-
101. Data: 2014-08-13 15:07:02
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, August 13, 2014, 2:48:01 PM, you wrote:
>>> Ja tam sobie przy remoncie ciągnę gdzie mogę skrętkę 5e FTP i
>>> zapominam o problemach z WiFi. na WiFi mam tylko laptopa, gdy nie
>>> jestem blisko gniazdka.
>> Telefon podpinasz przez RJ45? Tableta też? Czytnik ebooków? Miracast w
>> telewizorze?
>> W tej chwili mam w domu więcej urządzeń pracujących tylko po WiFi niż
>> takich, które mają gniazdko.
> A ja mam od kilku lat router WiFi i jeszcze ani razu tego WiFi nie włączyłem
> :).
Bo nie używasz urządzeń, które łączą się tylko po WiFi.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
102. Data: 2014-08-13 15:17:35
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Na czym polega masochizm?
Na wywołaniu na swoje własne życzenie łez w oczach przy konieczności
przekopiowania z urządzenia na urządzenie kilku+ gigabajtów. Realne
pomiary w mojej sieci lokalnej (WiFi N):
1. wifi=>wifi: ~3MB/s
2. wifi=>kabel/kabel=>wifi: ~14MB/s
3. kabel=>kabel: 110MB/s
jedyne 37 razy szybciej.
> Telefon podpinasz przez RJ45?
Telefonu używam do dzwonienia, więc podpinam się tylko pod BTS...
> Tableta też? Czytnik ebooków?
Tam nie zachodzi potrzeba transferu dużej ilości danych.
> Miracast w telewizorze?
Oczywiście, telewizor ma podpięty gigabitowy Ethernet.
> W tej chwili mam w domu więcej urządzeń pracujących tylko po WiFi niż
> takich, które mają gniazdko.
Sądząc po liczbie, to u mnie jest 4:2 dla kabla. Ale te
po WiFi są nieistotne, ot byle sobie wiadomości poczytać.
Pozdrawiam, Piotr
-
103. Data: 2014-08-13 15:18:47
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> Ludziom, których przy rekrutacji do pracy odrzucą w przedbiegach z
> powodu złego DNA nie będzie do śmiechu.
Karłów nie rekrutują do NBA z dokładnie tej samej przyczyny,
więc gdzie tu element nowości? :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
104. Data: 2014-08-13 15:27:19
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał
>> Na czym polega masochizm?
>Na wywołaniu na swoje własne życzenie łez w oczach przy konieczności
>przekopiowania z urządzenia na urządzenie kilku+ gigabajtów. Realne
>pomiary w mojej sieci lokalnej (WiFi N):
>1. wifi=>wifi: ~3MB/s
>2. wifi=>kabel/kabel=>wifi: ~14MB/s
>3. kabel=>kabel: 110MB/s
>jedyne 37 razy szybciej.
Wczoraj mi sie nie chcialo kabla podpiac ... ten cholerny wifi traci z
15% pakietow. Niemal nie da sie internetu uzywac.
I nie wiem o co chodzi, odleglosc niewielka, telefon pokazuje sygnal
znakomity a inne kanaly znacznie slabsze.
J.
-
105. Data: 2014-08-13 15:28:37
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, August 13, 2014, 3:17:35 PM, you wrote:
>> Na czym polega masochizm?
> Na wywołaniu na swoje własne życzenie łez w oczach przy konieczności
> przekopiowania z urządzenia na urządzenie kilku+ gigabajtów. Realne
> pomiary w mojej sieci lokalnej (WiFi N):
> 1. wifi=>wifi: ~3MB/s
Słabiutko...
> 2. wifi=>kabel/kabel=>wifi: ~14MB/s
> 3. kabel=>kabel: 110MB/s
Jasne. Wszędzie dyski SSD, żeby to przyjąć.
> jedyne 37 razy szybciej.
O ile masz SZYBKIE SSD pod SATA3 podpięte.
>> Telefon podpinasz przez RJ45?
> Telefonu używam do dzwonienia, więc podpinam się tylko pod BTS...
Twoja strata.
>> Tableta też? Czytnik ebooków?
> Tam nie zachodzi potrzeba transferu dużej ilości danych.
Nie każdy codziennie przewala gigabajty...
>> Miracast w telewizorze?
> Oczywiście, telewizor ma podpięty gigabitowy Ethernet.
Miracast jest bezprzewodowy, nie myl z DLNA.
>> W tej chwili mam w domu więcej urządzeń pracujących tylko po WiFi niż
>> takich, które mają gniazdko.
> Sądząc po liczbie, to u mnie jest 4:2 dla kabla.
Masz mało urządzeń po prostu.
> Ale te po WiFi są nieistotne, ot byle sobie wiadomości poczytać.
Pogodę sprawdzić, zadania w kalendarzu, znaleźć coś na szybko na Wiki,
bez podnoszenia dupy z kanapy, znaleźć tłumaczenie jakiegoś słówka,
które akurat by się przydało. No i przede wszystkim - poczytać
książki.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
106. Data: 2014-08-13 15:38:42
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
>> 1. wifi=>wifi: ~3MB/s
>
> Słabiutko...
Ano słabiutko. U kolegów podobnie słabiutko. To czemu mam lubić?
> Jasne. Wszędzie dyski SSD, żeby to przyjąć.
Po stronie serwera macierz 3x2TB w RAID5, w laptopie jak piszesz.
Serwer ma dwie linie gigabitowe do routera.
> O ile masz SZYBKIE SSD pod SATA3 podpięte.
A Ty w urządzeniu przenośnym używasz jeszcze dysku mechanicznego?
Toż to świra można dostać czekając na podniesienie się systemu...
>> Oczywiście, telewizor ma podpięty gigabitowy Ethernet.
>
> Miracast jest bezprzewodowy, nie myl z DLNA.
Nie wiem, co to jest Miracast. Telewizor ma kabel, a co sobie
po nim puszcza, to nie wnikam na poziomie jego firmware. Tnę
dziwne protokoły i adresy na routerze oraz na maszynach wirtualnych.
> Masz mało urządzeń po prostu.
Aktywnie staram się ich mieć jak najmniej.
> Pogodę sprawdzić, zadania w kalendarzu, znaleźć coś na szybko na Wiki,
> bez podnoszenia dupy z kanapy, znaleźć tłumaczenie jakiegoś słówka,
> które akurat by się przydało. No i przede wszystkim - poczytać
> książki.
No dokładnie. A do poważnych zastosowań mam co najmniej
jeden w pokoju gigabitowy kabelek. Po co się mam ograniczać
do jednego rozwiązania, skoro nawet najtańszy router pozwala
mieć dwa równolegle?
Pozdrawiam, Piotr
-
107. Data: 2014-08-13 15:40:04
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Hello Piotr,
>> Na czym polega masochizm?
>> Na wywołaniu na swoje własne życzenie łez w oczach przy
>> konieczności
> przekopiowania z urządzenia na urządzenie kilku+ gigabajtów.
>> 3. kabel=>kabel: 110MB/s
>Jasne. Wszędzie dyski SSD, żeby to przyjąć.
>> jedyne 37 razy szybciej.
>O ile masz SZYBKIE SSD pod SATA3 podpięte.
Kilka GB to sie teraz w RAM buforuje :-)
>>> Tableta też? Czytnik ebooków?
>> Tam nie zachodzi potrzeba transferu dużej ilości danych.
>Nie każdy codziennie przewala gigabajty...
Dzis przewalilem 1GB. Banalna aktualizacja map ...
>>> W tej chwili mam w domu więcej urządzeń pracujących tylko po WiFi
>>> niż
>>> takich, które mają gniazdko.
>> Sądząc po liczbie, to u mnie jest 4:2 dla kabla.
>Masz mało urządzeń po prostu.
Tak czy inaczej - po WiFi znacznie wolniej.
J.
-
108. Data: 2014-08-13 15:51:10
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> Na czym polega masochizm?
>
> Na wywołaniu na swoje własne życzenie łez w oczach przy konieczności
> przekopiowania z urządzenia na urządzenie kilku+ gigabajtów. Realne
> pomiary w mojej sieci lokalnej (WiFi N):
>
> 1. wifi=>wifi: ~3MB/s
> 2. wifi=>kabel/kabel=>wifi: ~14MB/s
> 3. kabel=>kabel: 110MB/s
>
> jedyne 37 razy szybciej.
To też, choć argument lekko naciągany (niekoniecznie potrzebuję
mieć 37 razy szybciej). To nie tyle masochizm w czystej formie,
co sado-maso. W końcu dochodzi do tego, sąsiad (już nie na własne
życzenie) ma trudności z jakimkolwiek sensownym połczeniem WiFi,
bo wszyscy wokół dokładnie zasmarkali eter.
Znaczna część eterycznych śmieciarzy, to urządzenia w rodzaju
domowych kamer monitoringu z WiFi. Świetna ilustracja do tematu
wątku -- łączą się bezprzewodowo, bo temat domowych sieci IP
został kompletnie olany, choć nie są bateryjnymi urządzeniami
przenośnymi i bez przypięcia do zasilania 230V sobie nie poradzą.
Tu aż się prosi o jakąś mutację PoE. Z laptopami też poniekąd
podobnie. Mnóstwo ludzi laptopa używa cały czas przy swoim biurku
(masochiści, jak dla mnie) mając go wciąż podpiętego do zasilania.
Ładowarki telefoniczne nam Unia uregulowała, a więcej by było
pożytku z ujednolicenia zasilania laptopów i wpuszczenia w ten
sam kabel łączności internetowej. Router z zasilaczem do laptopa,
to by nie było takie złe.
--
Jarek
-
109. Data: 2014-08-13 15:51:29
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.08.2014 14:25, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Andrzej Lawa napisał:
>
>>> Można by podnieść częstotliwość, 50/60 jest wyjątkowo paskudne.
>>
>> Tak z ciekawości: dlaczego i na ile?
>
> W samolotach jest 400 Hz. Dobrze się sprawdza. Na ziemi też czasem
> się używa, choć rzadko.
OK, fajnie - ale dlaczego konkretnie dobrze się sprawdza i dlaczego
normalnie używa się 10x niższej?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
110. Data: 2014-08-13 15:56:30
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Jeśli chodzi o sieć z gniazdkami w ścianie, to zupełnie co innego.
> 12V by było całkiem ok. Zwałaszcza, że już produkuje się dużo źródeł
> światła na takie właśnie napięcie.
Przerabiam ile się da oświetlenia na 12V. Dodatkowa zaleta:
dołożenie zasilacza buforowego jest banalnie proste. Na 230V
mam głównie żyrandole, ale i to raczej z sentymentu. Wszystkie
przewody oświetleniowe mam doprowadzone w centralne miejsce,
więc przejście z 230 na 12V to kwestia przepięcia przewodu na
inną płytkę (z modułu triaków na MOSFETową).
> Gwiaździsta instalacja (bez puszek z rozgałęzieniami) i ograniczeniem
> prądu w każdym obwodie do 0,5-2A, to by było niezłe rozwiązanie.
Tak mam, ale 2A to maławo dla halogenów, a LEDy to jeszcze
niestety nie ta jakość. U mnie rolę klucza pełnią VND14NV04
-- to są MOSFETy N z zabezpieczeniem przeciwprzegrzaniowym
i nadprądowym 12A. Same potrafią wymusić sobie na bramce
stan 0V, dając sterownikowi informację, że coś idzie źle...
W ich serii są warianty na chyba 1,7A i 4A, ale nie pamiętam
symboli.
Pozdrawiam, Piotr