On Thu, 16 Apr 2020 14:08:52 +0200, sirapacz <n...@s...pl> wrote:
>https://nt.interia.pl/komputery/news-ugoda-hp-z-act
ion-i-ab-i-pozew-przeciwko-black-point,nId,773407

No ale oni nic więcej nie robią jak regeneracja starych. Szczerze
mówiąc nie wiem o co chodzi HP. Jeśli te pozwane firmy nie pakowały
produktu oznaczajac je jako oryginalne HP ani nie produkowały nowych
naruszając patenty HP to o co chodzi? Nie można sprzedawać ponownie
rzeczy wyczyszczonej?

No właśnie Black Point, przez tusz "tej marki" zaczął się ten wątek.
Nowo rozpakowany działał 1 dzień (słownie jeden). Po wydrukowaniu
jednej kartki na drugi dzień już drugiej nie dało się wydrukować,
wyszła czysta kartka jakby dysze się zapchały. Cartridż ma usunięty
przez wypalenie oryginalny znaczek HP ale oznaczenia z taśmy
sygnałowej już usunąć się nie dało.
Próby czyszczenia cartiridża skończyły się komunikatem "pojemnik z
tuszem jest uszkodzony lub go brak".


> Dlatego już nie kupuję żadnych urządzeń HP - moi klienci również ;)

Bo? Akurat oryginalne cartiridże mają nieporównywalną jakość do
zamienników, z których wydruki są blade albo brakuje pixeli bo dysza
zapchana. Nie wspominając o tym, że te regenerowane lubią przeciekać.

--
Marek