"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:2dxd07q7c82d$.gj0331jpx820.dlg@40tude.net...
> Minelo 25 lat ... i wrocilo "ciezki to dobry". Bo "ulepszenie" polega na
> zmniejszeniu kosztow, a ze odchudzone urzadzenie nie wytrzyma 3 lat, kogoz
> to obchodzi.
>
> Tylko ze chinczycy tez juz to odkryli i zaczynaja dociazac swoje wyroby
> :-)
>
> A tak nawiasem mowiac to pierwszy raz o tym przeczytalem strasznie dawno -
> jak sie pojawily pierwsze tranzystorowe kalkulatory ... to dostaly ciezka
> obudowe, bo do lekkich ksiegowi nie mieli zaufania :-)

Nie słyszałem o celowym dociążaniu wyrobów :-)
To potwierdzone relacje czy tylko teorie spiskowe? ;-)

>> Moj iPhone4 deformuje mi koszule noszony w przedniej kieszeni i
>> nosze go w kieszeni spodni. IPhone 5 jest juz lzejszy, pewnie bede
>> go nosil w koszuli.
>
> I te 27g pomoze ?

Może to złudzenie mojego mózgu ale po trzymaniu ponad 2 lata
w ręce iPhone 4 nowy iPhone 5 wzięty do ręki sprawia wrażenie
wagi piórkowej :-) Myślę że największy zysk wagi to zamiana
obudowy ze stali nierdzewnej na aluminiową, bo inaczej ciężko
mi sobie wyobrazić telefon z większym ekranem, większą baterią
a 25% lżejszy od poprzedniego modelu... To naprawdę robi wrażenie!

> Uwazaj przy schylaniu - wypada :-)

Wiem, że wypada :-) iP4 też wypada :-)
No niestety, trzeba wyrobić nowe nawyki... :-)
Lżejszy może będzie mniejszą mieć szansę na siłę
grawitacji pokonującą siłę tarcia o włókna koszuli :-)