-
211. Data: 2016-04-09 08:58:11
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 08.04.2016 o 14:12, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:ne64jj$9c2$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
>>> W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>>>
>>>> Zazwyczaj nawet nie zwalniają....
>>>
>>> Niektórzy rowerzyści
>>
>> Nie napisałem że niektórzy.
>> Napisałem, że poza mną w tym roku nie widziałem ani jednego jadącego
>> zgodnie z przepisami.
>
> Ponieważ jesteś "niedzielnym" rowerzystą to nie rozumiesz,
I jeszcze poniedziałkowym, wtorkowym, środowym, czwartkowym piątkowym i
sobotnim.
W te dni transportowałem dupsko na rowerze w tym tygodniu.
Więc rozumiem - prawo jest tylko dla kierowców, a od pedalarzy nikt
niczego nie wymaga i ich nie kontroluje.
A niektórym co głupszym wydaje się, że tak jest ok i że powinno się
dodatkowo ich obowiązki zmniejszać.
> że ten przepis jest nieżyciowy i nie ma sensu.
> Gdybyś pojeździł rowerem częściej to byś to poczuł.
-
212. Data: 2016-04-09 09:02:56
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:ne5t9n$1l2$2@node1.news.atman.pl...
>> Po pierwsze - jeśli o mnie chodzi to właśnie zsiadam i przeprowadzam.
>
> Tylko dlatego że poglądy masz takie, że droga jest własnością tych co w
> samochodach. Po prostu boisz się takich Cavalino siedzących za kółkiem :-)
Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy się kogoś boję.
Po prostu daję dobry przykład i nie łamię sensownych przepisów tam gdzie
to nie jest konieczne.
>
>> Po drugie - zdanie pedalarzy się nie liczy, jak im się nie podoba, to
>> dwukołowca zostawić w domu.
>
> Niestety dla kierowców samochodów takich jak Ty, droga jest do WSPÓLNEGO
> użytkowania dla WSZYSTKICH.
Czy w imię tego mogę sobie samochodem pojechać chodnikiem i przez
przejście dla pieszych?
Przecież byłoby mi często równie wygodnie jak pedalarzowi, który to
robi.....
A którego bronisz, jak potłuczony.
>> A po przejściu dla pieszych się nie jeździ i już.
>
> Ciekawe jak Ty przejście dla pieszych samochodem omijasz aby po nim nie
> jeździć?
Staram się.
Rowerem jadę po ścieżce rowerowej, nie po przejściu, samochodem jadę jak
tylko się da po drodze szybkiego ruchu, tak aby tego typu przypadków jak
przejścia było jak najmnniej.
I nie jeżdżę po nich wzdłuż jakbym był pieszym.
-
213. Data: 2016-04-09 09:45:18
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 9 Apr 2016 08:53:59 +0200, Cavallino
<c...@k...pl> wrote:
> W tym o którym piszę i do którego się odnosiłeś (ogół narodu), na
PIS
> głosowało 18%, co nie jest żadną większością.
Z całym szacunkiem, wyraźnie poprzednio napisałem, że niegłosujący
"ogół narodu" (lub "zbiór" który określiłeś) się nie liczy (co
uparcie ignorujesz). Po co uwzględniać jakąś grupę stanowiącą jedynie
matematyczną większość, skoro ona nie ma znaczeniu w demokratycznym
wyborze, który miał miejsce? Zaklinanie, że istnieje jakaś tam
nieznacząca dla demokracji wirtualna większość, która w myślach
(chyba) "wybiera inaczej" jest zupełnie nieistotne a powoływanie się
na nią to chyba jakieś nieporozumienie. Jest rzeczą oczywistą, że
mówiąc "większość wybiera/wybrała pis" miałem na myśli tylko owych
żywych udziałowców demokracji a nie jakieś zombie, którzy mają
czelność teraz uważać, że "to tylko mniejszość dokonała wyboru"....
To właśnie Większošć narodu przez duże W (ta co się liczy) dokonała
wyboru. I temu wyborowi (bez względu jako on był) należy się szacunek
od tych zombie, którzy teraz choć z przyzwoitości i szacunku do
demokratycznych wyborów powinna jedynie milczeć (do następnych
wyborów) a nie dawać prawdę powiedzeniu "mądry Polak po szkodzie".
> Przestań więc zawracać gitarę, popełniłeś błąd i się z niego nie
wykręcaj.
Bynajmniej, jak widzisz to co miałem na myśli było bardziej głębsze
niż to co teraz spłycasz.
--
Marek
-
214. Data: 2016-04-09 11:11:13
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Marek"
> W tym o którym piszę i do którego się odnosiłeś (ogół narodu), na
PIS
> głosowało 18%, co nie jest żadną większością.
Z całym szacunkiem, wyraźnie poprzednio napisałem, że niegłosujący
"ogół narodu" (lub "zbiór" który określiłeś) się nie liczy (co
uparcie ignorujesz). Po co uwzględniać jakąś grupę stanowiącą jedynie
matematyczną większość, skoro ona nie ma znaczeniu w demokratycznym
wyborze, który miał miejsce? Zaklinanie, że istnieje jakaś tam
nieznacząca dla demokracji wirtualna większość, która w myślach
(chyba) "wybiera inaczej" jest zupełnie nieistotne a powoływanie się
na nią to chyba jakieś nieporozumienie. Jest rzeczą oczywistą, że
mówiąc "większość wybiera/wybrała pis" miałem na myśli tylko owych
żywych udziałowców demokracji a nie jakieś zombie, którzy mają
czelność teraz uważać, że "to tylko mniejszość dokonała wyboru"....
To właśnie Większošć narodu przez duże W (ta co się liczy) dokonała
wyboru. I temu wyborowi (bez względu jako on był) należy się szacunek
od tych zombie, którzy teraz choć z przyzwoitości i szacunku do
demokratycznych wyborów powinna jedynie milczeć (do następnych
wyborów) a nie dawać prawdę powiedzeniu "mądry Polak po szkodzie".
---
Pierdoły. Wybory są dla głupich. Tylko głupi powierzają swoje sprawy innym.
Mądrzy tego nie potrzebują.
-
215. Data: 2016-04-09 11:47:50
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 09.04.2016 o 09:45, Marek pisze:
> On Sat, 9 Apr 2016 08:53:59 +0200, Cavallino
> <c...@k...pl> wrote:
>> W tym o którym piszę i do którego się odnosiłeś (ogół narodu), na
> PIS
>> głosowało 18%, co nie jest żadną większością.
>
> Z całym szacunkiem, wyraźnie poprzednio napisałem, że niegłosujący
> "ogół narodu" (lub "zbiór" który określiłeś) się nie liczy
Naprawdę nie rozumiesz co piszesz?
Ogół narodu nie liczy się przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu narodu?
Czytałeś kiedyś podobną bzdurę?
-
216. Data: 2016-04-09 11:58:52
Temat: Re: Wybory są dla głupich.
Od: "Piotrek" <n...@a...we>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:neagto$5cl$1@mx1.internetia.pl...
>
> Wybory są dla głupich. Tylko głupi powierzają swoje sprawy innym.
> Mądrzy tego nie potrzebują.
i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.
-
217. Data: 2016-04-09 12:11:09
Temat: Re: Wybory są dla głupich.
Od: "Piotrek" <f...@d...fa>
Użytkownik "Piotrek" <n...@a...we> napisał w wiadomości
news:5708d26a$0$654$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:neagto$5cl$1@mx1.internetia.pl...
>
> Wybory są dla głupich. Tylko głupi powierzają swoje sprawy innym.
> Mądrzy tego nie potrzebują.
i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.
sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
-
218. Data: 2016-04-09 12:52:46
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-04-08 o 4:01, Pszemol pisze:
>> Chyba tak. Bo skąd by się wzięło 15% oszczędności na paliwie.
>
> Nie rozumiem związku. Gdyby nie było w pierwszej kierowcy
> to spodziewałbyś się <15% czy >15% oszczędności?
Z tego co zrozumiałem, to ten konwój, który przejechał przez Europę w
tej technologii oszczędza 15% na paliwie.
A oszczędność wynika przecież z powodu optymalnej jazdy zrealizowanej
przez system. Gdyby w pierwszej ciężarówce był kierowca to reszta
autonomicznych powielała by nieekonomiczną jazdę człowieka.
Robert
-
219. Data: 2016-04-09 13:03:15
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Robert Wańkowski" <r...@w...pl> wrote in message
news:5708deff$0$22841$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2016-04-08 o 4:01, Pszemol pisze:
>>> Chyba tak. Bo skąd by się wzięło 15% oszczędności na paliwie.
>>
>> Nie rozumiem związku. Gdyby nie było w pierwszej kierowcy
>> to spodziewałbyś się <15% czy >15% oszczędności?
> Z tego co zrozumiałem, to ten konwój, który przejechał przez Europę w tej
> technologii oszczędza 15% na paliwie.
> A oszczędność wynika przecież z powodu optymalnej jazdy zrealizowanej
> przez system. Gdyby w pierwszej ciężarówce był kierowca to reszta
> autonomicznych powielała by nieekonomiczną jazdę człowieka.
Z tego co czytałem oszczędność na paliwie bierze się z tego,
że 2 i następne podążają za pierwszą w dużo mniejszych
odległościach, czyli jadą w zmiksowanym przez pierwszą
cieżarówkę powietrzu, same doznając mniejszych oporów.
Coś tak jak rowerzyści nr2 i następni w łańcuszku, jadąc
koło-w-koło mniej się męczą niż ten pierwszy rowerzysta
który musi strugę powietrza sobą rozdzierać na kilka strumieni...
I jadąc na długich dystansach zmieniają się wystawiając na
pierwszego ciągle kogoś innego.
A więc same zgłoszone oszczędności na paliwie moim zdaniem
nie zbyt jasno przekonują czy w tej pierwszej kierowcą był
żywy człowiek czy jakiś automat.
-
220. Data: 2016-04-09 13:06:30
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:nea906$g3m$2@node1.news.atman.pl...
>>>> Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.
>>>
>>> Jaka była odpowiedź?
>>> Pominąłem tą część a nie bardzo mam chęć oglądać ponownie.
>>
>> Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.
>>
>> Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
>> mi się nie chce
>
> To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
> Uznaj że Ci się nie chce i nie pisz.
Bardzo udany wątek - nie wiem na co tu narzekać...
Ci co chcieli pogadać video obejrzeli, poglądy wymienili....
Ja jestem zadowolony. A reszta? No cóż... nie dla psa kiełbasa :-)