-
21. Data: 2018-03-01 23:29:08
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 01 Mar 2018 22:54:16 +0100, r...@k...pl napisał(a):
> Thu, 1 Mar 2018 20:28:38 +0100, w <5a985467$0$986$65785112@news.neostrada.pl>,
> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> Podobnie jak np ta
>> https://www.youtube.com/watch?v=dUOFrRIJJ6E
>>
>> Tu chyba sad uznal wine policjantow ...
>
> Po odwołaniu uznał winę policjanów.
> W I instancji była wina skręcającego.
To tak nie dziala.
Prokurator mogl uznac wine skrecajacego i go oskarzyl.
Sad mogl uznac wine i go skazac.
Sad apelacyjny mogl nie uzan jego winy i uniewinnic.
Ale "uznac wine policjantow" to mogl tylko w uzasadnieniu, bez skutkow
prawnych. Bo policjant nie byl oskarzony.
J.
-
22. Data: 2018-03-01 23:40:44
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Mar 2018 21:01:39 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 01.03.2018 o 20:57, J.F. pisze:
>>> To się nie przyzna. Nie po to partia odzyskiała sądy, żeby te orzekały
>>> że funkcjonariusz partyjny jest winnny.
>>
>> A jak sie odwola, a SN jeszcze nie przejety calkowicie ? :-)
>
> Zanim przemielą, to będzie.
Albo bedzie po wyboracch i SN w nowy skladzie :-)
>>> Oczywiście, że słusznie. Parę razy sąd najwyższy się wypowiadał w
>>> podobnych sprawach (tylko bez bomb na dachu). Bomby nic nie zmieniają.
>>
>> To, ze kierowca karetki czy radiowozu w duzym miescie powinien sie
>> upewnic na skrzyzowaniu czy go slysza to jedno, ale za taki numer ?
>
> Jaki? Omijali pod prąd samochód z lewym kierunkiem na skrzyżowaniu.
Na bombach wolno im.
> Czego się spodziewali?
Ze kierowca ich uslyszy, zobaczy i nie skreci.
>> Poza tym kiedys nawet bez radiowozu,
> Kiedyś to różne rzeczy robiono. Niekoniecznie z sensem.
Akurat to uwazam za sensowne.
>> A ze ma ustapic pierwszenstwa przed zmiana pasa ... nie wiadomo czy to
>> zmiana zajmowanego pasa :-)
> Wiadomo. To jest zmiana kierunku, nie pasa.
Ze skrajnego lewego pasa to zmiana kierunku.
A z prawego to zmiena kierunku i pasa.
A moze nawet najpierw pasa, a potem kierunku.
J.
-
23. Data: 2018-03-02 06:37:29
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 23:40, J.F. pisze:
>>> A jak sie odwola, a SN jeszcze nie przejety calkowicie ? :-)
>>
>> Zanim przemielą, to będzie.
>
> Albo bedzie po wyboracch i SN w nowy skladzie :-)
Ale wybory wygra partia. Wygra nawet uczciwie, a gdyby nawet nie, to nie
bez powodu ciało stwierdzajkące ważność wyborów staje się właśnie
organem partyjnym.
>> Jaki? Omijali pod prąd samochód z lewym kierunkiem na skrzyżowaniu.
>
> Na bombach wolno im.
>
>> Czego się spodziewali?
>
> Ze kierowca ich uslyszy, zobaczy i nie skreci.
To żle się spodziewali. Znaczy radiowozem kierował idiota, bo zasadą
jest, że spodziewasz się dokładnie odwrotnie.
>>> Poza tym kiedys nawet bez radiowozu,
>> Kiedyś to różne rzeczy robiono. Niekoniecznie z sensem.
>
> Akurat to uwazam za sensowne.
A ja bez sensu. Teraz jest z sensem.
>>> A ze ma ustapic pierwszenstwa przed zmiana pasa ... nie wiadomo czy to
>>> zmiana zajmowanego pasa :-)
>> Wiadomo. To jest zmiana kierunku, nie pasa.
