eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA2 za 13 PLN na bramce od jutra › Re: A2 za 13 PLN na bramce od jutra
  • Data: 2011-01-04 11:24:11
    Temat: Re: A2 za 13 PLN na bramce od jutra
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości news:

    >> "Dymać" to znaczy pozwolić pracować po stawkach dyktowanych przez rynek,
    >> a nie ustalonych przez urzędasów?
    >
    > Czyli przychodzi kapitalista z zasobnym portfelem i dyktuje warunki

    A kto ma dyktować?
    Jego kasa, jego biznes, jego decyzja.
    Jak zaproponuje za mało, to nie znajdzie chętnych.
    Jeśli znajduje - to znaczy, że zaproponował wystarczająco.
    Na właśnie polega ustalanie cen przez rynek.

    Urzędas powinien móc dopłacić do pensji, jeśli uważa że pracownik dostaje za
    mało.
    Ale ze swojej kasy, a nie z publicznej.


    >> Wiesz jakie są tego skutki długofalowe?
    >> Że produkcja z takiego kraju wyniesie się tam gdzie taniej, razem z tym
    >> "burasem", który umie liczyć i biznes prowadzić.
    >> A pracownikom zostaną zasiłki dla bezrobotnych.
    >
    > Wspomniana Norwegia zanim dokopała się bogatych złóż ropy, wypracowała
    > mechanizmy pozwalające im całkiem nieźle funkcjonować.

    Jakie znasz firmy, które produkują cokolwiek w Norwegii (pomijając surowce)?



    >Więc czy to źle działa to ciężko mi ocenić.

    Ale możesz ocenić na przykładzie innych państw, gdzie płaca była za wysoka.
    Np. Irlandii.

    > Wspomniany "buras" owszem potrafi liczyć, wyliczy aby jak najmniej
    > zapłacić i jak najwięcej zarobić a zysk wyprowadzić tam gdzie zapłaci
    > mniejszy podatek.

    Jego prawo.

    >Jaka korzyść z tego dla reszty społeczeństwa?

    Że ta kasa którą zapłacił pracownikom zostaje w danym kraju, a nie wędruje
    na Ukrainę czy do Chin.
    A państwo nie musi pracownikom płacić zasiłku dla bezrobotnych.

    > Weź jako przykład takie Tesco czy inne podobne działające u nas sieci.
    > Zarobki głodowe

    A jednak ludzie pracują.
    Co oznacza, że lepszych warunków na rynku nie ma.

    >> Ale nic, to socjalistyczne państwo które wie wszystko lepiej, żeby
    >> starczyło na zasiłki i opiekę socjalną, podniesie kolejne podatki.
    >> W rezultacie kolejne "burasy" (czytaj: myślący przedsiębiorcy) przeniosą
    >> produkcję do tańszych krajów.
    >> I tak w koło macieju.
    >
    > Ewentualnie, "buras" płacący realne stawki zarobi mniej, ale i tak zarobi,
    > bowiem bogatsze społeczeństwo to lepszy rynek.

    Nie zarobi, bo wykończy go import tańszych produktów z miejsc gdzie
    produkuje się taniej.

    >> Nie wiem co jest lepsze dla Polaka pracującego w Norwegii, pracować za
    >> stawkę niższą niż Norweg, ale pewnie ze 4 razy wyższą niż w Polsce
    >> (sądząc po cenach u nich) czy pożyczyć w konsulacie kasę na powrót do
    >> kraju.
    >
    > Lepsza dla Polaka będzie praca za podobną stawkę jak Norweg.

    I żeby był zdrowy, młody, piękny i bogaty.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: