-
21. Data: 2016-10-05 13:19:36
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 5 października 2016 11:19:08 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
> Postawić solary i wiatrak dla pompy. ;-)
Niedaleko mam rów z wodą, trzeba tylko sklecić jakieś koło wodne
z generatorem i powinno hulać :]
L.
-
22. Data: 2016-10-05 13:28:53
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:46d38435-8356-40b6-b6fe-ac2c8a0939c7@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 5 października 2016 12:33:11 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> A trzeba ?
>> Tak mi wychodzi, ze te 25l/min daje 1.5kW na kazdy 1 stopien
>> roznicy
>> temperatury.
>> Duzo tych stopni ma byc ?
>Według producenta, 3-6K. Moc chłodnicza 9kW, więc to co piszesz
>chyba pasuje. Natomiast minimalny wymagany przepływ glikolu to
>1,8m3/h
>stąd te 30l/min. Być może im większy przepływ, tym większy COP?
Ogolnie - tym wiekszy.
Ale mysle, ze ten 1K nie ma az tak wielkiego wplywu.
J.
-
23. Data: 2016-10-05 13:32:45
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
>Jak pracuje na maksa i nie daje tyle co ktos tam okreslil ze potrzeba
>wiecej to kurwa co trzeba zrobic baranie.
>Obcierac dupe szklem czy zalozyc wieksza pompe. Kretynizm pewnych
>uzytkownikow netu zwyczajnie dobija.
Po pierwsze - z tego sie nie strzela, to moze mozna z tym zyc, bo daje
wystarczajaco.
Po drugie - miales odpowiedz - mozna np zdemontowac rotametr.
Korzysc potrojna - taniej bedzie, przeplyw bedzie wlasciwy, i serce
nie bedzie bolalo, ze za maly :-)
J.
-
24. Data: 2016-10-05 19:20:39
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: 4...@g...com
Jak bedzie taniej jak juz kupiony? Pompa jest za mala.
-
25. Data: 2016-10-06 11:56:31
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości
>Jak bedzie taniej jak juz kupiony?
Zwroci sie za pare lat, jak nie kupi nastepnego :-)
Mozna tez sprzedac na allegro, reklamujac jaki to niezbedny przyrzad w
kazdej instalacji :-)
>Pompa jest za mala.
Ale bez rotametru bylaby w sam raz :-)
J.
-
26. Data: 2016-11-09 18:06:55
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Aktualizacja tematu, za pomocą hydraulika wywaliłem rotametr,
po odpaleniu układu słychać, że pompa mniej "kotłuje", zakładam więc
że przepływ będzie dobry. Kończę konfigurację "maliny" do opomiarowania
całego dziadostwa, jak będzie hulać to zapodam adres jak ktoś będzie
chętny zerknąć.
L.
P.S. Sprzedam mało używany rotametr ;)
-
27. Data: 2016-11-09 23:34:09
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 9 listopada 2016 18:06:55 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> Aktualizacja tematu, za pomocą hydraulika wywaliłem rotametr,
> po odpaleniu układu słychać, że pompa mniej "kotłuje", zakładam więc
> że przepływ będzie dobry. Kończę konfigurację "maliny" do opomiarowania
> całego dziadostwa, jak będzie hulać to zapodam adres jak ktoś będzie
> chętny zerknąć.
>
> L.
>
> P.S. Sprzedam mało używany rotametr ;)
Zapodaj, zapodaj.
Na Aliexpressie są niedrogie miernikiprzepływu ultradźwiękowe. Zero oporu.
-
28. Data: 2016-11-10 09:13:11
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 9 listopada 2016 23:34:10 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> Zapodaj, zapodaj.
> Na Aliexpressie są niedrogie miernikiprzepływu ultradźwiękowe. Zero oporu.
A czy takie coś jak tutaj ma sens? Tam jest jakiś kręcioł
i układ zliczający impulsy:
https://botland.com.pl/czujniki-przeplywu/4412-czujn
ik-przeplywu-cieczy-100lmin-gwint-1.html
L.
-
29. Data: 2016-11-10 11:02:50
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 10 listopada 2016 17:13:12 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu środa, 9 listopada 2016 23:34:10 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> > Zapodaj, zapodaj.
> > Na Aliexpressie są niedrogie miernikiprzepływu ultradźwiękowe. Zero oporu.
>
> A czy takie coś jak tutaj ma sens? Tam jest jakiś kręcioł
> i układ zliczający impulsy:
>
> https://botland.com.pl/czujniki-przeplywu/4412-czujn
ik-przeplywu-cieczy-100lmin-gwint-1.html
Musiałbyś go skalibrować na konkretny czynnik i temperaturę: zrobić sobie krzywą i
tym raspberry odczytywać wartość przepływu z tej krzywej. Wtedy może byc bardzo
dokładny, skoro w dystrybutorze benzyny jest coś takiego. Ale to i tak będzie
stawiało opór przepływu. Może wiekszy od rotametru, może mniejszy- nie mam pojęcia.
-
30. Data: 2016-11-10 11:13:38
Temat: Re: Babranina w rurkach i glikolu - przepływ
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 10 listopada 2016 11:02:50 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> Musiałbyś go skalibrować na konkretny czynnik i temperaturę: zrobić sobie
> krzywą i tym raspberry odczytywać wartość przepływu z tej krzywej.
> Wtedy może byc bardzo dokładny, skoro w dystrybutorze benzyny jest coś takiego.
> Ale to i tak będzie stawiało opór przepływu. Może wiekszy od rotametru, może
> mniejszy- nie mam pojęcia.
Ok dzięki za info. Opór na pewno byłby mniejszy, bo ten rotametr mimo że
z zaworem calowym, to w środku ma dziurę pół cala, którą jeszcze zmniejsza
pływak pomiarowy. Jak dla mnie to absurd robić takie coś, ale ja jestem
elektryk a nie hydraulik, może to ma jakiś ukryty sens ;)
L.