eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAuta elektryczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 156

  • 31. Data: 2022-04-29 16:33:51
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 28.04.2022 o 14:09, Adam pisze:
    > Dnia Thu, 28 Apr 2022 13:50:08 +0200, trybun napisał(a):
    >
    >> W dniu 28.04.2022 o 11:07, Cavallino pisze:
    >>> W dniu 28-04-2022 o 10:53, trybun pisze:
    >>>
    >>>> Słyszałem w jakimś programie motoryzacyjnym że w Toyocie po
    >>>> określonym przebiegu jakieś elementy skrzyni biegów (czy
    >>>> przekładniowej czy jak to tam w elektrykach się nazywa) podlegają
    >>>> wymianie, i jest to operacja porównywalna do remontu kapitalnego
    >>>> manualnej skrzyni biegów w spalinowce.
    >>> W elektrykach nie ma tego typu osprzętu.
    >>> To jest w ogóle bardzo proste auto, z reguły totalnie bezawaryjne.
    >>> Żaden ice, nawet z tych najbardziej niezawodnych, kosztowo nie ma
    >>> żadnych szans zrównać się z elektrykiem.
    >>>
    >>> Za przegląd w Toyohie chcieli ode mnie 1500 zł, mimo że poza wymianą
    >>> oleju i filtrów nic nie zrobili i nic jej nie dolegało.
    >>> W bev nie ma oleju i większości filtrów, więc nie bardzo jest nawet co
    >>> wymieniać.
    >> Z tym instrumentem skrzynio podobnym w Toyocie to nie jest awaryjność
    >> tylko obsługa serwisowa, po takim a takim przebiegu (i czasie?) trzeba
    >> wymieniać elementy tak jak np w spalinowcach pasek rozrządu.
    >>
    >> Obecne moje auta sam serwisuję, jeszcze by tego brakowało abym z wymianą
    >> klocków hamulcowych czy oleju w silniku jeździł do mechanika.. A chwalić
    >> koreańców bo autka robią na tyle dobre że na całe lata nic innego niż
    >> wymiana klocków czy oleju robić przy nich nie trzeba.
    > Ale skąd w BEV wzięła Ci się skrzynia biegów i w jakim?
    > Nie pomyliło Ci się z hybrydami, czyli (P)HEV?
    > Poza jednym wyjątkiem: Outlander PHEV nie ma skrzyni biegów.
    >
    > W elektryku silnik/silniki są przyczepione wprost do kół.
    >
    >

    Nic mi się nie pomyliło. Ale przyznam że miano "skrzynia biegów", gdy
    tych biegów fizycznie nie ma, nie bardzo pasuje. Tym nie mniej zdaniem
    telewizyjnego "experta" w tym urządzeniu są elementy które okresowo
    wymagają wymiany.


  • 32. Data: 2022-04-29 16:34:58
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 28.04.2022 o 20:44, Myjk pisze:
    > Thu, 28 Apr 2022 09:12:07 +0200, trybun
    >
    >> Ma ktoś? Jak takie auto sprawuje się względem spalinowych?
    > Mam PHEVa czyli BEV i ICE w jednym. Przegląd wymaga tylko ICE.
    > Od przejechanych 150 tys. system EV nie wymagał kompletnie
    > żadnej interwencji. W tym klocki hamulcowe jeszcze oryginalne. :P


    Super! Dzięki.


    >
    >> Myśle o elektryku na poziomie Corsy, czy ma to sens?
    >> Jeżdżone będzie niewiele, jakaś średnia roczna
    >> przebiegów to 8000 km.
    > Pieniężnie przy takim przebiegu to nie ma sensu.
    > Zresztą policzyć jest to relatywnie łatwo.


    Na dzień dzisiejszy dla siebie nie widzę lepiej ulokowanej kasy niż
    inwestycja w elektryka.


    >
    >> Podobno te bezstopniowe skrzynie
    >> po nawet niewielkim przebiegu wymagają czegoś na miarę generalnego
    >> remontu... A co z samym silnikiem, jest bezobsługowy i nie wymaga
    >> przeglądów?
    > Po pierwsze to BEVy nie mają skrzyni, poza paroma wyjątkami
    > np. Porsche. Po drugie silnik elektryczny jest bezobsługowy
    > i nie wymaga przeglądów.
    >

    Skrzynia biegów to nazwa umowna.  Chodzi o elementy przenoszenia napędu,
    i koszty związane z serwisowaniem tego.


  • 33. Data: 2022-04-29 16:36:09
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 28.04.2022 o 22:46, ToMasz pisze:
    > W dniu 28.04.2022 o 09:12, trybun pisze:
    >>
    >> Ma ktoś? Jak takie auto sprawuje się względem spalinowych? tzn chodzi
    >> mi głownie o samo utrzymanie, czyli przeglądy itd. Myśle o elektryku
    >> na poziomie Corsy, czy ma to sens? Jeżdżone będzie niewiele, jakaś
    >> średnia roczna przebiegów to 8000 km. Prąd własny, niby wszystko jest
    >> za, ale boje się wysokich kosztów utrzymania.. Podobno te
    >> bezstopniowe skrzynie po nawet niewielkim przebiegu wymagają czegoś
    >> na miarę generalnego remontu... A co z samym silnikiem, jest
    >> bezobsługowy i nie wymaga przeglądów?
    >>
    >
    > sądzę że żadne nowe auto, a tym bardziej elektryczne nie spina się
    > finansowo. 8tyśkm to 16tyś złotych taksówką. Licząc bez inflacji i
    > zakładając pirazy oko utratę połowy wartości w 3 lata, 16 tyś złotych
    > razy 3  = 48tyś i to może być 50% wartości kupowanego auta.
    > Więc jeśli w jakiś cudowny sposób dostaniesz corsę elektryczną za
    > 98tyś złotych i będziesz miał prąd, opony, klocki za free - to dopiero
    > sięgniesz poziomu bezobsługowej taksówki.
    > Tak ze, nie pytaj nas co się opłaca. opłaca się tanie auto które mało
    > benzyny/gazu/ropy pali. Co chesz kupić, co Ci się podoba - nie nasza
    > sprawa.
    > ToMasz
    > Ps przypominam że istnieją jeszcze wypożyczalnie samochodów.


    A brałeś pod uwagę inflację? Ile stracę rocznie kupując obligacje albo
    zakładając lokatę za równowartość kosztów zakupu elektryka?


  • 34. Data: 2022-04-29 16:48:33
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 29 Apr 2022 16:34:58 +0200, trybun wrote:
    > W dniu 28.04.2022 o 20:44, Myjk pisze:
    >> Thu, 28 Apr 2022 09:12:07 +0200, trybun
    >>> Ma ktoś? Jak takie auto sprawuje się względem spalinowych?
    >> Mam PHEVa czyli BEV i ICE w jednym. Przegląd wymaga tylko ICE.
    >> Od przejechanych 150 tys. system EV nie wymagał kompletnie
    >> żadnej interwencji. W tym klocki hamulcowe jeszcze oryginalne. :P
    >
    > Super! Dzięki.
    >
    >>> Myśle o elektryku na poziomie Corsy, czy ma to sens?
    >>> Jeżdżone będzie niewiele, jakaś średnia roczna
    >>> przebiegów to 8000 km.
    >> Pieniężnie przy takim przebiegu to nie ma sensu.
    >> Zresztą policzyć jest to relatywnie łatwo.
    >
    > Na dzień dzisiejszy dla siebie nie widzę lepiej ulokowanej kasy niż
    > inwestycja w elektryka.
    >
    >>> Podobno te bezstopniowe skrzynie
    >>> po nawet niewielkim przebiegu wymagają czegoś na miarę generalnego
    >>> remontu... A co z samym silnikiem, jest bezobsługowy i nie wymaga
    >>> przeglądów?
    >> Po pierwsze to BEVy nie mają skrzyni, poza paroma wyjątkami
    >> np. Porsche. Po drugie silnik elektryczny jest bezobsługowy
    >> i nie wymaga przeglądów.
    >>
    > Skrzynia biegów to nazwa umowna.  Chodzi o elementy przenoszenia napędu,
    > i koszty związane z serwisowaniem tego.

    Mialem sierre, mondeo, mondeo, i vectre.
    Skrzynia reczna - element bezobslugowy.
    Sprzeglo ... na 300kkm starcza. Koszt wymiany - umiarkowany.

    poloski ... raczej mniej wytrzymuja, ale BEV te je ma.

    Koło dwumasowe ... o, to jest problem :-)

    No i hamulce - koszt nieduzy, ale w elektryku powinny dluzej
    wytrzymac, wrecz dozywotnio.

    J.


  • 35. Data: 2022-04-29 16:59:39
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 28.04.2022 o 09:12, trybun pisze:
    >
    > Ma ktoś? Jak takie auto sprawuje się względem spalinowych? tzn chodzi mi
    > głownie o samo utrzymanie, czyli przeglądy itd. Myśle o elektryku na
    > poziomie Corsy, czy ma to sens? Jeżdżone będzie niewiele, jakaś średnia
    > roczna przebiegów to 8000 km. Prąd własny, niby wszystko jest za, ale
    > boje się wysokich kosztów utrzymania.. Podobno te bezstopniowe skrzynie
    > po nawet niewielkim przebiegu wymagają czegoś na miarę generalnego
    > remontu... A co z samym silnikiem, jest bezobsługowy i nie wymaga
    > przeglądów?
    >

    Nudzisz chłopie.

    Elektryki są znacznie prostsze. Nie generują kosztów, ale nie
    wyprodukowano ich jeszcze tyle, by zalegały na szrotach a więc i były do
    kupienia w takim stanie za śmieszne pieniądze.


  • 36. Data: 2022-04-29 17:02:02
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 29.04.2022 o 16:34, trybun pisze:
    ...
    >
    >
    >>
    >>> Myśle o elektryku na poziomie Corsy, czy ma to sens?
    >>> Jeżdżone będzie niewiele, jakaś średnia roczna
    >>> przebiegów to 8000 km.
    >> Pieniężnie przy takim przebiegu to nie ma sensu.
    >> Zresztą policzyć jest to relatywnie łatwo.
    >
    >
    > Na dzień dzisiejszy dla siebie nie widzę lepiej ulokowanej kasy niż
    > inwestycja w elektryka.

    Jaki dochód miałby przynieść elektryk?


  • 37. Data: 2022-04-29 17:02:51
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 29.04.2022 o 16:48, J.F pisze:
    > On Fri, 29 Apr 2022 16:34:58 +0200, trybun wrote:
    >> W dniu 28.04.2022 o 20:44, Myjk pisze:
    ...
    >
    > No i hamulce - koszt nieduzy, ale w elektryku powinny dluzej
    > wytrzymac, wrecz dozywotnio.

    To może nie powinni ich montować? :-)


  • 38. Data: 2022-04-29 17:05:25
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 29.04.2022 o 16:32, trybun pisze:
    > W dniu 28.04.2022 o 14:18, Cavallino pisze:
    >> W dniu 28-04-2022 o 13:49, trybun pisze:
    ...
    >
    >
    >>
    >>>> A wyliczyłeś ile kosztuje Cię rocznie paliwo na 8 kkm?
    >>>
    >>>
    >>> Nie, ale w odróżnieniu od prądu nie mam paliwa za darmo.
    >>
    >> Ale nawet to, że musisz zapłacić za paliwo, przy takim przebiegu może
    >> nie wyrównać różnicy w cenie.
    >> Spalisz go rocznie tylko za 4-5 tys.
    >>
    >> Przy normalnym nie ma wątpliwości - to się zwróci w kilka lat.
    >> Przy 8 tys rocznie - może być z tym problem.
    >>
    >
    > Ja zakup elektryka rozpatruję jako lokatę kapitału. Minął termin wykupu
    > obligacji i pytanie co zrobić z gotówką, wpłacić na lokatę oprocentowaną
    > na 2-3%? W moim przypadku większy uzysk przyniesie mi zakup elektryka,
    > bo jeździć i tak czymś trzeba.
    >

    Kto Ci to kupi za kilka lat za dobre pieniądze? Złoto się na tym nie
    odkłada. Chwilowy kryzys w branży przeminie. Oczywiście, tak jak
    napisałeś, czymś trzeba jeździć, ale to nie jest inwestycja chyba, że w
    komfort.


  • 39. Data: 2022-04-29 17:08:11
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 28.04.2022 o 11:27, Cavallino pisze:
    > W dniu 28-04-2022 o 11:13, J.F pisze:
    >> On Thu, 28 Apr 2022 11:08:58 +0200, Cavallino wrote:
    >>> W dniu 28-04-2022 o 10:51, trybun pisze:
    >>>> A więc 20-40 tys zł więcej i co dostaje w zamian?
    >>>
    >>> Świetne auto, wygodę, komfort i super przyspieszenie.
    >>
    >> I smaczne obiady :-)
    >>
    >> Ale o jakim to aucie konkretnie myslisz, i jakie ma przyspieszenie ?
    >
    > Właśnie na tym polega wic, że każde.
    > W swojej klasie mocy nie ma konkurencji wśród ice.
    >
    > Nawet 40 konny Smart przyspiesza tak, że absolutnie nie można mieć uwag
    > co do jego dynamiki.
    > A gdyby komuś było za mało, to prostą zmianą softu można mu 2 krotnie
    > podwyższyć moc za kilkaset zł.

    Ba, 17-konne Twizy przyspiesza sprawniej od przeciętnego spalinowego.
    Ale to raczej kwestia stosunku mocy do masy.


  • 40. Data: 2022-04-29 17:11:47
    Temat: Re: Auta elektryczne
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 28.04.2022 o 12:00, J.F pisze:
    > On Thu, 28 Apr 2022 11:27:47 +0200, Cavallino wrote:
    >> W dniu 28-04-2022 o 11:13, J.F pisze:
    ...
    >
    >> A gdyby komuś było za mało, to prostą zmianą softu można mu 2 krotnie
    >> podwyższyć moc za kilkaset zł.
    >
    > W smarcie czy w kazdym ?

    Pewnie w każdym :-) 2x to może nie, ale nawet Twizy da się podbić.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: