-
41. Data: 2017-12-15 09:24:00
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2017-12-14 o 18:26, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2017-12-14 o 17:22, Trybun pisze:
>> Bo gdyby chodziło o bandytów to nie byłoby pratekstu do pisania postu
>> krytykującego zachowania się na drogach panów w niebieskich mundurach.
> No dobra, dobra... :-)
> Ale skąd to wiesz? Doświadczenie życiowe? :-)
>
> Robert
Nie mam żadnych podstaw aby twierdzić że było inaczej. Że np było tak że
"niebiescy" dostali prikaz z centrali żeby zatrzymać to auto bo z
jakichś (poważnych) względów jest to uzasadnione.
-
42. Data: 2017-12-15 09:26:02
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2017-12-14 o 21:15, Poldek pisze:
> W dniu 2017-12-14 o 17:22, Trybun pisze:
>> W dniu 2017-12-14 o 11:58, Poldek pisze:
>>> W dniu 2017-12-14 o 10:53, Trybun pisze:
>>>> Tylko znowu cudem nie pozabijali ludzi ci nasi "stróże prawa"
>>>>
>>>> https://wiadomosci.wp.pl/uciekal-przez-dwa-wojewodzt
wa-rannych-czterech-policjantow-6198197773522561a
>>>>
>>>>
>>>> Powód, - ściąganie jakichś groźnych bandytów - nie - nie zatrzymali
>>>> się do "rutynowej kontroli".. q*wa, czy my żyjemy w stanie wojny
>>>> żeby policja czy wojsko musieli zaczepiać ludzi na drogach?
>>>>
>>>
>>> Jak ktoś się nie zatrzymuje, to Policjanci powinni mu pomachać
>>> lizakiem "pa, pa" na drogę. Powinni kontrolować tylko tych, co sami
>>> się zgłoszą i wyciągną dłonie, żeby założyć im bransoletki.
>>
>> Jak się ktoś nie zatrzymuje to policja powinna używać odpowiednich
>> środków do zatrzymania, jednak musi być ważny powód takiego
>> zatrzymywania.
>>
>
> Jak ktoś się nie zatrzymał, "bo nie", to co?
> Pomachać mu lizakiem, pobłogosławić na dalszą drogę?
>
> Tzn. jaki jest ważny powód, a jaki na tyle nieważny?
> Żebym wiedział, że mogę się nie zatrzymywać, gdy będą machali do mnie.
> Czy wystarczy, że ja mam ważny powód, żeby się nie zatrzymać - np.
> śpieszy mi się do roboty, albo akurat mam w bagażniku bankomat
> (przypadkiem nie mój)?
Od złej strony rozpatrujesz istotę problemu. W krajach cywilizowanych
zwykło przyjąć się że każdy człowiek jest niewinny dopóki tej winy mu
się nie dowiedzie. A więc to nie kierowca który z takiego czy innego
powodu się nie zatrzymał, jest zły, a same dzikie obyczaje polowania z
nagonką na kierowców.
Niech "władza" nie robi cyrku z polowaniami pt "rutyna" to wtedy każdy
kierowca poważnie potraktuje machanie lizakiem bo będzie miał świadomość
że chodzi o poważną sprawę a nie o demonstrację władzy.
-
43. Data: 2017-12-15 09:27:11
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2017-12-15 o 08:29, WS pisze:
> On Thursday, December 14, 2017 at 9:15:40 PM UTC+1, Poldek wrote:
>
>> Tzn. jaki jest ważny powód, a jaki na tyle nieważny?
> Taki jak w przepisach, czyli JAKIS "sensowny", czyli z jakiegos wzgledu nasz
pojazd/my jestesmy "podejrzani". Wszelkie rutynowe kontrole to nie tylko bezsens, ale
tez lamanie prawa.
>
> np. natemat.pl/186799,wyrywkowa-rutynowa-kontrola-trzezw
osci-wlasciwie-jest-bezprawna-ale
>
> WS
>
Tak właściwie to nie wiem jak wolny, samodzielnie myślący człowiek może
myśleć inaczej. Że wolność to nie coś co dopiero powinno być dawane,
bądź nie, przez "władze".
-
44. Data: 2017-12-15 09:28:22
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2017-12-15 o 03:18, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
>
> Powitanko,
>
>> Tylko znowu cudem nie pozabijali ludzi ci nasi "stróże prawa"
>
> Ja się raczej zastanawiam, w jaki cudowny sposób 4 policjantów zostało
> rannych. Siedzieli w tych radiowozach blokujących drogę, czy jak?
>
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa
Tym bardziej rzecz do głębszej refleksji nad stosowaniem tzw rutyny w
utrzymywaniu porządku na drogach.
-
45. Data: 2017-12-15 10:53:11
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-12-15 o 09:23, J.F. pisze:
>>> Nie nie - ja o tym, ze dzis wypil piwo, jedno, i sie troche obawial.
>>> A jakby tak podniesc limit, to by wypil dwa piwa, wiec obawialby sie i
>>> uciekl, a potem bys napisal "skoro nie napisali ze byl pijany, to
>>> obstawiam ze nie mial nawet pol promila" :-)
>>
>> Przyjmuję twoją wersję;)
>> Tym niemniej jest coś mocno nie tak, skoro (do niedawna) 70% "pijanych
>> kierowców" w bardziej cywilizowanej części Europy byłoby zupełnie
>> trzeźwych.
>
> Za podniesieniem limitu jestem, zeby czlowiek nie mogl sobie spokojnie
> jednego piwa wypic.
> A nawet dwa, coz to jest 2 piwa :-)
>
>> A skoro tak, to znaczy, że nasza policja na siłę robi ze
>> zwykłych ludzi bandytów i całkiem słusznym wydaje się unikanie z nią
>> wszelkich kontaktów (nie to żeby pochwalał ten konkretny przypadek).
>
> No ale to nie Policja okreslila taki niski limit :-)
Ale statystyki sukcesów w aresztowaniu pijanych rowerzystów też im
posłowie i senatorowie nabili czy to jednak ich własny sukces?
Pozdrawiam
-
46. Data: 2017-12-15 11:57:48
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: "T." <k...@i...pl>
> Niech "władza" nie robi cyrku z polowaniami pt "rutyna" to wtedy każdy
> kierowca poważnie potraktuje machanie lizakiem bo będzie miał świadomość
> że chodzi o poważną sprawę a nie o demonstrację władzy.
>
Wyłapywanie pijanych to jak najbardziej poważna sprawa. Jeśli za granicą
byłoby tylu pijaków za kierownicą jak u nas to gwarantuję Ci, że
robiliby obławy większe, szczelniejsze i bardziej dokuczliwe. Zwłaszcza
Niemcy.
T.
-
47. Data: 2017-12-15 15:18:18
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 14 grudnia 2017 12:22:06 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Thu, 14 Dec 2017 11:58:50 +0100, Poldek napisał(a):
>
> > Jak ktoś się nie zatrzymuje, to Policjanci powinni mu pomachać lizakiem
> > "pa, pa" na drogę. Powinni kontrolować tylko tych, co sami się zgłoszą i
> > wyciągną dłonie, żeby założyć im bransoletki.
>
> Nie ironizuj. Powinni ustanawiając posterunek do kontroli, postawić
> kilometr dalej drugi z stosownym wyposażeniem. Kolczatka, broń,
> elektroniczne gadżety do palenia komputerów w autach itd. Mogliby
> wypuścić drona i śledzić uciekiniera z powietrza, po cichu, bez jego
> wiedzy.
Ty tak na popwaznie?
Tymczasem organizują blokady z drogich aut służbowych albo sami
> je rozbijają, pół biedy jeśli tylko sami się przy tym pozabijają. No,
> ale kto się spodziewa po psach rozumu.
Czytając Twoją wypowiedz mam wrażenie ze pisałeś ja będąc niewpełni rozumny.
-
48. Data: 2017-12-15 15:19:56
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 14 grudnia 2017 14:08:57 UTC+1 użytkownik p...@g...com
napisał:
> Trochę dużo tych przebierańców a z tych dwóch kolesi raczej żaden nie jest w ciąży
;-) pewnie kibole wyklęci na dragach lub bagażnik pełen fantów ;-)
W radio mówili ze mieli mnóstwo 5cio złotowych monet- jakieś automaty obrobili
wcześniej.
-
49. Data: 2017-12-15 15:21:53
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 14 grudnia 2017 14:14:07 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Thu, 14 Dec 2017 13:43:07 +0100, Poldek napisał(a):
>
> > Do każdej rutynowej kontroli mają brać drony, kolczatkę, broń, drugi
> > posterunek, elektroniczne gadżety itp.? O ile trzeba zwiększyć budżet
> > drogówki, żeby w taki sposób przeprowadzać każdą rutynową kontrolę?
> O nic, ponieważ auta rozbite w trakcie tych pożałowania godnych pościgów
> i blokad wychodzą drożej niż te rzeczy o których mówiłem wcześniej.
Pomyśl nad tym co napisałeś
> Juz powiedziałem co powinni zrobić. Pomyśleć zawczasu.
Jasnowidza na etacie?
-
50. Data: 2017-12-15 15:24:12
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 14 grudnia 2017 17:22:26 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2017-12-14 o 11:17, Robert Wańkowski pisze:
> > W dniu 2017-12-14 o 10:53, Trybun pisze:
> >> ściąganie jakichś groźnych bandytów - nie
> > A to skąd wiesz? Bo z artykułu nie wynika.
> > No i jak powinni według Ciebie zareagować? Gdyby to była Teska, to
> > może zdalnie by ją wyłączyli. :-)
> >
> > Robert
>
>
> Bo gdyby chodziło o bandytów to nie byłoby pratekstu do pisania postu
> krytykującego zachowania się na drogach panów w niebieskich mundurach.
>
> Jak się powinni zachowywać - nie zaczepiać ludzi którzy nie dają im
> pretekstów i powodów do zaczepiania.
Że tamci dwaj to "wielokrotnie notowani" i mieli pół bagażnika kradzionej kasy to
szczegół?