>
> Ze skrajnego lewego pasa to zmiana kierunku.
A z którego skręcał?
Shrek
-
24. Data: 2018-03-02 06:38:37
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 23:29, J.F. pisze:
> Prokurator mogl uznac wine skrecajacego i go oskarzyl.
> Sad mogl uznac wine i go skazac.
> Sad apelacyjny mogl nie uzan jego winy i uniewinnic.
> Ale "uznac wine policjantow" to mogl tylko w uzasadnieniu, bez skutkow
> prawnych. Bo policjant nie byl oskarzony.
No i właśnie opisałeś jak działa "uniewinnienie" borowika, co wjechał w
Sebę w sejczu.
Shrek
-
25. Data: 2018-03-02 06:58:29
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 2 Mar 2018 06:38:37 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 01.03.2018 o 23:29, J.F. pisze:
>> Prokurator mogl uznac wine skrecajacego i go oskarzyl.
>> Sad mogl uznac wine i go skazac.
>> Sad apelacyjny mogl nie uzan jego winy i uniewinnic.
>> Ale "uznac wine policjantow" to mogl tylko w uzasadnieniu, bez skutkow
>> prawnych. Bo policjant nie byl oskarzony.
>
> No i właśnie opisałeś jak działa "uniewinnienie" borowika, co wjechał w
> Sebę w sejczu.
No nie, bo tam proponuja umorzenie warunkowe.
Oskarzony/Sprawca musi sie sam przyznac i uznac swoja wine.
J.
-
26. Data: 2018-03-02 07:07:27
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 2 Mar 2018 06:37:29 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 01.03.2018 o 23:40, J.F. pisze:
>>>> A jak sie odwola, a SN jeszcze nie przejety calkowicie ? :-)
>>> Zanim przemielą, to będzie.
>> Albo bedzie po wyboracch i SN w nowy skladzie :-)
>
> Ale wybory wygra partia. Wygra nawet uczciwie, a gdyby nawet nie, to nie
> bez powodu ciało stwierdzajkące ważność wyborów staje się właśnie
> organem partyjnym.
I mowisz, ze juz teraz uniewaznia w tych obwodach, gdzie przegrali ?
>>> Jaki? Omijali pod prąd samochód z lewym kierunkiem na skrzyżowaniu.
>> Na bombach wolno im.
>>
>>> Czego się spodziewali?
>> Ze kierowca ich uslyszy, zobaczy i nie skreci.
>
> To żle się spodziewali. Znaczy radiowozem kierował idiota, bo zasadą
> jest, że spodziewasz się dokładnie odwrotnie.
Spieszyli sie, zalozmy ze nie po wodke, to maja jechac szybko, a nie
ostroznie, spodziewajac sie zagrozenia z kazdej strony.
>>>> Poza tym kiedys nawet bez radiowozu,
>>> Kiedyś to różne rzeczy robiono. Niekoniecznie z sensem.
>> Akurat to uwazam za sensowne.
> A ja bez sensu. Teraz jest z sensem.
Patrze na to tak - wyprzedam wlekaca sie przez wies ciezarowke.
A sie okazuje, ze ona sie wlecze, bo przed nia maluch jedzie i miga.
Ja jego migacza nie widze, o on mnie moze w lusterku latwo dostrzec.
No dobra, powinienem sie przed wyprzedzaniem upewnic ze mam miejsce
... ha,ha, hipokryzja.
>>>> A ze ma ustapic pierwszenstwa przed zmiana pasa ... nie wiadomo czy to
>>>> zmiana zajmowanego pasa :-)
>>> Wiadomo. To jest zmiana kierunku, nie pasa.
>>
>> Ze skrajnego lewego pasa to zmiana kierunku.
>
> A z którego skręcał?
Ze skrajnego lewego na tej drodze nie, bo nim jechal radiowoz (pod
prad).
Czyli przez chwile ten pas zajal.
J.
-
27. Data: 2018-03-02 07:57:13
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: p...@g...com
podsumujmy:
-medialna katastrofa, ogolnopolska zbiorka na nowe Seicento
https://www.spidersweb.pl/2017/02/beata-szydlo-wypad
ek-zbiorka-nowe-seicento.html
-trup w szafie czyli w kazdej chwili moze wyplynac jakies nagranie i wtedy muka na
maxa
-grillowanie przy kazdej kolejnej stluczce BOR/SOP do tego utrata wiarygodnosci przez
bieglych, prokurature i sad
trudno uznac to za sukces :-)
-
28. Data: 2018-03-02 07:58:34
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: p...@g...com
wiecej uzbierali
https://pomagam.pl/NowySeicento
-
29. Data: 2018-03-02 09:30:42
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
> To tak nie dziala.
>
> Prokurator mogl uznac wine skrecajacego i go oskarzyl.
> Sad mogl uznac wine i go skazac.
> Sad apelacyjny mogl nie uzan jego winy i uniewinnic.
> Ale "uznac wine policjantow" to mogl tylko w uzasadnieniu, bez skutkow
> prawnych. Bo policjant nie byl oskarzony.
A po co prokurator?
Policja mogła skierować sprawę do sądu celem rozstrzygnięcia kto jest winny,
bez wskazywania.
-
30. Data: 2018-03-02 10:14:43
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.03.2018 o 07:07, J.F. pisze:
>> Ale wybory wygra partia. Wygra nawet uczciwie, a gdyby nawet nie, to nie
>> bez powodu ciało stwierdzajkące ważność wyborów staje się właśnie
>> organem partyjnym.
>
> I mowisz, ze juz teraz uniewaznia w tych obwodach, gdzie przegrali ?
Jak będzie trzeba...
>> To żle się spodziewali. Znaczy radiowozem kierował idiota, bo zasadą
>> jest, że spodziewasz się dokładnie odwrotnie.
>
> Spieszyli sie, zalozmy ze nie po wodke, to maja jechac szybko, a nie
> ostroznie, spodziewajac sie zagrozenia z kazdej strony.
Wręcz przeciwnie. Rozjebani w polu nikomu nie pomogą. Dodatkowo
zaszkodzą sobie i innym. Nie wiem czy miałeś kiedyś okazję pooglądać
pojazdy uprzywilejowane (oczywiście minus borowicy i inne podobne
palanty) z perspektywy pieszego. Zawsze na skrzyżowaniach zwalniają i
się upewniają jeśli nie mają normalnego ustawowego pierwszeństwa. Albo
przynajmniej prawie zawsze - bo ci na przykład nie;)
> Patrze na to tak - wyprzedam wlekaca sie przez wies ciezarowke.
> A sie okazuje, ze ona sie wlecze, bo przed nia maluch jedzie i miga.
> Ja jego migacza nie widze, o on mnie moze w lusterku latwo dostrzec.
Przypomnij mi co ma zrobić kierowca przed manewrem wyprzedzania? To
pochuj wyprzedzasz ciężarówki na skrzyżowaniach w zabudowanym? No dobra
wyprzadzasz, przyjebałeś - dlaczego masz prestensjędo innych skoro to ty
miałeś zacmienie (bo przecież wiemy, że idiotą nie jestes) ;)
> No dobra, powinienem sie przed wyprzedzaniem upewnic ze mam miejsce
> ... ha,ha, hipokryzja.
No właśnie powinienes. Dlaczego uważasz że hipoktyzja? Wprzedzasz na pałe?
>> A z którego skręcał?
>
> Ze skrajnego lewego na tej drodze nie, bo nim jechal radiowoz (pod
> prad).
> Czyli przez chwile ten pas zajal.
Karkołomna teoria. Skoro twoim zdaniem lewym pasem jest pas pod prąd...
to przed skrętem powinien się na nim ustawić. Hmm...
Shrek