eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAtaki hakerskieRe: Ataki hakerskie
  • Data: 2024-12-23 13:11:58
    Temat: Re: Ataki hakerskie
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 11.12.2024 o 03:22, Waldek Hebisch pisze:

    >> Tak niezupełnie :) Wiruchów na Linuxa całkiem sporo (wszelakie routery,
    >> rejestratory, kamery są infekowane co dziennie), że o lukach nie
    >> wspomnę...tyle że to zupełnie inne środowisko a userzy nawet często o
    >> tym nie wiedzą.
    >
    > Podatności to nie wirusy. A zamknięte urządzenia to inna broszka,
    > często nie są aktualizowone przez lata. Nie mówiąc o tym że
    > producent zostawia jakiś tylne wejścia dla serwisu czy po prostu
    > spieprzy swoje dodatki, tak że są luki których nie ma normalna
    > instalacja Linux-a.

    No właśnie zwykła instalacja Linuksa, posiada luki...które co jakiś czas
    są znajdowane, mało tego, one istnieją od dawna.
    https://gagadget.pl/428411-nowa-luka-w-systemie-linu
    x-luka-wall-stanowi-zagrozenie-dla-bezpieczenstwa/

    https://kapitanhack.pl/2024/02/12/nieskategoryzowane
    /uwaga-wiekszosc-systemow-linux-narazona-na-calkowit
    e-przejecie-z-powodu-luki-w-zabezpieczeniach-shim/

    Takie szybkie przykłady.

    Po prostu, nikt tego nie bada tak dokładnie jak to ma się przy Windows.

    >
    > W mieszanym środowisku, serwer Linux, userzy mieszanka Windows
    > i Linux-a ci na Windows dość regularnie łapali wirusy, a
    > na Linux-ie nie było problemu.

    Tak było kiedyś, od Windows 10 jest już spora zmiana.
    >
    >> Inna sprawa, że Linuks na desktopie w firmie, jest
    >> nieprzydatny. Do obsługi poczty czy www wystarczy cokolwiek a firma ma
    >> jednak wymagania (pakiet office z Outlook, SQL, programy firmowe itd).
    >
    > Zależy od firmy. Programy firmowe (tzn. pisane wewnątrz firmy) to w
    > pewnym sensie najmniejszy problem, jak je napiszą pod Linux-a to będą
    > chodzić pod Linux-em. Problemem mogą być specjalizowane programy
    > od dostawców komercyjnych. Oracle ma wersję na Linux-a więc baza
    > danych SQL sama w sobie to nie problem. Kupiłem sobie niedawno
    > używany mini-PC, sporo takich było sprzedawanych dla firm i działało.

    Nie tak. Większość firm (jakieś 90) używa programów dostępnych pod
    Windows, szczególnie że to ma mieć korelację z programami księgowymi +
    wsparcie i szkolenia. Nikt się tutaj nie wygłupia z Linuksem, bo nie
    jest to ani opłacalne ani praktyczne. Chodzi głównie o kompatybilność
    czy przesyłanie baz danych/cokolwiek.
    >
    > W firmach często kluczowe oprogramowanie chodzi na sewerach.
    > Te powinny być lepiej pilnowane i normalnie wirus nie powinien
    > się dostać na serwer.

    Zgadza się ale i tak większość tego oprogramowania serwerowego, również
    jest na platformę Windows Server bo to ma współgrać a serwer musi być
    odpowiednio zabezpieczony. Inna sprawa, że na serwerze się raczej nie
    pracuje wobec czego infekcja praktycznie nie wchodzi w grę (sama się nie
    wykona).
    >
    > Problemem mogą być userzy. Np. userce w poczcie Linux-owj nie
    > pokazywał się załącznik. Admin popatrzył na to i mówił że to
    > prawie na pewno wirus. Userka się uparła że musi to przeczytać.
    > To admin jej to przeniósł na komputer z Windows, też się nic nie
    > pokazało. A potem admin czyścił tego Windowsa z wirusa...

    Sądzę że to daaawno było. Obecnie user nie ma żadnych praw do
    wykonywania operacji ingerujących w system, jeśli jeszcze jest podpięty
    pod domenę, gdzie są mu odebrane wszystkie prawa, po za dopuszczonymi,
    to w zasadzie ma konto "only read" + środowisko oparte na jakimś
    wywołaniu do SQL gdzie raczej trudno "przesłać" czy "odebrać" infekcję.
    >
    > Antywirus mógłby trochę pomóc, bo admin mógłby się podeprzeć
    > autorytetem antywirusa. Ale "kumaty inaczej" user może wiedzieć
    > że antywirus czasami się myli i dalej się upierać (coś takiego
    > chyba było w przypadku wyżej).
    >
    Już pisałem Windows Defender całkiem dobrze sobie radzi z zagrożeniami.

    Zrobiłem jakiś czas temu/2-3 lata, resercz na kilkuset stanowiskach w
    kilku firmach i nie znalazłem żadnego "loga" z infekcją. Kiedyś tego
    było pełno, teraz nie ma. Nie tyle że nie ma 50% czy mniej. Nie ma w
    ogóle. No i oszczędności, bo zrezygnowali z płatnego antywirusa w końcu.

    --
    Pixel(R)??

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: