Thomas pisze:

>> Rozumiem więc, że dałem sobie wmówić <2s wstawanie systemu,
>
> Tyle to sie z BIOS bootuje po wlaczeniu kompa. Nie przesadzaj. Moja
> winda wstaje (ze stoperem w reku) 7 sek.

W góle to dla mnie jak bajki o żelaznym wilku, panowie :)

Moja winda wstaje około 3 minut (od włączenia guzika do momentu
gdy da się już używać aplikacji), linux zaś około minuty.
Dlatego gdy mam np. coś na szybko zobaczyś w internecie
to włączam linuxa - zysk 2 min - niebagatelny :)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Dnia Fri, 24 Jul 2009 11:11:06 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

> Thomas pisze:
>
>>> Rozumiem więc, że dałem sobie wmówić <2s wstawanie systemu,
>>
>> Tyle to sie z BIOS bootuje po wlaczeniu kompa. Nie przesadzaj. Moja
>> winda wstaje (ze stoperem w reku) 7 sek.
>
> W góle to dla mnie jak bajki o żelaznym wilku, panowie :)
>
> Moja winda wstaje około 3 minut (od włączenia guzika do momentu
> gdy da się już używać aplikacji), linux zaś około minuty.
> Dlatego gdy mam np. coś na szybko zobaczyś w internecie
> to włączam linuxa - zysk 2 min - niebagatelny :)

Ja tam komputer (stacjonarny) usypiam, wstaje z uśpienia 3 sekundy...

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

do góry

Andrzej Libiszewski pisze:

> Ja tam komputer (stacjonarny) usypiam, wstaje z uśpienia 3 sekundy...

Masz na myśli standby czy hibernate?
Po hibernacji wstaje 2-3x szybciej, fakt, ale też zahibernowanie trwa
Przy standby dalej hałasuje i żre prąd - choć mniej, bo dysk staje.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Andrzej Libiszewski wrote:

>> Andrzej Libiszewski pisze:
>>>> A w tym jakimś tam... obiecują większe ramdyski. Czyżby jakiś
>>>> mechanizm łączący ponad świadomością systemu?
>>>
>>> W tym jakim tam?
>>
>> http://www.romexsoftware.com/main/products/ramdisk-c
omparison.html
>
> Pewnie sztuczki ze stronicowaniem.

I co z tego? Ramdysk działa?

--
pozdrawiam
Mikołaj

do góry

Dnia Fri, 24 Jul 2009 15:20:43 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

>> Ja tam komputer (stacjonarny) usypiam, wstaje z uśpienia 3 sekundy...
> Masz na myśli standby czy hibernate?
> Po hibernacji wstaje 2-3x szybciej, fakt, ale też zahibernowanie trwa
> Przy standby dalej hałasuje i żre prąd - choć mniej, bo dysk staje.

Przełącz w biosie z S1 na S3 to przestanie hałasować.

--
Kojer

do góry

Dnia Fri, 24 Jul 2009 15:20:43 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

> Andrzej Libiszewski pisze:
>
>> Ja tam komputer (stacjonarny) usypiam, wstaje z uśpienia 3 sekundy...
>
> Masz na myśli standby czy hibernate?

Jedno i drugie na raz, Vista ma tzw. hybrid sleep, najpierw zrzuca
zawartość pamięci na dysk jak do hibernacji, a potem usypia się do pamięci.
Co by się nie stało z zasilaniem komputer wstanie tam gdzie był uśpiony.

> Po hibernacji wstaje 2-3x szybciej, fakt, ale też zahibernowanie trwa
> Przy standby dalej hałasuje i żre prąd - choć mniej, bo dysk staje.

Nie hałasuje, jeśli masz włączone w biosie uśpienie S3 zamiast S1. Nawet
pobór mocy jest właściwie identyczny jak przy z wyłączonym komputerze (z
dokładnością do prostoty miernika użytego przeze mnie do pomiarów).


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

do góry

Robert Kois pisze:

>> Masz na myśli standby czy hibernate?
>> Po hibernacji wstaje 2-3x szybciej, fakt, ale też zahibernowanie trwa
>> Przy standby dalej hałasuje i żre prąd - choć mniej, bo dysk staje.
>
> Przełącz w biosie z S1 na S3 to przestanie hałasować.

Jeśli to XP, to nie radziłbym :)

do góry

Dnia Sat, 25 Jul 2009 09:45:46 +0200, Marcin 'Cooler' Kuliński napisał(a):

> Robert Kois pisze:
>
>>> Masz na myśli standby czy hibernate?
>>> Po hibernacji wstaje 2-3x szybciej, fakt, ale też zahibernowanie trwa
>>> Przy standby dalej hałasuje i żre prąd - choć mniej, bo dysk staje.
>>
>> Przełącz w biosie z S1 na S3 to przestanie hałasować.
>
> Jeśli to XP, to nie radziłbym :)

Na wcześniejszym sprzęcie XP sobie z tym doskonale radził :)

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".

do góry

Andrzej Libiszewski pisze:

>>> Przełącz w biosie z S1 na S3 to przestanie hałasować.
>> Jeśli to XP, to nie radziłbym :)
>
> Na wcześniejszym sprzęcie XP sobie z tym doskonale radził :)

Bo on sobie z S3 albo radzi, albo nie radzi. AFAIR S3 trzeba mieć ustawione w
biosie *przed* instalacją systemu, żeby potem działało bez problemów.

do góry

Dnia Sat, 25 Jul 2009 12:21:33 +0200, Marcin 'Cooler' Kuliński napisał(a):

> Andrzej Libiszewski pisze:
>
>>>> Przełącz w biosie z S1 na S3 to przestanie hałasować.
>>> Jeśli to XP, to nie radziłbym :)
>>
>> Na wcześniejszym sprzęcie XP sobie z tym doskonale radził :)
>
> Bo on sobie z S3 albo radzi, albo nie radzi. AFAIR S3 trzeba mieć ustawione w
> biosie *przed* instalacją systemu, żeby potem działało bez problemów.

Niekoniecznie, przełączanie przebiega przeważnie bezboleśnie, ale na etapie
instalacji MUSI być włączone ACPI, a w starszym sprzęcie dało się to
wyłączyć :)

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

do góry