-
31. Data: 2010-12-30 11:58:50
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: "Eli" <e...@w...pl>
> Mój akumulator ma już 7,5 roku i jednak ma się całkiem nieźle. Myślałem że
> nawalił, ale w tym wieku blisko dwa tygodnie na mrozie w nieodpalanym
> samochodzie zrobiły swoje. Wystarczyło podładować i kręci jak głupi. Te
> akumulatory są montowane w markach koreańskich- w moim przypadku w
> hyundai'u, z przeglądu netu wiem ze były też montowane w daewoo.
Potwierdzam jako współwłaściciel tikacza rocznik 1998 z (prawdopodobnie)
fabrycznie jeszcze wstawionym delkorem. Tylko mój jest czarny, z żółtą
naklejką. ;) Radio ukradli, centralny czasami wariuje, szyby podnoszą się
pół godziny, ale rozrusznik przy -20 działa. Podejrzewam że prędzej mi się
ta papierowa karoseria do końca rozpadnie, niż akumulator wysiądzie. ;)
--
pzdr, Eli
-
32. Data: 2010-12-30 12:05:18
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-12-29 18:53, J.F. pisze:
> I dopiero tu sie pojawiaja niuanse:
> -wiekszy akumulator prawdopodobnie (nie musi - moze byc odwrotnie)
> bedzie mial wiekszy prad samorozladowania - te strate tez trzeba
> uzupelnic. Ale to jakies miliampery sa, przypadek graniczny, chyba
> tylko w maluchu moze miec miejsce.
Jeśli dużo stoi i mało jeździ, to może mieć znaczenie dla bilansu - nie zdąży
podładować tego ubytku w krótkiej jedzie.
I to by tłumaczyło owe legendy z czasów jeżdżenia maluchem i paliwa na kartki... ;)
> -wiekszy aku prawdopodobnie zapali silnik latwiej, bedzie mniejsza
> strata do odrobienia,
Chyba pomijalne poza ekstremalnymi warunkami (mróz)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
33. Data: 2010-12-30 12:10:39
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 30 Dec 2010 12:05:18 +0100, Jakub Witkowski wrote:
>W dniu 2010-12-29 18:53, J.F. pisze:
>> I dopiero tu sie pojawiaja niuanse:
>> -wiekszy akumulator prawdopodobnie (nie musi - moze byc odwrotnie)
>> bedzie mial wiekszy prad samorozladowania - te strate tez trzeba
>> uzupelnic. Ale to jakies miliampery sa, przypadek graniczny, chyba
>> tylko w maluchu moze miec miejsce.
>
>Jeśli dużo stoi i mało jeździ, to może mieć znaczenie dla bilansu - nie zdąży
>podładować tego ubytku w krótkiej jedzie.
>I to by tłumaczyło owe legendy z czasów jeżdżenia maluchem i paliwa na kartki... ;)
Tylko ze trafienie akurat w taki styl jazdy to chyba gorzej niz w
totolotku. Raczej po prostu duzy i maly akumulator beda rozladowane.
Tylko ze wtedy krajowy przemysl robil jeden akumulator do malucha, a
wiekszy sie zwyczajnie nie miescil, wiec skad te doswiadczenie w
narodzie :-)
>> -wiekszy aku prawdopodobnie zapali silnik latwiej, bedzie mniejsza
>> strata do odrobienia,
>
>Chyba pomijalne poza ekstremalnymi warunkami (mróz)
Maluch az tak latwo nie zapalal.
J.
-
34. Data: 2010-12-30 12:19:59
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast ościennych kupię
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-12-28 00:20, Jackare pisze:
> Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ifb6ea$dar$2@inews.gazeta.pl...
>> Jackare pisze:
>>> Pytanie jak w temacie. Potrzebuję akumulatora 55 Ah i nie chcę obecnego
>>> delkora wymienić na nic gorszego czyli tylko inny delkor.
>>> Gdzie w centrum GOPu kupię taki akumulator, najlepiej bez zamawiania,
>>> oczekiwania itd, po prostu wejdę do sklepu i wyjdę z aku.
>> a varta, bosh albo fiamm nie mogą byc?
>>
> no właśnie nie za bardzo. Szukam delkora lub pumy w okolicy mego miejsca
zamieszkania...
No a ja miałem do niedawna fiamm-a z '98 i działał doskonale do końca (wymieniony
tylko "z rozsądku", bo kręcił super, ale pojemność już była b. mała)
Ale czy to znaczy, że mam kupić następny aku tej firmy?
A bo to wiadomo ile dzisiejsze fiammy czy delkry mają wiele wspólnego
z tymi sprzed ponad dekady? Stawiam, że tyle ile całe samochody...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
35. Data: 2010-12-30 13:56:22
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:89319083.20101230011519@pik-net.pl...
>
> Bez przesady - żarówki nie były objęte programem 3x3.
>
W okresie gwarancyjnym w "mojej" firmowej nubirze wszystko było wymieniane
za friko. Potrafiłem śmignąć 15 tyś w dwa-trzy tygodnie i po takim okresie
takie małe drążki w zawieszeniu zwane przez serwis "ołówkami" były do
wymiany, czasem po dwóch miesiącach silentblok - wszystko było robione za
darmo i za podzespoły też nie płaciłem
-
36. Data: 2010-12-30 14:28:37
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jackare,
Thursday, December 30, 2010, 1:56:22 PM, you wrote:
>> Bez przesady - żarówki nie były objęte programem 3x3.
> W okresie gwarancyjnym w "mojej" firmowej nubirze wszystko było wymieniane
> za friko. Potrafiłem śmignąć 15 tyś w dwa-trzy tygodnie i po takim okresie
> takie małe drążki w zawieszeniu zwane przez serwis "ołówkami" były do
> wymiany, czasem po dwóch miesiącach silentblok - wszystko było robione za
> darmo i za podzespoły też nie płaciłem
Ależ wiem. I nadal twierdzę, że żarówki nie były objęte gwarancją. Tak
samo jak plastiki i gumki. I tak, wiem - wycieraczki były wymieniane w
ramach bezpłatnej obsługi w czasie przeglądu gwarancyjnego. Ale
gwarancji na gumki nie miały.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
37. Data: 2010-12-30 15:03:33
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 30 Dec 2010 14:28:37 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Ależ wiem. I nadal twierdzę, że żarówki nie były objęte gwarancją. Tak
>samo jak plastiki i gumki. I tak, wiem - wycieraczki były wymieniane w
>ramach bezpłatnej obsługi w czasie przeglądu gwarancyjnego. Ale
>gwarancji na gumki nie miały.
gwarancja to na wiele elementow byla ograniczona/rozsadna.
Klocki hamulcowe - wymieniane planowo bezplatnie, bodajze co 30kkm.
Ale jak zuzyles przed terminem - placisz.
Jesli sie jednak np odkleila okladzina - gwarancja obejmuje.
Przyspieszone zuzycie tez byc moze obejmowala, o ile producent uznalby
swoja wine. Jakies tam normatywne zuzycie rozne czesci mialy.
J.
-
38. Data: 2010-12-30 15:28:05
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: " Wmak" <w...@N...gazeta.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Tylko ze wtedy krajowy przemysl robil jeden akumulator do malucha, a
> wiekszy sie zwyczajnie nie miescil, wiec skad te doswiadczenie w
> narodzie :-)
>
Akurat krajowy przemysł równolegle produkował w tych samych obudowach 34Ah
przeznaczone do 126P i 45Ah do 125P.
Ten większy wytrzymywał w maluchu dwukrotnie dłużej niż oryginał - sprawdzone
na moich fiatkach i wśród znajomych.
Najtrudniej było kupić - najpierw miesiąc w kolejkach z "listami społecznymi"
a potem przekonanie sprzedawcy, by nie gadał głupot w stylu "przecież będzie
niedoładowany..." i sprzedał ten większy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2010-12-30 17:01:26
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-12-30 15:28, Wmak pisze:
> Najtrudniej było kupić - najpierw miesiąc w kolejkach z "listami społecznymi"
> a potem przekonanie sprzedawcy, by nie gadał głupot w stylu "przecież będzie
> niedoładowany..." i sprzedał ten większy.
Ech to były czasy, z jednej strony ile udręk ale z drugiej to zadowolenie,
gdy coś się udało "zdobyć" ;) Młodsi to tylko w wersji komiczno-barejowej znają...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
40. Data: 2011-01-02 23:58:25
Temat: Re: Akumulator DELKOR lub PUMA - gdzie w okolicach Bytomia, Katowic lub miast o?ciennych kupię
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fupoh69j6irgu0uiq8oa0e7hil9oqm1ku0@4ax.com...
> Tylko ze wtedy krajowy przemysl robil jeden akumulator do malucha, a
> wiekszy sie zwyczajnie nie miescil, wiec skad te doswiadczenie w
> narodzie :-)
>
Ja sam woziłem w latach 1989-1991 w maluchu akumulator 120Ah bo innego
zwyczajnie nie miałem a kupić się za bardzo wtedy nie dało. I potwierdzam że
ten akumulator się w okresie zimowym podczas jeżdżenia na światłach
rozładowywał i trzeba go było zewnętrznie regularnie doładowywać.
Akumulator zajmował calusieńki bagażnik.
--
Jackare