoby więcej.
    > No coz, wlasnie odpuscili.

    Faaaajnie, 7 lat p(i)su w dupę wsadzone.

    >> Poza tym ja mam swoje OZE i większość prądu wykorzystuję na PHEV.
    >>
    >>> OZE wprowadzaja swoje problemy do tematu.
    >>
    >> Problemy to wprowadził rzunt (PO i PiS) oraz prezesi spółek
    >> energetycznych siedzących pod pantoflem tegoż rzontu.
    >
    > To jedno, ale drugie to rzeczywiste problemu
    > Poczekamy, zobaczymy ... jak to sie skonczy.
    > Trzeba bedzie baterie w domu zainstalować ? :-)

    >> Od 2012
    >> było wiadomo że idzie OZE i trzeba się do niego gotować, wtedy
    >> przyszedł handel emisjami CO2. Miliardy płynęły na rzecz
    >> przygotowania sieci do OZE, które zostały przejedzone
    >> głównie na kiełbasę wyborczą.
    > Ale te miliardy chyba nadal płyną.

    Tak, płyną. W zeszłym roku to było AFAIR 6 mld.
    Poszło wszystko na kiełbasę wyborczą, bo energetyka
    gucio z tego zobaczyła.

    > Na ile sie orientuje, to mielismy duze prawa na podstawie
    > historycznych danych, a teraz rzad przez TVP i billboardy publicznie
    > płacze, jak to kosztują te certyfikaty przez złą unie,
    > a sam je sprzedaje.
    >
    > Tylko owszem - kiedys bedzie kolejny krok - ograniczy sie nam te
    > prawa, a bedziemy bez OZE.

    >> Do magazynu energii w domu. Choćby po to aby ją ładować w tanim prądzie a
    >> wykorzystywać w drogim. Albo ładować w dzień słońcem, a korzystać w nocy na
    >> rzecz samochodu.
    >
    > Baterię ladowac z baterii? Duza strata.
    > Dwie baterie by sie przydaly, wymienialne :-)

    Większa niż 20% które żre prosument? Nie. Poza tym w zimie można pompować
    taką baterię tanim prądem nocnym, a zużywać w drogim prądzie na rzecz domu
    czy ogrzewania PC.

    >>> I czy nie pisales, ze to warte gora 25 tys?
    >> Pokaż gdzie, bo po raz kolejny mi przypisujesz coś czego nie napisałem.
    >
    > A nie pisales całkiem niedawno, ze cena motoryzacyjna mocno zawyzona?
    >
    > A moze mi sie pomylilo z tą w/w bateria do merca - pisales ze ktos
    > chcial za używaną 500zl/kWh, a baterie do PV kosztuja od 2200zl/kWh
    > ... moglo mi sie ubzdurac, ze to jest blisko polowa z 5000 zl,
    > a nie ze 4x drozej :-)

    To nie jest oczywiste że części z rynku wtórnego są tańsze? Taka bateria
    teraz jest wyjątkowo tania, bo nikt jej aktualnie, poza takimi co ją
    wykorzystają jako bank energii w domu, nie potrzebuje.

    >> Fikuśna blacha nie rzutuje na możliwość naprawy. Skoro mi
    >> baterię wymienili w ASO (a robili to pierwszy raz), znaczy
    >> że się da wymontować w każdych warunkach. Bateria wyglądała
    >> tak: https://zapodaj.net/images/99324a571751c.jpg
    > Wow, gdzie sie taka skrzynia miesci :-)
    > A mowilem ze fikusnie wygieta ... choc to akurat wygląda na garazową
    > konstrukcje :-)

    Bosz. :P To jest skrzynia transportowa.
    Bateria leży w środku, w folii.

    Tu masz baterię:
    https://zapodaj.net/images/2078237146141.jpg


    >> A jak się da wymontować, znaczy da się też rozmontować,
    >> naprawić i zamontować.
    >
    > To akurat niekoniecznie, ale jak widac - dalo sie cos otworzyc.
    >
    >> W ASO wymiana baterii zajęła
    >> 2 godziny, szybciej niż wydłubanie i zamontowanie
    >> silnika spalinowego.
    >
    > Popros rajdową ekipę o wymiane silnika :-)
    > Albo zobacz ile na tasmie montują :-)

    Rajdowa ekipa wymontuje baterię szybciej niż rajdowa ekipa wymontuje
    silnik. Nawet Tesla automatem w cywilnym samochodzie szybciej to robi niż
    ekipa rajdowa, bo w 45 sek. wyciągali baterię na pokazie.

    > Porownujesz nieporownywalne - nie chodzi o wymiane calej baterii, bo
    > cie nie stać, tylko o rozmontowanie i wymiane pojedynczych ogniw.

    Wymontowanie silnika też go z automatu nie naprawia, trzeba go potem
    rozebrać, wyremontować, złożyć i wmontowac w samochód.


    >> Zazwyczaj nie zacznie padać następne tylko jako konsekwencja
    >> padnięcia tego pierwszego. Po prostu reszta jest ograniczana
    >> przez BMU do tego padniętego.
    >
    > Oby.
    > Ale zakladamy, ze jedno padlo.
    > Jak bateria sie sklada z tysiecy ogniw, to kiedy padnie kolejne?
    > I tak bedziesz naprawial co miesiąc?

    Statystyki mówią, że ogniwa padają bardzo rzadko, bo są dobrze (znaczy
    znacznie lepiej) wysterowane i zadbane (temperaturowo) niż każde inne
    używane potocznie baterie na których jest zbudowana potoczna wiedza.

    > No i jedno naprawisz, ale po paru oplatach dojdziesz do wniosku,
    > ze jedno ogniwo niszczy całą baterię :-)

    Tylko że nie niszczy. A jak nizczy to w ramach gwarancji, przy czym bateria
    nie ląduje na śmietniku, tylko u producenta który ją naprawia.

    >> Nie będzie.
    >
    > Będzie, dlaczego mialoby byc inaczej.

    Bo to jedyny słuszny kierunek na uwolnienie się od putina i turbanów.

    >> Dwa razy mniej, nie uwzględniając parametrów jezdnych,
    >> czyt. wyższego komfortu EV i bilansu użytkowego.
    >
    > A Cavallino spuscil - Leaf to kiepskie auto :-P

    Nie czytam go, ale fakt, Leaf jest stary i źle zrobiony.
    Jest już puszczony jak należy Nissan Ariya.

    > Malo to to nie jest ... połowa od 160 tys, czy polowa od 125 tys?

    Połowa od 160. Z tym że spaliniak gorsze ma parametry jezdne i hałas w
    kabinie. Bo jakby miał mieć zbliżone parametry i równie wysoki komfort w
    zakresie miejskiej i podmiejskiej jazdy, to by musiał kosztować 2x więcej
    niż BEV.


    >> Sam sobie zaprzeczasz, zauważyłeś?
    >
    > Tylko troche.
    > Dla Niemca to zaden argument - zamierza kupic nowe i sprzedac po kilku
    > latach, degradacji duzej sie nie spodziewa, a moze zreszta dostanie
    > gwarancje.
    >
    > Ale klient na auto uzywane ma juz inną kalkulacje.
    >
    > W efekcie bogaty Niemiec moze duzo stracic :-)
    > I sie potem zastanowi, ale bedzie juz za pozno, i tylko BEV bedą :-)
    >
    > Jak sie bedzie bał, to nie kupi za poł ceny, tylko za cwierc.
    > A to duza strata :-)

    Klient z rynku wtórnego ma inną kalkulację, zazwyczaj tym mniejsze
    wymagania im niższa cena samochodu.

    >> Użytkownicy, dlatego prąd na ładowarkach publiczych kosztuje ile kosztuje,
    >> tj. wielokrotnie więcej niż faktyczny koszt kWh energii.
    >
    > Nie jestem taki pewien, bo ja znam cene "dla konsumenta".
    > A ponoc prąd dla komercji mocno podrozał.
    >
    > https://www.energa.pl/mala-firma/umowy/prad-dla-firm
    .html
    >
    > 1.30 zl. Plus VAT. Plus oplata sieciowa.
    > Kartki na prąd wprowadzic :-)

    No właśnie, a na ładowarkach (np. GreenWay) kWh
    kosztuje 2,47->2,73zł (bez abo).

    >> No właśnie, czyli nie miała infrastruktury do budowy.
    > Inni tez nie maja, jak wchodzi nowy model.

    To korzystają z "publicznych".

    >> Nikt nie będzie robić darmo. Ale fakt jest taki że utrzymanie ICE w ASO
    >> jest wielokrotnie droższe niż BEV. Tak się składa że mam BEV i ICE w jednym
    >> i widzę ile kosztuje serwis ICE a ile BEV. ICE mnie kosztował ~2000 zł
    >> rocznie. BEV nie kosztował NIC w ciągu 6 lat, a nawet oszczędził, bo mam
    >> naleciane 160tkm i nadal oryginalne klocki.
    > A cos ty w tym silniku serwisowal?
    > Olej i pasek nie sa takie drogie ... pozniej cena rosnie,
    > bo dodatkowe elementy trzeba :-)

    Przecież piszę właśnie tylko o kosztach cyklicznego serwisu olejowego.
    Czy jedzie czy stoi co rok lub co przebieg trzeba olej, filtry wymienić
    żeby się śmierdziel nie zatarł tudzież nie udusił z braku tlenu.

    > Choc w sumie ... olej tez drogi, przez 100kkm troche sie tego uzbiera
    > ... ale na razie nie tyle, aby roznice ceny pokryc :_)

    Różnicę w cenie pokrywa nie tylko serwis, głównie to cena za km i komfort.
    Mnie się PHEV do ICE zwrócił w 3 lata. Jakbym dzisiaj kupił kolejnego EV,
    zresztą rozważam z małżą wymianę jej pierdziela na PHEV lub BEV (bo jak
    zwykle dopiero pod ścianą zaczyna myśleć -- tak samo było z PC). Problem w
    tym że małża jeździ mniej niż połowę tego co ja i zwrot by się znacznie
    wydłużył. Żeby BEV się przy obecnych cenach zakupu opłacał to trzeba
    trzaskać >25kkm.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: