Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c3a3d8f$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>A r t i e wrote:
>
>> -7.5 do setki mi starczy to bdb osiągi, ten V6 ma tylko o 0.7sek lepiej
>
> Ale to V6. Zupełnie inne brzmienie. ;)

Tak wogóle najlepiej bym kupił S gdyby nie cena (choć wygląd też dla mnie przesadnie
bezpłciowy), bo najwyższy komfort tj wyciszenie
(np. silnika WCALE nie słychać) i tłumienie nierówności. W/g tabelek klasa E/E coupe
350CGI ma o ok. 3dB więcej przy każdej
prędkości, a polskie gazetki ostatnio wszystkie testowały tylko 350CGI i diesle a nie
testowały tego 250CGI-będę musiał poszukać
takiego do jazd testowych żeby sprawdzić wyciszenie i zawieszenie..

do góry

> Dlatego pytam dlaczego nie ma go w C1, C2, Xsarze itp?

Bo go w najtańszych modelach nie było. Przy czym taniość Citroena wyglądała
trochę inaczej niż taniość Mercedesa.
Citroen montował hydro w takich samochodach o jakich wspomniałem, czyli BX i
Xantia czyli w samochodach popularnych. I można było.
Czemu przestał w C5 i C4? Nie wiem, żałuję.

C

do góry

CeSaR pisze:

> Bo go w najtańszych modelach nie było. Przy czym taniość Citroena wyglądała

No i tu powinna zakonczyc sie dyskusja.


Pozdrawiam
Pawel

do góry

> No i tu powinna zakonczyc sie dyskusja.

Ze względu na umiejętność "odpowiedniego" cięcia cytatów?
:-)
OK.

PJ

do góry

CeSaR pisze:
>> No i tu powinna zakonczyc sie dyskusja.
> Ze względu na umiejętność "odpowiedniego" cięcia cytatów?
> :-)
> OK.

Ze wzgledu na to ze mercedes podobnie jak citroen nie musi montowac
airmatica we wszystkich (w tym ubozszych) modelach.
Poza tym BX = Xantia = C5, wiec nie jest to najtanszy model marki.


Pozdrawiam
Pawel

do góry

> Ze wzgledu na to ze mercedes podobnie jak citroen nie musi montowac
> airmatica we wszystkich (w tym ubozszych) modelach.
> Poza tym BX = Xantia = C5, wiec nie jest to najtanszy model marki.

To co wyciąłeś z mojego posta: taniość citroena wygląda inaczej niż taniość
mercedesa. A przypominam, że wątkotwórca pisze o E-klasie czyli nie o
najtańszym mietku. Od taniego ax-a czy c1 wymaga się żeby miał komplet kół,
kierownicę, jakiś hamulec i niekoniecznie drewniane siedzenia. Od taniej
E-klasy można wymagać nieco więcej więc ten airmatic czy jak się tam ten
wynalazek nazywa - mógłby być.

C

do góry

CeSaR pisze:

> To co wyciąłeś z mojego posta: taniość citroena wygląda inaczej niż taniość
> mercedesa. A przypominam, że wątkotwórca pisze o E-klasie czyli nie o
> najtańszym mietku. Od taniego ax-a czy c1 wymaga się żeby miał komplet kół,
> kierownicę, jakiś hamulec i niekoniecznie drewniane siedzenia. Od taniej
> E-klasy można wymagać nieco więcej więc ten airmatic czy jak się tam ten
> wynalazek nazywa - mógłby być.

Rownie dobrze mozna zalozyc ze od E-klasy mozna wymagac nieco wiecej niz
silnika 1,8.


Pozdrawiam
Pawel

do góry

> Rownie dobrze mozna zalozyc ze od E-klasy mozna wymagac nieco wiecej niz
> silnika 1,8.

Pewnie tak. Tylko że kiedyś silnik 1.8 to było raptem ze 100KM a teraz
niekoniecznie. Równie dobrze można założyć, że MB 124 2.0D nie powinien
istnieć bo z tym motorem to było koryto na kołach a nie samochód :-)
Silnik z hydro sie nie gryzie. Xantia miała 1.6 i hydro było. Nie było
Xantii ani BX-a (nawet 1.4i) bez tego zawieszenia. A to nie były samochody z
najwyższej półki. Może raptem średniej.
W E-klasie to hydro niby ma być synonimem luksusu skoro w "biednych"
wersjach nie ma go nawet za dopłatą?

C

do góry

Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:i1ep2h$df1$1@mx1.internetia.pl...
> CeSaR pisze:
>
>> To co wyciąłeś z mojego posta: taniość citroena wygląda inaczej niż taniość
mercedesa. A przypominam, że wątkotwórca pisze o
>> E-klasie czyli nie o najtańszym mietku. Od taniego ax-a czy c1 wymaga się żeby
miał komplet kół, kierownicę, jakiś hamulec i
>> niekoniecznie drewniane siedzenia. Od taniej E-klasy można wymagać nieco więcej
więc ten airmatic czy jak się tam ten wynalazek
>> nazywa - mógłby być.
>
> Rownie dobrze mozna zalozyc ze od E-klasy mozna wymagac nieco wiecej niz silnika
1,8.

Dla tych którzy kupują auto nie dla np. pochwalenia się to silnika najlepiej jak
wogóle nie słychać i nie wazne V4 czy 6 czy 8.
Ważna jest moc i przebieg momentu a te wyciągane w jednostce pojemności stale rosną,
widać że np. w obecnej klasy C można wziąć 2
silniki 204-konne:

V4 1.8 - daje 7.4 do setki
i V.6 - 8.4 do setki !!!!

Ja wybiorę V4 1.8 niż V6, a co ciekawe ten V6 jest droższy..

do góry

> Dla tych którzy kupują auto nie dla np. pochwalenia się to silnika
> najlepiej jak wogóle nie słychać i nie wazne V4 czy 6 czy 8. Ważna jest
> moc i przebieg momentu a te wyciągane w jednostce pojemności stale
> rosną, widać że np. w obecnej klasy C można wziąć 2 silniki 204-konne:
> V4 1.8 - daje 7.4 do setki
> i V.6 - 8.4 do setki !!!!
> Ja wybiorę V4 1.8 niż V6, a co ciekawe ten V6 jest droższy..

Tzn. twierdzisz ze lepiej sie chwalic przyspieszeniem od swiatel do
swiatel niz brzmieniem i kultura pracy?
ATSD nie wiedzialem ze mercedes robi widlaste 4 cylindrowki.


Pozdrawiam
Pawel

do góry