-
31. Data: 2012-07-09 10:19:35
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Sunday, July 8, 2012 10:48:43 PM UTC+1, Maciej Sobczak wrote:
> Chociaż... co jest złego z Javą? Z punktu widzenia geeka nie ma to znaczenia, bo
geeków i tak nikt nie słucha, ale z punktu widzenia managera problem z Javą jest
fundamentalny - w tej chwili chyba już nikt nie rozumie o co chodzi Oraclowi w
procesie z Googlem.
Podaj mi choc jeden powod, dla ktorego menagera ten proces ma obchodzic.
RW
-
32. Data: 2012-07-09 13:45:12
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 lipca 2012 10:19:35 UTC+2 użytkownik Roman W napisał:
> > Chociaż... co jest złego z Javą? Z punktu widzenia geeka nie ma to znaczenia, bo
geeków i tak nikt nie słucha, ale z punktu widzenia managera problem z Javą jest
fundamentalny - w tej chwili chyba już nikt nie rozumie o co chodzi Oraclowi w
procesie z Googlem.
>
> Podaj mi choc jeden powod, dla ktorego menagera ten proces ma obchodzic.
Faktycznie, naiwność. Czyli nie tylko nikt nie słucha geeków, ale prawników też nikt
nie słucha.
To kogo słucha manager?
Jeśli z zasady nikogo nie słucha, to masz powód, dla którego Ada może być użyta tylko
tam, gdzie managerów jeszcze nie ma - czyli w startupach. I nie jest to wyłącznie
problem Ady - dotyczy to w równym stopniu Go, Scali, itd.
(Tych firm, które już w Adzie/Go/Scali siedzą, nie liczymy, bo utrzymanie kursu nie
jest problemem, problemem jest tylko jego zmiana.)
--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com
-
33. Data: 2012-07-09 14:13:28
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Monday, July 9, 2012 12:45:12 PM UTC+1, Maciej Sobczak wrote:
> W dniu poniedziałek, 9 lipca 2012 10:19:35 UTC+2 użytkownik Roman W napisał:
>
> > > Chociaż... co jest złego z Javą? Z punktu widzenia geeka nie ma to znaczenia,
bo geeków i tak nikt nie słucha, ale z punktu widzenia managera problem z Javą jest
fundamentalny - w tej chwili chyba już nikt nie rozumie o co chodzi Oraclowi w
procesie z Googlem.
> >
> > Podaj mi choc jeden powod, dla ktorego menagera ten proces ma obchodzic.
>
> Faktycznie, naiwność. Czyli nie tylko nikt nie słucha geeków, ale prawników też
nikt nie słucha.
No dobra, ale jakie sa argumenty prawnikow? Czy Oracle moze retroaktywnie kazac
ludziom placic za uzywanie Java SDK, ktore juz zostalo puszczone na licencji
Open Source?
>
> To kogo słucha manager?
Manager przede wszystkim wie, ze programistow Javy jest na rynku na peczki, a
programistow Ada niewielu.
I byc moze rowniez slyszal, czym sie konczy radosne wprowadzanie do korporacji
takich jezykow jak Haskell czy F#.
RW
-
34. Data: 2012-07-09 14:58:34
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>
On 2012-07-09, Roman W <b...@g...pl> wrote:
>> To kogo słucha manager?
>
> Manager przede wszystkim wie, ze programistow Javy jest na rynku na peczki, a
> programistow Ada niewielu.
>
> I byc moze rowniez slyszal, czym sie konczy radosne wprowadzanie do korporacji
> takich jezykow jak Haskell czy F#.
Generalnie kończy się tym, że może i niezbyt łatwo znaleźć już gotowego
programistę dla tych języków, ale z kolei skrajnie trudno znaleźć
kretyna-programistę piszącego w tych językach. S/N ratio jest całkiem
niezłe.
--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot
-
35. Data: 2012-07-09 15:37:24
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Monday, July 9, 2012 1:58:34 PM UTC+1, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
> On 2012-07-09, Roman W <b...@g...pl> wrote:
> >> To kogo słucha manager?
> >
> > Manager przede wszystkim wie, ze programistow Javy jest na rynku na peczki, a
> > programistow Ada niewielu.
> >
> > I byc moze rowniez slyszal, czym sie konczy radosne wprowadzanie do korporacji
> > takich jezykow jak Haskell czy F#.
>
> Generalnie kończy się tym, że może i niezbyt łatwo znaleźć już gotowego
> programistę dla tych języków, ale z kolei skrajnie trudno znaleźć
> kretyna-programistę piszącego w tych językach. S/N ratio jest całkiem
> niezłe.
Ale to nie jest tak, ze najniebezpieczniejsi sa tacy prymitywni kretyni, ktorzy nie
sa w stanie nauczyc sie Haskella czy Ady. Kompletny kretyn kompromituje sie dosc
szybko i jest latwy do wylapania, jesli nie na rozmowie kwalifikacyjnej to w trakcie
okresu probnego. Najgorsi co inteligentni kretyni, ktorzy zrozumieja zasady
programowania w jakims fancy language du jour, ale nie sa w stanie pojac ograniczen
wynikajacych z niszowosci tegoz FLDJ. Jak to powiedzial mi pewien Wybitny Specjalista
od pisania analityki dla bankow: "nie boje sie F#, boje sie programistow F#".
RW
-
36. Data: 2012-07-09 16:08:53
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: A.L. <l...@a...com>
On Sun, 8 Jul 2012 14:48:43 -0700 (PDT), Maciej Sobczak
<s...@g...com> wrote:
>W dniu niedziela, 8 lipca 2012 19:35:01 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
>
>> Na czym polega wspanialosc Ady i jej "lepszosc"
>> jako jezyka. Pytam z punktu widzenia managera czy architekta w
>> korporacji,
>
>Z punktu widzenia managera Ada stanowi niepotrzebny koszt (bo trudniej znaleźć ludzi
do tego, więc pewnie trzeba będzie szkolić tych, którzy umieją już coś innego) i
ryzyko (bo trudniej znaleźć ludzi, którzy zastąpią programistę Ady).
No wlasnie. I to nie ejs tjedyny problem z Ada.
>> A PO CO?... Co jest zlego z java?...
>
>Weź przestań, bo nie na temat.
>
>Chociaż... co jest złego z Javą? Z punktu widzenia geeka nie ma to znaczenia, bo
geeków i tak nikt nie słucha, ale z punktu widzenia managera problem z Javą jest
fundamentalny - w tej chwili chyba już nikt nie rozumie o co chodzi Oraclowi w
procesie z Googlem.
>
Problemu nie ma, bo proces idzie o to samo co z Microsoftem - Google
pozmienial to i owo w Javie chodzacej pod Androidem. Z punktu widzenia
firmy uzywajacej "normalnej" Javy sprawa jest nie warta spluneicia.
>> Natomiast wiele bibliotek (programwowanie liniowe na przyklad) nie ma
>> interfejsow w Adzie, co Ade od razu zalatwia odmownie.
>
>Tak konkretnie - która biblioteka Cię interesuje?
Mnie konkretnei zadna, ale hipotetycznie - FICO/Xpress-MP, IBM/CPLEX,
IBM/ILOG i Gurobi.
A.L.
-
37. Data: 2012-07-09 16:10:40
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: A.L. <l...@a...com>
On Mon, 9 Jul 2012 04:45:12 -0700 (PDT), Maciej Sobczak
<s...@g...com> wrote:
>W dniu poniedziałek, 9 lipca 2012 10:19:35 UTC+2 użytkownik Roman W napisał:
>
>> > Chociaż... co jest złego z Javą? Z punktu widzenia geeka nie ma to znaczenia, bo
geeków i tak nikt nie słucha, ale z punktu widzenia managera problem z Javą jest
fundamentalny - w tej chwili chyba już nikt nie rozumie o co chodzi Oraclowi w
procesie z Googlem.
>>
>> Podaj mi choc jeden powod, dla ktorego menagera ten proces ma obchodzic.
>
>Faktycznie, naiwność. Czyli nie tylko nikt nie słucha geeków, ale prawników też nikt
nie słucha.
>
>To kogo słucha manager?
>
>Jeśli z zasady nikogo nie słucha, to masz powód, dla którego Ada może być użyta
tylko tam, gdzie managerów jeszcze nie ma - czyli w startupach. I nie jest to
wyłącznie problem Ady - dotyczy to w równym stopniu Go, Scali, itd.
>
Skad ta wiara ze w startupach nie ma managerow? Pieniadze na startup
daje Venture Capital, a ten baczy pilnie zebytcyh pieniedzy glupio nei
zmarnowac.
A.L.
-
38. Data: 2012-07-09 16:22:12
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 lipca 2012 14:13:28 UTC+2 użytkownik Roman W napisał:
> No dobra, ale jakie sa argumenty prawnikow?
Nie mam pojęcia, ale ja bym zauważył, że Google użył Javy w sposób, który wydawał im
się zgodny z licencją i mieli o to kosztowny proces.
> Czy Oracle moze retroaktywnie kazac
> ludziom placic za uzywanie Java SDK,
Nie może. Ale kazał retroaktywnie płacić Googlowi - okazało się, że nie mógł kazać,
ale zanim się tak okazało, to Google poniósł koszty. Pytanie, czy Java jest
bezpiecznym wyborem - nie technicznie, tylko politycznie. Pytanie powiązane jest też
takie, czy Java będzie dalej rozwijana na takich warunkach, jak do tej pory. Tego
nikt nie wie.
> > To kogo słucha manager?
>
> Manager przede wszystkim wie, ze programistow Javy jest na rynku na peczki,
No to świetnie! Można więc wziąć pęczek takich programistów i kazać im nauczyć się
Ady. Nie powinno być z tym problemu, skoro są ich pęczki - można przynajmniej mieć
nadzieję, że jakieś tam podstawy, algorytmy, wzorce projektowe, itd. mają już
opanowane a to bardzo dobra podstawa do nauki nowego języka.
Hint: wybór technologii ma zwykle konsekwencje dłuższe, niż zatrudnienie pracownika,
zwłaszcza w naszej branży.
> I byc moze rowniez slyszal, czym sie konczy radosne wprowadzanie do korporacji
> takich jezykow jak Haskell czy F#.
Racja. Ja też jestem sceptyczny względem języków funkcjonalnych.
--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com
-
39. Data: 2012-07-09 16:46:40
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Monday, July 9, 2012 3:22:12 PM UTC+1, Maciej Sobczak wrote:
> W dniu poniedziałek, 9 lipca 2012 14:13:28 UTC+2 użytkownik Roman W napisał:
>
> > No dobra, ale jakie sa argumenty prawnikow?
>
> Nie mam pojęcia, ale ja bym zauważył, że Google użył Javy w sposób, który wydawał
im się zgodny z licencją i mieli o to kosztowny proces.
Ale typowa firma nie jest Googlem, i nie warto jej pozywac.
>
> > Czy Oracle moze retroaktywnie kazac
> > ludziom placic za uzywanie Java SDK,
>
> Nie może. Ale kazał retroaktywnie płacić Googlowi - okazało się, że nie mógł kazać,
ale zanim się tak okazało, to Google poniósł koszty. Pytanie, czy Java jest
bezpiecznym wyborem - nie technicznie, tylko politycznie. Pytanie powiązane jest też
takie, czy Java będzie dalej rozwijana na takich warunkach, jak do tej pory. Tego
nikt nie wie.
A dawniej bylo wiadomo? Zreszta, jesli nawet nie bedzie, to co z tego? Sa firmy ktore
dopiero niedawno przeszly na Java 6 z Java 5. Czy dla nich zagrozenie, ze nie bedzie
Java 10, jest istotne w perspektywie najblizszych 5 lat? (A dalej nikt nie planuje,
bo za to nie daja premii).
>
> > > To kogo słucha manager?
> >
> > Manager przede wszystkim wie, ze programistow Javy jest na rynku na peczki,
>
> No to świetnie! Można więc wziąć pęczek takich programistów i kazać im nauczyć się
Ady.
Mozna rowniez wziac stadko swin i kazac nauczyc im sie latac.
> Nie powinno być z tym problemu, skoro są ich pęczki - można przynajmniej mieć
nadzieję, że jakieś tam podstawy, algorytmy, wzorce projektowe, itd. mają już
opanowane a to bardzo dobra podstawa do nauki nowego języka.
>
> Hint: wybór technologii ma zwykle konsekwencje dłuższe, niż zatrudnienie
pracownika, zwłaszcza w naszej branży.
No ale ktos musi te technologie wdrozyc.
>
> > I byc moze rowniez slyszal, czym sie konczy radosne wprowadzanie do korporacji
> > takich jezykow jak Haskell czy F#.
>
> Racja. Ja też jestem sceptyczny względem języków funkcjonalnych.
Chodzi o sceptycyzm wobec niszowych technologii.
RW
-
40. Data: 2012-07-09 17:03:22
Temat: Re: Ada 2012 Rationale
Od: A.L. <l...@a...com>
On Mon, 9 Jul 2012 07:22:12 -0700 (PDT), Maciej Sobczak
<s...@g...com> wrote:
>W dniu poniedziałek, 9 lipca 2012 14:13:28 UTC+2 użytkownik Roman W napisał:
>
>> No dobra, ale jakie sa argumenty prawnikow?
>
>Nie mam pojęcia, ale ja bym zauważył, że Google użył Javy w sposób, który wydawał im
się zgodny z licencją i mieli o to kosztowny proces.
>
>> Czy Oracle moze retroaktywnie kazac
>> ludziom placic za uzywanie Java SDK,
>
>Nie może. Ale kazał retroaktywnie płacić Googlowi - oka
>zało się, że nie mógł kazać, ale zanim się tak okazało, to Google poniósł koszty.
Pytanie, czy Java jest bezpiecznym wyborem - nie technicznie, tylko politycznie.
Pytanie powiązane jest też takie, czy Java będzie dalej rozwijana na takich
warunkach, jak do tej pory. Tego nikt nie wie.
>
Java na Adroidzie (i byc moze sam Android) nei sa bezpieczne. Ale Java
jako taka jest bezpieczna.
>> > To kogo słucha manager?
>>
>> Manager przede wszystkim wie, ze programistow Javy jest na rynku na peczki,
>
>No to świetnie! Można więc wziąć pęczek takich pro
>>gramistów i kazać im nauczyć się Ady. Nie powinno być z tym problemu, skoro są ich
pęczki - można przynajmniej mieć nadzieję, że jakieś tam podstawy, algorytmy, wzorce
projektowe, itd. mają już opanowane a to bardzo dobra podstawa do nauki nowego
języka.
Fajnie. A kto za to zaplaci i dlaczego mialby placic, i jakie beda
ogolne koszta przeniesienia sie na Ade? I ile firma zaoszczedzi na
tym?
>Hint: wybór technologii ma zwykle konsekwencje dłuższe, niż zatrudnienie pracownika,
zwłaszcza w naszej branży.
>
Niestety, koszy pracownika decyduje o wszystkim. Prawdopodobnie
"branza" Kolegoi jest inna niz moja
A.L.