Dnia 22.03.2010 the_foe <t...@w...pl> napisał/a:
> W dniu 2010-03-22 12:07, Ghost pisze:
>> Uhm, przy normalnej zmianie tez mozna sie "pomylic".
>
> czytac umiesz? przy normalnej jezdzie zmieniasz tylko bieg +/- jeden.

Czemu? Bardzo często jadę 1-2-3-5 po prostu chcę utrzymać prędkość
uzyskaną na 3 więc mi 4 do niczego nie potrzebna. Z redukcją to
już w ogóle często przed zakrętem jest to hamowanie silnikiem 5-3,
przed samym zakrętem 2 na wychodzący, 3 na końcówce wyjścia.
Dużo zalezy od elastyczności silnika i terenu oczywiście, ale
z dużym zapasem mocy, lekkie auto, na nizinie i 5 biegów to w
wielu przypadkach o 2 za dużo :)

> to nie potrzebne. Gdybym zaczal jezdzic na biegu jalowym musialbym sie
> uczyc innej techniki jazdy i miec wieksza wiedze o moim samochodzie.

Moja szkoła nauki ruszania: jedynka i rusz bez dotykania gazu - jałowe+samo
sprzęgło, jak opanujesz, to to samo na dwójce. Jak to opanujesz to z gazem
jest 100x łatwiej :) Jeszcze nie spotkałem wtyskowca ze sprawnym krokowcem
którego na płaskim bym nie ruszył z ostatniego biegu bez gazu, czasami
trzeba lekko zabujać :)

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.