Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:509b7ecd$0$1306$65785112@news.neostrada.pl...
> Nie jest głupi tylko z tego żyje. Podobne farmazony opowiada pewnie co
> drugi człowiek pracujący w handlu czy usługach, począwszy od ''pana od
> komputerów'', a na lekarzach czy prawnikach skończywszy.
>
> Trochę śmieszne jest to oburzenie, jest jakiś procent szansy, że gość
> wierzy w to, co mówi, ale prawie na pewno świadomie broni swojego miejsca
> pracy kłamiąc.

Cóż dodać...
c.a. trzy lata klepałem na kasie w sklepie, nie ukrywam tego.
W ofercie jednego ze sklepów za 20 zyla można było kupić wzmacniaczyk,
kompletnie bez żadnego ekranowania, jakiś SMD na jednym, czy dwóch
mikrotranzystorkach, o wzmocnieniu powyżej 60 dB. Przy takich
częstotliwościach, jak pasmo piąte... sory, ale przeklinać nie chcę, bo
tylko to da się powiedzieć, do tego wystarczy sąsiad CB-ista... Ech... dają
się ludziska ruchać w dupę bez wazeliny... A wzmacniaczyk pewnie zapięty do
anteny siatkowej... heheheh...
Cóż, czasem wspominałem delikatnie, że zastosowanie tego nie będzie
najbardziej rozsądnym posunięciem... Jako zawodowy łącznościowiec i
krótkofalowiec, no, musiałem, nie mogłem ludziom kłamać. Kiedyś jedna babka
kupowałą picie. Klikam na czytniku, mówię, że to na słodziku. Babka oczy w 5
złotych i "nie, na słodzku to ja nie chcę!", wycofałem... Ludziska nawet nie
wedzą, dlaczego dostają sraki turboodrzutowej, albo dlaczego to pcie raptem
tak podle smakuje, za jakość się płaci, aspartam to obrzydlistwo, bueee...
Ale zachęceni ceną borą, bo taniej i ne czytają co napój zawiera... Skoro na
picie, supermleko, kondony, wyższość nurofenu nad ibupromem (hint: skład...)
:P, anteny special 4 DVB-T, dają się nabierać, to i na pseudo-audio też...
najgorsze, że zaślepieni swoim upośledzeniem (nie mylić go z nastawieniem,
że ktoślubi posłuchać naprawdę dobrej muzyki, na naprawdę dobrym sprzęcie)
pierdolą bzdury, w które wierzą maluczcy... Wódz, a za Wodzem wierni... jak
śpiewał 3oKaczuchy...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.